Warszawska Masa Krytyczna

Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne => Ochota, Włochy, Ursus => Wątek zaczęty przez: Kenneth w 25 Paź 2012, 10:59:12

Tytuł: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 25 Paź 2012, 10:59:12
Wczoraj rano jadąc tamtędy widziałem panów w żóltych kamizelkach, którzy coś robili na zasłonach wygłuszających. Sądziłem, ze to robotnicy coś poprawiają... Tymczasem dzisiaj rano okazało się, że część przeszklonych ścian, które są przy przystanku zaraz za skrzyżowaniem w kierunku na Al.Krakowską oraz przy wjazdach i wyjazdach z bocznych uliczek została ZAKLEJONA jakimis kolorowymi reklamami jakiegoś BODY coś tam. Z tego co mi się wydaje to chyba kompletnie nielegalnie, bo to utrudnia poruszanie się po DDR oraz na tych uliczkach dochodzących do Łopuszańskiej.

Ktoś wie co z tym guanem można zrobić? kogo powiadomić?
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 25 Paź 2012, 11:02:24
Powiadom zarządcę drogi :)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 25 Paź 2012, 11:24:49
@Mhrok - pomogłeś mi niesamowicie :D
Kto jest zarządcą tej drogi? Ja się na tym nie znam...
Za to chętnie opowiem o moich bojach z VB... :P

Przy okazji - nie wiem kto robił tę DDR, ale wjazdy na nią z poziomu jezdni są WYŻSZE niż wjazdy na przejściach dla pieszych w niektórych miejscach. Czy tak było w planie?
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: oelka w 25 Paź 2012, 15:04:28
O zaklejonych ekranach i wysokich krawężnikach możesz napisać do Zarządu Dróg Miejskich (http://www.zdm.waw.pl/) to jest ich ulica.

Krzysztof
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Paź 2012, 15:17:08
@Mhrok - pomogłeś mi niesamowicie :D

Kto jest zarządcą tej drogi? Ja się na tym nie znam...

ZDM jest zarządcą tej drogi. A nawet gdyby nie był, to możesz wysłać do Nich i mają obowiązek przesłac gdzie trzeba.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: wildzi w 25 Paź 2012, 15:18:31
Potwierdzam co pisał poprzednik. Dzisiaj również widziałem te ekrany. Panele przezroczyste zostały zaklejone jakimiś plakatami na wysokości głowy. Kompletnie zasłaniają wzajemną widoczność kierowca-rowerzysta.
Niektóre były bardzo niechlujnie zdarte.
Naklejanie plakatów w takich miejscach to kompletna bezmyślność.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 25 Paź 2012, 15:36:03
A co się stanie - jeśli sam tam podjadę i to zerwę? Grozi mi jakaś kara prawna? Czy tylko ewentualna zemsta ze strony firemki, która to rozkleja?

@Wildzi - bezmyślność to za mało powiedziane. To trzeba mieć chyba "brak mózgu" - brak jakiejkolwiek odpowiedzialności, zero przewidywalności... jak taka osoba, która nakleja coś takiego może w ogóle posiadać dowód osobisty?

Przed chwilą zadzwoniłem - nie wiem czy dobrze - do Wydziału Kontroli Pasa Drogowego. Niestety, oni pracują tylko do 15:30, o 15:33 odbiera telefon jakiś sprzątacz.........
/czy trzeba dodawać coś więcej nt takiej instytucji i ichniego podejścia do obowiązków?/
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Wojtek w 25 Paź 2012, 16:39:18
Ja bym spróbował w takim razie na Pogotowie drogowe zadzwonić, jak dyspozytor uzna to za słuszne to wyśle ekipę i tyle ;) jbc tel. do Pogotowia Drogowego ZDM to (22) 19 633
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 25 Paź 2012, 20:11:16
Wracając z roboty podjechałem. Co się okazało? Ponad połowa plakatów zerwana w miejscu gdzie były i zasłaniały przejazd. Próbowalem dorzucić się do czynu społecznego, ale niestety, nie za bardzo mi to wyszło, plakaty bowiem ktoś nakleił na całej ich powierzchni jakimś klejem... :[

Przy okazji doczytałem co to za kretyny robią te plakaty, więc jutro rozpocznie się małe nękanie telefonami i pewnie mejlami... Trzeba uświadomić towarzystwo, że zrobili źle.

I mała prośba - jakby ktoś miał możliwość zrobienia kilku zdjęć w ciągu dnia? (ja podjechałem kiedy było już ciemno) Może warto by proobić i posłać do SM albo gdzies, aby ścignęli sprawców także karnie?

Tak wiem, że można dzwonić do Pogotowia Drogowego, ale są ważniejsze sprawy to raz, a dwa, że oczyszczenie zasłon nie da efektu "karnego" wobec istot (nieopatrznie nazywanych ludźmi), które je w taki sposób zasmarowała.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 25 Paź 2012, 20:17:32
Tak wiem, że można dzwonić do Pogotowia Drogowego, ale są ważniejsze sprawy to raz, a dwa, że oczyszczenie zasłon nie da efektu "karnego" wobec istot (nieopatrznie nazywanych ludźmi), które je w taki sposób zasmarowała.
Najpierw bezpieczeństwo - potem karanie. Zrób zdjęcia i do oczyszczenia.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: kaczor1 w 26 Paź 2012, 08:51:13
A co się stanie - jeśli sam tam podjadę i to zerwę?

Nic. Następnym razem, znowu ktoś je tam naklei i tyle.

A co się stanie - jeśli sam tam podjadę i to zerwę?
Grozi mi jakaś kara prawna?

Jeśli wiszą legalnie (ale to mało prawdopodobne), błędzie to niszczenie mienia.

Przed chwilą zadzwoniłem - nie wiem czy dobrze - do Wydziału Kontroli Pasa Drogowego. Niestety, oni pracują tylko do 15:30, o 15:33 odbiera telefon jakiś sprzątacz.........
/czy trzeba dodawać coś więcej nt takiej instytucji i ichniego podejścia do obowiązków?/
Wykonują swoje obowiązki w godzinach pracy, co w tym dziwnego?

Przy okazji doczytałem co to za kretyny robią te plakaty, więc jutro rozpocznie się małe nękanie telefonami i pewnie mejlami... Trzeba uświadomić towarzystwo, że zrobili źle.

A co ma wspólnego ten kto robi plakat, z tym kto go rozwiesza?
To tak jak chciał byś nękać drukarnie za to, że wydrukowała w gazecie bzdurny artykuł.

I mała prośba - jakby ktoś miał możliwość zrobienia kilku zdjęć w ciągu dnia? (ja podjechałem kiedy było już ciemno) Może warto by proobić i posłać do SM albo gdzies, aby ścignęli sprawców także karnie?

Raczej nie będą ścigać. Chyba, że jest tam monitoring i sprawców można zidentyfikować (np. jeśli widać numery rejestracyjne - jakoś te plakaty przywieźli). Problem z tego rodzaju wykroczeniami jest taki, że trzeba sprawców złapać na gorącym uczynku.
Natomiast zgłosić powinieneś, bo jeśli sytuacja się będzie powtarzać, to patrole będą zwracać na to miejsce większą uwagę.
Niema zgłoszeń - nie ma sprawy.
 
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 26 Paź 2012, 10:49:10
Przed chwilą zadzwoniłem - nie wiem czy dobrze - do Wydziału Kontroli Pasa Drogowego. Niestety, oni pracują tylko do 15:30, o 15:33 odbiera telefon jakiś sprzątacz.........

Źle zadzwoniłeś. Trzeba dzwonić na ten wielki numer podany na stronie głównej po prawej stronie. Ten darmowy, czynny 24/7.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: jolajola1 w 26 Paź 2012, 10:56:37
gdzie przy Łopuszańskiej jest DDR ?
od lat między Krakowską a Jerozolimskimi jeżdżę jezdniami w obie strony, bo ściezki nie zauwazyłam

sprawdziłam teraz na ortofotomapie, tez nie pokazuje żadnej ściezki
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 26 Paź 2012, 11:16:29
@Jolajola - jest po remoncie pomiędzy Al.Jerozolimskimi aż do chyba torów WKD(?) - po prawej stronie patrząc w kierunku Al.Krakowskiej. Tylko, że na górę nie wchodzi, więc aby wjechać tam, trzeba zjechać z DDR na drugą przecinającą uliczką i włączyć się do ruchu. (da się po obszarze wyłączonym z ruchu, kierowcy też specjalnie nie protestują jak się im lekko wjedzie na ich prawy pas przed nich.

Ja korzystam z tej DDRki dość rzadko, najczęściej wtedy jak nie jadę DDRką Popularną i potem wzdłuż Al.Jerozolimskich - a i z nich korzystam tylko ze względu na korki :]
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 31 Paź 2012, 14:13:25
Przejeżdżałem tam dziś - faktycznie zaklejone. Powiadomiłem Pogotowie Drogowe - zobaczymy co z tym zrobią ;)
Przy okazji skrobnę pisemko z tymi krawężnikami przy wjeździe z Łopuszańskiej, bo zabić się można...
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: darek w 31 Paź 2012, 15:59:22
gdzie przy Łopuszańskiej jest DDR ?
od lat między Krakowską a Jerozolimskimi jeżdżę jezdniami w obie strony, bo ściezki nie zauwazyłam

sprawdziłam teraz na ortofotomapie, tez nie pokazuje żadnej ściezki
DDR-ka W kierunku Krakowskiej urywa się (przechodzi w chodnik dla pieszych) nagle w miejscu, gdzie jezdnia z nasypu przechodzi na wiadukt. Dalsza jazda po chodniku, na dziko przez tory i dalej po staremu. Lub też olać DDR-kę i jechać jezdnią.
W kierunku przeciwnym DDR-K\ka pojawia się znikąd, rozpoczynając swój bieg krawężnikiem wysokim na 15 cm o którym to zapewne wspomina Mhrok...
Ogólnie jest do bani. Wąsko i szczególnie w kierunku Krakowskiej wysokie ekrany na zakrętach skutecznie ograniczają widoczność a pierwszy zjazd to kosmiczna porażka. Samochody zjeżdżające z Łopuszańskiej i rowerzyści widzą się wzajemnie dopiero na kilka metrów przed przejazdem rowerowym. Prędzej czy później ktoś tam zostanie potrącony. A wystarczyłoby ten cholerny ekran kilka metrów wcześniej przenieść na drugą stronę DDR-ki
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 05 Lis 2012, 16:34:50
Zadzwoniłem na Pogotowie Drogowe (22 19633), poinformowałem o tych plakatach jakie jeszcze tam wiszą oraz o wyrwach w jezdni po obu stronach wiaduktu od strony Al.Jerozolimskich. Mam nadzieję, że Drogowcy zdążą oczyścić te ekrany i załatać te dziurwy przed zimą...

Natomiast wydaje mi się, że ktoś, kto zajmuje się rowerami w mieście, może nawet jakaś gazeta, powinna opisać sprawę naklejania plakatów na ekranach dźwiękoszczelnych i... delikatnie pokazać plakat tego gównianego konwentu, które widzieliśmy na tych ekranach. Może przy okazji jakiś mały wywiad z Organizatorem tego Konwentu i kilka dosadnych pytań - jak on/ się zapatruje na kwestie PoRD, wypadkowości na drogach i w świetle swojego mniemania na temat zasłaniania takich miejsc przez swoje plakaty... ;P
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 06 Lis 2012, 07:06:55
Natomiast wydaje mi się, że ktoś, kto zajmuje się rowerami w mieście, może nawet jakaś gazeta, powinna opisać sprawę naklejania plakatów na ekranach dźwiękoszczelnych i... delikatnie pokazać plakat tego gównianego konwentu, które widzieliśmy na tych ekranach. Może przy okazji jakiś mały wywiad z Organizatorem tego Konwentu i kilka dosadnych pytań - jak on/ się zapatruje na kwestie PoRD, wypadkowości na drogach i w świetle swojego mniemania na temat zasłaniania takich miejsc przez swoje plakaty... ;P

Napisz do Stołecznej, Oni lubią takie tematy - tzn ekrany i śmietnik reklamowy. Podejrzewam, że chętnie napiszą o tym.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 08 Lis 2012, 13:35:53
Poszło wczoraj

(https://dl.dropbox.com/u/433790/Hotlink/mr-2-11-2012.png)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 20 Lis 2012, 14:08:50
(https://dl.dropbox.com/u/14904054/rower/Scan_Pic0002.jpg)
Otrzymane dziś, nadane 15.11. Meldujcie o ewentualnych zmianach na skrzyżowaniu.
Nic to, że pisałem o wjeździe a nie o przejeździe...
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 20 Lis 2012, 14:19:57
@Mhrok - gratuluję. Ale tych przejazdów jest tam chyba co najmniej kilka, a nie 1? ;) Odnośnie którego z nich dotyczy ta wymiana listów? ;) Oby wszystkich... Bo dla mnie kuriozalnym jest, że piesi mają wjazd na chodnik bez progu praktycznie - a rowerzyści skaczą na progach.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 20 Lis 2012, 14:23:15
@Mhrok - gratuluję. Ale tych przejazdów jest tam chyba co najmniej kilka, a nie 1? ;) Odnośnie którego z nich dotyczy ta wymiana listów? ;) Oby wszystkich... Bo dla mnie kuriozalnym jest, że piesi mają wjazd na chodnik bez progu praktycznie - a rowerzyści skaczą na progach.
Akurat tutaj zgłaszałem wjazd na DDR z Łopuszańskiej w kierunku Jerozoli. Ten:
(https://dl.dropbox.com/u/14904054/rower/2012-07-18%2015.48.21.png)
(https://dl.dropbox.com/u/14904054/rower/2012-07-18%2015.49.12.png)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 20 Lis 2012, 15:39:52
Oj tam, oj tam.
Do wszystkiego się zawsze przyczepiacie    ;)  .
Przecież w sumie to nic się nie stało   ;)   .
No I co z tego że Ty i kilku  (no może do kilkunastu w porywach rowerzystów przejeżdżających tam  w ciągu doby ) będziecie musieli zejść z roweru, albo tak jak napisałeś wcześniej przeskoczyć tą przeszkodę    ;)    .
Każdy rowerzysta przecież wie, że skakanie na krawężniki  (oczywiście nie schodząc z roweru ) to przecież ''samo zdrowie''     ;)      .
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 20 Lis 2012, 15:47:32
@Mhrok - a to ja wiem :D Znam go. Gdyby nie barierki betonowe kilka metrów dalej, pewnie bym tam skręcał i wjeżdżał na chodnik (jestem chodnikowcem!?) i potem na DDR z niego. Ale że dodtawili te zapory i nie da się wjechać prosto tam to jadę aż do skrzyżowania i tam się jakos przepycham do DDRki.

Ale tak czy owak przejazdy na skrzyżowaniu też są do poprawienia.

@Fionotron - masz rację! Może zaprosimy szanowną p.Dorotę Safjan do uprawiania jej wspaniałej konkurencji jaką jest pokonywanie rowerami... schodów? ;) (kto nie pamięta Schodów im.Doroty Safjan przy Rondzie Zesłańców Syberyjskich - ręka w górę!)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 20 Lis 2012, 16:32:04
Taaaak. Może  któraś z naszych Koleżanek Rowerzystek mogła by jej pożyczyć tak ''na chwilkę'' rowerek, aby też mogła by spróbować    ;)   .
A może się straszliwie pomyliłem.
A Może ta Pani ma nawet czym jeździć  ochoczo eksploruje rowerem ścieżki rowerowe i nie tylko   ::)      .

 W sumie to nawet nie musi mieć swojego rowerku, wystarczy że dała by dobry przykład i  skorzystała by z ''Veturilo''    :)   .
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 22 Lis 2012, 23:21:53
Moje pismo przekazane dalej. Reakcja po 5-ciu dniach. List nadany dopiero 20.11.12
(https://dl.dropbox.com/u/433790/Hotlink/odp-mr-2-11-2012.png)
Czy mam rozumieć, że węzeł Łopuszańska do dziś nie został odebrany jako inwestycja w 100% zrealizowana?

PS: Według ZDM mam na imię Andrzej ;-)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 04 Gru 2012, 10:39:46
Miejsce: http://goo.gl/maps/QPtyz (http://goo.gl/maps/QPtyz)

Sytuacja: jadę od strony Popularnej, dojeżdżam do skrzyżowania i MAM ZIELONE. Z lewej dojeżdża jakieś czerwone Punto... Na wszelki wypadek ręce na klamkach i... No jasne! BABA mi nie ustępuej pierwszeństwa, zielona srałka rządzi i ona przejeżdżą o 2cm od mojej tarczy z łańcuchem. Chwilę potem kiedy krzyczę do niej gwałtownie hamuje. Ogląda się z widocznym zaskoczeniem ("?! o co temu rowerzyście chodzi?! miałam zieloną srałkę!"). Nie mogę się zatrzymać w tym miejscu, więc ruszam dalej wściekły i... Na babę trąbi autobus MZA bo wyjechała już na Jerozole zanim zahamowała :D

Ja nie wiem. Skąd się biorą tacy niedouczeni kierowcy?! Przeciez jak jest zielona srałka, to tzreba spojrzeć na lewo i prawo czy nic nie jedzie i dopiero wtedy można ruszyć sprzed sygnalizatora! I po skręcie - to samo! Lewo-prawo przed przejazdem dla rowerzystów - i dopiero można przejechać!

I żeby nie było - nie jestem szowinistą, ale to mi sie zdarza codziennie. Codziennie rano mam zielone i zbliżający się do przejazdu i skrzyżowania kompletnie olewają rowerzystów w tym miejscu. Na 10 spotkań - 9 z nich to na mnie jest wymuszone pierwszeństwo. Pomimo, że mój pojazd widać z daleka! (charakterystyczna poziomka!).
Więc może trzeba w tym miejscu zamontować jakieś progi zwalniające? Albo szlaban?

Może jakaś akcja uświadamiająca w tym miejscu? Protest?
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 21 Gru 2012, 13:35:35
Co to do cholery znaczy?
(http://puu.sh/1Dvgz.png)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 21 Gru 2012, 14:54:05
To znaczy, że krawężnik przerasta ich możliwości. Muszą powołać zespół ekspertów ds. obniżania krawężników ;-)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 21 Gru 2012, 15:03:12
Ale przepraszam - jakie postępowanie wyjaśniające? W jakiej sprawie? Wyjaśniają między robotnikami kto miał to zrobić i kto miał dopilnowac, a kto (nie) zaprojektował?
Bez kitu...
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Franc w 21 Gru 2012, 15:21:19
Storm Kenneth: w sprawie samochodów jadących na zielonej strzałce - kiedyś jednemu zarysowałem blatem bok :) na przejściu dla pieszych przez Pileckiego przy Puławskiej - zapaliło się zielone dla pieszych więc wprowadzam rower (prowadziłem za oparcie idąc obok a nie jechałem na nim!) a misiu się nawet na czerwonym swoim (z zieloną strzałką) nie zatrzymał więc no cóż, 53T (łańcuch był niżej) weszło w kontakt z bokiem. Ja poczułem lekkie szarpniecie on się popatrzył i pojechał dalej bez zatrzymywania się.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 21 Gru 2012, 15:46:55
Zadzwoniłem, wiem już co to jest to "postępowanie wyjaśniające". Zwrócili się z prośbą o pomoc do projektanta, mam poczekać na odpowiedź, pewnie będzie po świętach. Zapewne napisali to dlatego, że czas im się kończył ;)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 21 Gru 2012, 16:25:21
@Franc - ale kurcze teraz to nie wiem kogo mam żałować bardziej? Ciebie, że mało Cię nie wywrócił, czy jego, że ma zarysowane blachy i nie wie nawet skąd (bo rower? "przednim kołem by nie zarysował!") ;)

Tylko jak takich tępić skoro nawet nie widzą (siedzą po lewej stronie kabiny a nie po prawej) co się dzieje obok z ich samochodem?

@Mhrok - aaaa.... Ale... ale po co ten projektant? To oni, wykonawcy nie wiedzieli, że krawężnik ma być obniżony a w zasadzie nie powinno go być, aby rower mógł wjechać, a nie musiał zostać wniesiony po przejechaniu przez jezdnię?! Ja rozumiem, że oni na rowerach jeździli jak byli dziećmi... Ale chyba jeszcze troszkę szarych komórek pod włosami mają?
Ciekawe, co by było, gdyby jakiś złośliwy rowerzysta wziął się za projektowanie dróg ekspresowych i autostrad i w co dziwniejszych miejscach ustawił takie odpowiedniki krawężników i progów zwalniających... Albo i.... SCHODY... :P
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Franc w 21 Gru 2012, 20:03:52
Storm Kenneth: Krawężniki ale przede wszystkim cała tarcza skrzyżowania wyłączona z ruchu - trzeba wysiąść i przepchać samochód. Koniecznie, wtedy będzie bezpieczniej.

A wtedy na przejściu mnie nie wywrócił, bo byłem przygotowany, trzymając rower w taki sposób, że nawet przewracając go nie wpadłby na mnie.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 22 Gru 2012, 13:55:16
@kenneth

Ja to bym bardziej żałował rowerzystę.

A temu projektantowi to być może i sporo jeszcze się zostało szarych komórek pod włosami, tylko co z tego jak jest zdolny wykorzystywać tylko kilka z nich     ;)    .
A do tego może mieć jeszcze zwolniony przepływ impulsów nerwowych pomiędzy synapsami i bardzo wolno kojarzy wykonując swoje jak zawsze wiekopomne projekty - nie wychwytując błędów     ;)    .
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 28 Gru 2012, 21:30:38
Pamiętacie moją historyjkę z jeziorem na DDR? Zaraz miną 2 miesiące ;-)

Dla przypomnienia:
- Moje pismo ze zgłoszoną usterką (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=2448.msg39467#msg39467),
- ZDM przekazuje pismo ZMID (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=2448.msg39900#msg39900),

A dziś w programie...

...ZMID przekazuje pismo ZDM. A jezioro dalej się tworzy. Prawda, że komiczne? ;-)

(https://dl.dropbox.com/u/433790/Hotlink/odp2-mr-2-11-2012.png)

Już w nosie mam to, że nazywają mnie Andrzej...
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 29 Gru 2012, 11:30:07
No rzeczywiście komiczne    ::)      .
Bo z tego pisma w sumie to mało co wynika - Ciekawe co zrobi z tym bublem ZDM (albo i może ktoś inny!) i na kogo zrzuci winę. A jeziorko zmieniło się teraz w ślizgawkę
Ale komicznie to wcale nie będzie,  jak wjedzie na tą ślizgawkę - nocą jakiś rowerzysta, który niekontrolowanie przyziem - i wybije sobie zęby a co gorsze połamie się.
Ale co to może obchodzić ponad wszelką miarę zarobionych ''panów, albo panie decyzyjne''     ::)    .
 
Mam wrażenie że wiele osób ''decyzyjnych'' jeszcze nie wyszło z realiów  socjalizmu i dalej hołdują teorii ''Czy się stoi czy się leży to wypłata się należy''     ::)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Maćkofff w 02 Sty 2013, 14:37:23
Never ending story... (http://www.youtube.com/watch?v=DpGdLsG87qo#)
(https://dl.dropbox.com/u/433790/Hotlink/odp3-mr-2-11-2012.png)
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: darek w 02 Sty 2013, 15:56:05
Znaczy się - urzędnicy wpadli na pomysł, jak "załatwić" sprawę. A czas płynie i kałuża wysycha. A jak wyschnie to w kolejnym piśmie ktoś stwierdzi, że przedmiot sporu nie istnieje i nie ma o co kruszyć kopii. Aż do następnego opadu.
A DDR-ka, która kończy się niczym (znaczy chodnikiem) i krawężnik z drugiej strony jak trwały, tak trwają...
Ja zacząłem jeździć wiaduktem.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 02 Sty 2013, 16:07:18
No tak to taka niekończąca się opowieść   ;)    .

Ale fajnie przynajmniej posłuchałem sobie Lhimala    :)     .
 
Bardzo Nie fajnie że mało kto się nami - rowerzystami interesuje i mało kto bierze Nas na poważnie.
Projektanci i wykonawcy nie zamierzają wysilić się i czasami pomyśleć, aby wziąść i nas Rowerzystów pod uwagę przy planowaniu kolejnych inwetycji okołodrogowych, aby jeszcze (i to znacznie!) polepszyć warunki infrastruktóry rowerowej.''Decyzyjni'' nie rozumieją, że jeżeli by się To udało zrealizować, to na ścieżkach rowerowych pojawi się jeszcze więcej rowerzystów - oby tylko jeżdżących z głową.
A coraz więcej nas na ścieżkach rowerowych, będzie kolejnym ''kamyczkiem do ogródka'', przy rozładowaniu korków w Stolicy.
Takie to proste że aż oczywiste    :)    . 
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 30 Sty 2013, 13:08:56
(http://puu.sh/1UQFo.png)
Śmiać się czy płakać...
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Kenneth w 30 Sty 2013, 13:23:08
Kończynki mi opadły i nawet nie mam siły aby wyszukać linka do podwójnego facepalma... :(

Proszę, niech mi nikt nie mówi tylko, że ów Inżynier Ruchu mieszkał blisko morza. On mieszkał chyba wysoko w górach i nigdy nie był nad morzem, prawda?
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: darek w 30 Sty 2013, 14:21:42
inżynier rucha?
sorki, nie mogłem się powstrzymać. A niestety, płakać trzeba.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 30 Sty 2013, 14:45:42
A może Ten Jakże Niesamowicie Ogarnięty    ::)    - Inżynier Ruchu - po prostu nigdy nie powinien być ''inżynierem ruchu'' -  bo się Do Tego NIE nadaje.
A może trzeba by było go skierować na kurs doszkalający -  Ten zarówno teoretyczny jak i praktyczny - to może by się wreszcie czegoś ''przydatnego'' nauczył.
Bo uważam że sobie Zupełnie nie radzi sobie on z wykonywaniem swojej pracy     ::)     .
 
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 30 Sty 2013, 15:13:30
Tak po chwili zastanowienia: czy to jest droga dla rowerów wybudowana z założeniem, że nikt nie będzie po niej jeździł?
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 30 Sty 2013, 16:06:18
(http://puu.sh/1UQFo.png)
Śmiać się czy płakać...

Ani to, ani to. Zgrabnym ruchem wymigali się od odpowiedzi merytorycznej na Twój postulat. Bo to, że ktoś coś zatwierdził lub nie, to nie odpowiedź - to stwierdzenie faktów, zresztą ogólnie znanych i takich samych dla każdej inwestycji. Odpowiedzią byłoby  "tak, to błąd, poprawimy" albo "nie poprawimy tego gdyż (tu wstaw powód)".

Ja bym poprosił o nieunikanie odpowiedzi i odniesienie się do postulatu metrytorycznie, a nie o pisanie oczywistych banałów, które każdy zna.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: oelka w 31 Sty 2013, 01:44:28
To niech teraz ZMiD, albo Inżynier Ruchu napisze jak tam wygląda organizacja ruchu.
Dowcip bowiem w tym, że zjechać to tam się mimo wszystko da. Gorzej z wjazdem na ową drogę.

Krzysztof
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 31 Sty 2013, 12:04:03
Ja bym poprosił o nieunikanie odpowiedzi i odniesienie się do postulatu metrytorycznie, a nie o pisanie oczywistych banałów, które każdy zna.
Tutaj jeszcze jest sprawa kto ma to poprawić. Czy jeszcze wykonawca, czy już ZDM.
Tytuł: Odp: DDR na Łopuszańskiej
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 31 Sty 2013, 17:39:14
Ja bym poprosił o nieunikanie odpowiedzi i odniesienie się do postulatu metrytorycznie, a nie o pisanie oczywistych banałów, które każdy zna.
Tutaj jeszcze jest sprawa kto ma to poprawić. Czy jeszcze wykonawca, czy już ZDM.

Owszem, ale to akurat już nas nie powinno obchodzić. To ich problem, że potworzyli milion urzędów o zdublowanych kompetencjach. Niech sami teraz z tym walczą ;)