Autor Wątek: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie  (Przeczytany 23124 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« dnia: 25 Sie 2010, 18:37:06 »
A ja nie mam ochoty gumy złapac tak wiec wiecie i nie wiem czy sie wybiore po pierwsze troche długa trasa a po drugie to że gume moge złapac bo juz miałem ze 2 chyba przypadki ze musiałem dędke zmieniac
« Ostatnia zmiana: 25 Sie 2010, 18:49:55 wysłana przez pietras25 »

mplonski

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #1 dnia: 25 Sie 2010, 18:52:37 »
rozumiem, że wolisz łapać gumy gdzie indziej? Twój wybór, aczkolwiek ja wolę w masie, przynajmniej mam pewność, że ktoś będzie mieć by odstąpić/odsprzedać mi dętkę :)

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #2 dnia: 25 Sie 2010, 18:53:53 »
no wiesz tez sie pewnie przejade ale jak poprzdnimi razami gume łapałem to poprostu wracałem do domu i to był mój koniec jazdy w tej masie

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #3 dnia: 25 Sie 2010, 19:17:03 »
A ja nie mam ochoty gumy złapac tak wiec wiecie i nie wiem czy sie wybiore po pierwsze troche długa trasa a po drugie to że gume moge złapac bo juz miałem ze 2 chyba przypadki ze musiałem dędke zmieniac

To znaczy że jest coś nie tak z twoimi oponami, dętkami albo obręczą.
 
Obręcz nie może być zużyta i posiadać nawet małych zadziorów.

Opona musi być z grubej wysokojakościowej gumy, albo ze specjalnie wzmocnionym oplotem, można też zainwestować w kevlar (bieżnik dobrać dowolnie do potrzeb).

Dętka musi też być porządną z porządnej gumy (lepsiejszego butylu), a nie jakaś odchudzona za 10 zł

Ja od czasu wymiany powyższych elementów przejechałem już zdrowo ponad pół tysiąca km bez gumy, wcześniej były problemy  ;)

Najlepiej się przejść po porządnych sklepach i dobrze zapytać ;)

P.S.
Dobrze zgaduję że łapiesz większość gum na tylnią ;)
« Ostatnia zmiana: 25 Sie 2010, 19:48:07 wysłana przez qwerJA »
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

mplonski

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Sie 2010, 19:30:58 »
ja w tym roku, czyli po około 5k km, złapałem może 1-2 gum - miałem dosyć duże szczęście, bo za każdym razem trafiał się długi i ostry szpikulec ;-) gumy łapane w trasie, w wa-wie nigdy nie udało mi się złapać gumy. (odpukać)

wcześniej też złapanie gumy bardzo rzadko mi się zdarzało, częściej wentyl nawalał niż coś dziurawiło dętkę.

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Sie 2010, 20:04:14 »
Ja natomiast nigdy nie złapałem. Innych dopadało mnie nie.
Komu w drogę temu rower.

Offline DeXteR

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #6 dnia: 25 Sie 2010, 20:16:38 »
Ja przebywając tyle kilometrów - nie ukrywam raczej że używam :

http://www.skleprowerowy-duda.pl/index.php?products=product&prod_id=3254

Powiem tak. W ciągu 2 lat złapałem 2 gumy. W tym jedna była przebita pod katem i nie zabezpieczyła jej wkładka.

Droga impreza - ale do cholery - WARTO !

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #7 dnia: 25 Sie 2010, 20:23:26 »
Są jeszcze wynalazki dętka żelowa, która automatycznie wypełnia przebicia. Wadą jest że może zakleić wentyl ;)
Komu w drogę temu rower.

mplonski

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #8 dnia: 25 Sie 2010, 20:34:23 »
tak, mi właśnie zakleiła wentyl po przebiciu opony i próbie jej samo-załatania. to tylko strata kasy, lepiej porządniejszą dętkę kupić niż byle jaką z tym żelem.

tlenq

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #9 dnia: 25 Sie 2010, 20:41:11 »
Camkator i reszta ... jakim cudem w wawie nie złapaliście gumy ? ;D ja mam takie szczęście chyba ... podajcie swoje tajemne źródła zaopatrzenia z czarna magia.... mój rekord (niechlubny) w czerwcy w 1 tygodniu ... 3 gumy z czego 2 dzien po dniu ... aż się odechciało jeździć. Mimo sprawdzenia całego koła i opaski nic nie znalazłem a teraz bez problemów jeżdżę choć nie tak czesto ;)

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #10 dnia: 25 Sie 2010, 20:46:11 »
Jak jade analizuje każdy milimetr asfaltu ;)
Komu w drogę temu rower.

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #11 dnia: 25 Sie 2010, 21:35:02 »
qwerJA - Wiesz co najczęsciej tak chociaz raz mi sie zdarzyło że przednia miałem przebita

Drex

  • Gość
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #12 dnia: 25 Sie 2010, 21:44:23 »
Administrator Comment Proszę szanownych Masowiczów... To nie temat o dętkach i gumach.

Offline DeXteR

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #13 dnia: 25 Sie 2010, 22:16:00 »


Proszę szanownych Masowiczów... To nie temat o dętkach i gumach.



Niektórym by się przydało porozmawiać o gumach - żeby nie rozprzestrzeniali materiału genetycznego :D

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o dętkach i łapaniu gumy po masie
« Odpowiedź #14 dnia: 25 Sie 2010, 22:22:12 »
przydało by sie