Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: kristi w 27 Mar 2012, 08:09:23

Tytuł: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: kristi w 27 Mar 2012, 08:09:23
Wracając z pracy zaczęło strzelać mi przednie koło, kiedyś miałam to samo to była jakaś głupota, ale nie moge sobie przypomnieć co powoduje to "strzelanie", a w serwisie nieźle sobie liczą. Może mi ktoś coś podpowie żebym z hukiem na mase niejechała. ???
Z góry dzięki za odpowiedź
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 27 Mar 2012, 08:24:39
Prawdopodobnie coś z piastą. Rozebrać, wyczyścić, przesmarować, złożyć. Ewentualne zużyte kulki lub wianki wywalić i zamienić nowymi kulkami. Ewentualne zużyte konusy wymienić na nowe. A jak zużyta jest bieżnia piasty - niestety będzie wymiana całej piasty.

Ale może tez być np pęknięta szprycha. Wtedy wymiana szprychy chwilowo pomoże. Chwilowo, bo pewnie pozostałe 35 szprych też jest już zużytych i będzie sobie pękać.

Ale może też być kamyczek (lub pinezka) w bieżniku opony, który stuka przy każdym obrocie koła o ziemię. Wtedy wystarczy wyjąć.

A może też być jeszcze co innego.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Oli w 27 Mar 2012, 08:44:19
Uszkodzona kulka łożyska. Metaliczny często zdarzający się strzał, ale nie regularny.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: kristi w 27 Mar 2012, 10:36:32
właśnie to co oli pisze, ale mam wrażenie że to strzela u góry bliżej klocków hamulcowych, jak to naprawić?
ciężko pracowałam żeby sie zamienić i wolne na mase mieć.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Bear w 27 Mar 2012, 10:50:19
podgłoś mp3 -kę :0)
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: kristi w 27 Mar 2012, 16:20:51
ok rozkręciłam i potwierdzam - łożysko do wymiany
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 27 Mar 2012, 17:38:47
1:0 dla Oliego i Raffiego za trafną diagnozę bez zobaczenia i usłyszenia roweru :)
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Oli w 27 Mar 2012, 22:58:04
Nie przypadkiem robię w życiu to, co robię wtedy, kiedy nie śpię :-)
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 27 Mar 2012, 23:32:02
Kristi, a w której części Warszawy mieszkasz? Może ktoś z nas mógłby Ci pomóc z tym?
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: kristi w 28 Mar 2012, 03:08:52
Bardzo wam wszystkim dziękuję za pomoc, wystarczyło wyczyścić i nasmarować, próbna jazda do pracy i wszystko ok, ale w najbliźszym miesiącu będzie trzeba jednak wymienić. Dzięki
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Oli w 28 Mar 2012, 09:44:01
To w godzinach pracy zapraszam do pracy, a po godzinach pracy zapraszam do domu.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 28 Mar 2012, 18:32:04
Gdzie jest ten tajemniczy serwis, w którym siedzisz jak nie śpisz?
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 28 Mar 2012, 18:54:20
Gdzie jest ten tajemniczy serwis, w którym siedzisz jak nie śpisz?

O ile to ten co w nim byłem, to na Mokotowie, niedaleko skrzyżowania Domaniewska/Postępu.

Strasznie fajna obsługa, z jajem, z uśmiechem... z asortymentu mieli Krossa i coś jeszcze plus sporo akcesoriów. Choć z tego co widziałem, to nie mieli tam za dużo do roboty. Mało znana miejscówka, klienci chyba jeszcze nie znają. Ja przynajmniej byłem tam pierwszy raz, a o niewielu sklepach/serwisach rowerowych w Wawie mogę tak powiedzieć ;)
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Maślak w 28 Mar 2012, 19:16:44
Przy tej ulicy to jedynie kojarzę http://sportsklep.com/ (http://sportsklep.com/). Racja obsługa bardzo miła :) Jeden z sympatyczniejszych sklepów rowerowych.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 28 Mar 2012, 19:50:09
Tak, to ten.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Oli w 29 Mar 2012, 00:50:06
Bo staramy się złamać wszelkie stereotypy i metody przywarte do drętwej obsługi, na ogół, wesołej braci rowerowej.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: em c w 20 Wrz 2013, 14:11:43
Moja przednia piasta w końcu poddała się po jakimś nieziemskim przebiegu, nawet nie moja bo przybyła w 2002 w rowerze brata, łączny przebieg - ogromny. Nie widzę sensu i potrzeby kupowania czegoś super ekstra na przód (mylę się?), i przeglądając Allegro w kołach budżetowych widzę piasty Joytech i Quando (konkretne nie podane) Ktoś ma jakieś doświadczenia/komentarze?
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: CrazyFish89 w 20 Wrz 2013, 18:19:40
mi jak cos halasowalo w oponie to byl jeden nypel w obreczy
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Paffel92 w 20 Wrz 2013, 20:53:41
@CrazyFish89, miałem to samo. :) Długo się zastanawiałem o co chodzi. :D
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 22 Wrz 2013, 18:06:31
widzę piasty Joytech i Quando (konkretne nie podane) Ktoś ma jakieś doświadczenia/komentarze?

Tak, dokładnie sprawdzić by się nie okazało, że miseczki są fabrycznie krzywo nabite. Tak miała jedna sztuka w moim kole - komplet kulek i konusów można było wymieniać co tydzień, a i tak były luzy, albo ciężko chodziło, albo obie rzeczy naraz. Wymienili mi wtedy na "gwarancji" na nową piastę, która sprawowała się już bez zarzutu przez kilka lat.

Ale dziś różnice w cenach piast są takie, że jak masz przeplatać, to ja bym wstawił coś lepszego. Skoro za przeplot zapłaciśz z te 30zł i ze 20zł za piastę, to można jeszcze te 50zł dołożyć - za 70zł są już piasty Novateca lub Accenta na maszynówkach. Do spokojnych zastosowań będą na długie lata i nie trzeba tracić czasu na ich serwisowanie.
No chyba, że kupujesz całe koło z piastą, za 40-60zł... wtedy kupno z droższą piastą może Ci się nie kalkulować. Mówię "może" bo nie wiem co masz zamiar kupić, do jakiego roweru i za ile.
Tytuł: Odp: Strzelające przednie koło
Wiadomość wysłana przez: em c w 26 Wrz 2013, 09:07:53
Dzięki, obejrzałem, wyglądało ok i na razie husa bez żadnych problemów. Przelatanie zdecydowanie odpadało, poprzednia koło było w całości z roweru z 2002ego o roku i jak pisałem przebieg ma znaczny, wiec nie wiem ile jeszcze wytrzymałaby obręcz (chociaż po inspekcji okazała się być w zaskakująco dobrym stanie), a że to koło przednie czyli mniej narażone na urazy to po prostu kupiłem nowe za ok. 50 zet. No i obstawiałbym, że nyple w starym kole są zapieczone na amen.

Przeplatać to przeplatałem koło raz w życiu, tylne, dlatego że nie miałem kasy na nowe nie-najstańsze, a z tyłu dołożenie trochę do piasty faktycznie przedłuża jej żywotność zauważalnie. Zgodnie z przewidywaniami po roku (czyli w tym roku) po przeplocie poddała się obręcz :>, więc i tak kupiłem nowe, ale piastę mam, nada się kiedy obecna uda się do krainy wiecznych wycieczek rowerowych.