Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Białołęka, Praga Północ, Targówek

Droga rowerowa - Solidarności, Radzymińska

<< < (3/29) > >>

warsawfenix:

--- Cytat: wildzi w 18 Paź 2010, 00:27:15 ---Niestety DDR-ka będzie się urywać na chodniku przed pasami na Szwedzkiej:

--- Koniec cytatu ---
Może oni już wiedzą, ale nie powiedzą  ;)

Mhrok:
Jestem naprawdę mile zaskoczony tym, że ścieżka jest asfaltowa. To jest druga taka ścieżka którą mam na trasach na których jeżdżę (druga to kawałek na grójeckiej/bitwy warszawskiej). Jechałem tam dziś, i niektóre odcinki są już nawet zrobione.

wildzi:
Postępy w budowie prezentuję tutaj:
http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=569132&page=27

Sposób w jaki poprowadzona jest droga rowerowa na odcinku od Placu Wileńskiego do "miśków" powoduje, że nie będzie ona alternatywą do jazdy jezdnią. Droga wiję się między różnymi obiektami, zaczyna się (na razie) w niedostępnym miejscu. Brak jest przejazdu przez Jagiellońską.

Kiedy to widzę dochodzę do wniosku, że na tym odcinku bezpieczniej czuję się na jezdni niż gdy będę jechał drogą rowerową. Przykre, bo przecież nie po to mają powstawać drogi rowerowe ???

Chyba że zakłożeniem było że będzie rekreacyjna, do dojazdów rowerem do Zoo, o to super, do tego świetnie się nadaję. Może zachęcić kogoś do dojazdu rowerem do zoo, ale codziennie do pracy czy na uczelnię pokonywać te łuki.... Ciemno to widzę :(

qwerJA:
Ja latem wielokrotnie celowo jechałem właśnie tam po ulicy w korku, w godzinach szczytu, bo chciałem się zwyczajnie doszkolić w jeździe po ulicy.
 
Moje wrażenie, totalna anarchia, jak widziałem kierowców w służbowych puszkach, którzy chcieli bezskutecznie  skręcić ( wyjechać  z) w Jagiellońską, albo autobus który bezskutecznie próbuje zmienić pas, to mu z litości pomagałem blokując inne pojazdy i pokazując kierowcy że droga wolna, zawsze pomrugał, albo usłyszałem głośne dziękuje.
 
Tak, jest wielka kultura na drodze, tylko trzeba w niej samochodziarzom pomagać  :D

I jechałem powoli w korku mijając wszystkie samochody i uważając żeby im lusterka nie wyrwać od Wileńszczaka aż do Bankowego.
 
Żałosne, po chodniku było by wiele szybciej, ale TRU nie jeżdżą po chodnikach  ;)
 
A że się prostej ścieżki nie da wybudować, bo jest bar z zapiekankami, albo kilka metrów kwadratowych nieruchomości, która niewiadomo do kogo należy, że są drzewa i stary chodnik który i tak nie będzie przebudowany . . .
 
DDR na Puławskiej też nie jest prosta, ale jest taka gładka i fajna, że kilka razy zapomniałem w porę z niej zjechać   :D

gromanik:







Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej