Autor Wątek: hamulce tarczowe  (Przeczytany 16802 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #30 dnia: 11 Wrz 2010, 02:06:42 »

Ogólnie tarczówki [ciach] lepiej spisują się w deszczu i błocie

To taki żart? Ile km najwięcej zrobiłeś na rowerze z tarczami w jednoczesnym deszczu i błocie? Jeśli nie więcej niż 40km to bądź poinformowany, że powyżej tej odległości jest duża szansa, że klocki od hamulca tarczowego Ci się skończą. Hamulce, których nie ma są na pewno gorsze od tych, które hamują. Dlatego w rowerze na maratony mam v-b i mam pewność, że zawsze do mety dojadę z działającymi hamulcami.
AdrianSocho

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #31 dnia: 14 Wrz 2010, 04:06:05 »
Żadne hamulce nie działają lepiej na mokro. O ile tarcza jest twarda i się nie zużywa, a klocki często są metaliczne / półmetaliczne to daje rade. Gorzej w wypadku szczękowych hamulców które w mokrych warunkach nie hamują, a za do idealnie szybko kończą się okładziny, a do tego w błocie, kiedy piasek dostaje się między gumowy klocek a miękką aluminiową obręcz to pięknie ją frezuje. :D
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #32 dnia: 14 Wrz 2010, 22:12:52 »
a do tego w błocie, kiedy piasek dostaje się między gumowy klocek a miękką aluminiową obręcz to pięknie ją frezuje. :D

ja mam dokładnie odwrotne wrażenia: kilka wycieczek 60-90km, gdzie w deszczu/błocie była połowa trasy, oraz pamiętny waypointrace 2009, gdzie przez 4h padał deszcz i było w ch. błota. Cała trasa to prawie 100km, z tego 2/3 w ww. warunkach. Baardzo na niekorzyść tarcz.
AdrianSocho

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #33 dnia: 14 Wrz 2010, 23:57:38 »
Magia  8)

Jak już pisałem - ja nawet klocków nie zużywam :)
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #34 dnia: 19 Wrz 2010, 09:30:10 »
a ja używam i jeszcze nigdy mnie nie zawiodły

Offline Maćkofff

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 712
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stojaki.waw.pl
    • Stojaki.waw.pl
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #35 dnia: 19 Wrz 2010, 10:56:22 »
Koleś to weź się zdecyduj, bo parenaście postów wyżej piszesz co innego. http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=238.msg7612#msg7612 a może tylko trollujesz?
___
Pozdrawiam serdecznie!

>   Parkingi rowerowe w Warszawie - Stojaki.waw.pl
>   Mapa stojaków, standardy projektowe, porady nt. bezpiecznego zostawiania roweru.

Offline pietras25

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Wrz 2010, 13:49:55 »
nie pisałem o tarczuÓkwach tylko o zwykłych klockach

Raffi Sprawdzian z języka polskiego. Ocena: NDST
« Ostatnia zmiana: 29 Wrz 2010, 09:05:49 wysłana przez Raffi »

mplonski

  • Gość
Odp: hamulce tarczowe
« Odpowiedź #37 dnia: 19 Wrz 2010, 14:18:24 »
więc czytaj ze zrozumieniem, bo Oli pisał o klockach w tarczówkach...

Drex Chłopaki, zróbcie coś z nim, bo ja nie chcę być nie miły... :P
Maćkofff Spoko, wywalić nie wywalimy, zwyczajnie będziemy akceptować tylko jego sensowne posty ;P
Raffi Błagam Panowie, dorzućcie jeszcze do warunków akceptacji brak poważnych błędów ortograficznych. Tego się czytać nie daje. Ewentualnie proponuję metodę jak w poście powyżej - a nóż się sprawdzi.
« Ostatnia zmiana: 29 Wrz 2010, 10:47:15 wysłana przez Maćkofff »