Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Ogłoszenia => Wątek zaczęty przez: pc131 w 17 Cze 2010, 18:50:36
-
Witam
W dniu 8-VI-2010 skradziono mi rower KROSS TRANS SANDER 21" męski grafitowy - z klatki schodowej na Ursynowie w Warszawie (był przypięty "szyfrem" na klatce, ucięto "szyfr" nożycami).
(http://i48.tinypic.com/vzj2v7.jpg)
Rower mało używany w stanie prawie sklepowym, od tego na zdjęciu różnił się tym, że miał czarne rafki (standardowo są srebrne/aluminiowe). Rower miał zmieniony dzwonek z małego takiego "uderzeniowego" na większy. Srebrny bidon z żółtym napisem ISOSTAR.
Znakiem szczególnym mogą być 2 linki elastyczne zaczepione o śruby mocowania bagażnika przy osi poprowadzone przez tylny bagażnik.
Reszta jak na pierwszym zdjęciu. Rower posiada 7 biegów w piaście tylnej, hamulce V-Brake, płaskie światło diodowe z przodu, czarna torebka/sakiewka pod siodłem.
Jeśli ktoś widział, słyszał - tel. do mnie 6o2 643 433
Link do dokumentu z tym opisem: http://www.speedyshare.com/files/22871068/download/KROSS.TRANS.SANDER.skradziony.doc (http://www.speedyshare.com/files/22871068/download/KROSS.TRANS.SANDER.skradziony.doc)
Za pomoc w odzyskaniu NAGRODA.
-
Kolego podaj numer ramy lub innych cześci jakies rysy? bo po opisie to nie bardzo bo bidon wyrzuci linki tez i dzwonek wiec za bardzo to nie pomaga w odzyskaniu roweru.
-
I przy okazji, po raz wtóry powtórzę:
NIE PRZYPINAMY GÓWNIANYMI LINKAMI, TYLKO PORZĄDNYM U-LOCKIEM.
NIE ZOSTAWIAMY ROWERU NA KLATCE SCHODEOWEJ - NAWET JAK MAMY DOMOFON.
Bo rok rocznie mamy tu podobnych "zgłoszeń" kilkadziesiąt na różnych forach. Czyli ten sposób zostawiania roweru NIE JEST bezpieczny.
-
Kolego podaj numer ramy lub innych cześci jakies rysy? bo po opisie to nie bardzo bo bidon wyrzuci linki tez i dzwonek wiec za bardzo to nie pomaga w odzyskaniu roweru.
NUMER RAMY: TJ0906005776
NUMER WIDELCA: CB090704
Znaki charakterystyczne: czarne obręcze kół (większość rowerów jednak ma aluminiowe), płaska prostokątna lampka z przodu (lampki zazwyczaj są okrągłe) - rys żądnych nie miał (rower miałem 1,5 miesiąca).... nie wiem osłona na łańcuch? generalnie sam rower jest rzadki, nawet w sklepie gdzie go kupiłem to powiedzieli, że nie często go sprzedają.
Pozdrawiam
T
-
Kolego podaj numer ramy lub innych cześci jakies rysy? bo po opisie to nie bardzo bo bidon wyrzuci linki tez i dzwonek wiec za bardzo to nie pomaga w odzyskaniu roweru.
NUMER RAMY: TJ0906005776
NUMER WIDELCA: CB090704
Znaki charakterystyczne: czarne obręcze kół (większość rowerów jednak ma aluminiowe), płaska prostokątna lampka z przodu (lampki zazwyczaj są okrągłe) - rys żądnych nie miał (rower miałem 1,5 miesiąca).... nie wiem osłona na łańcuch? generalnie sam rower jest rzadki, nawet w sklepie gdzie go kupiłem to powiedzieli, że nie często go sprzedają.
Pozdrawiam
T
Zgłosiłeś na policje? Różnie to skutkuje, ale jak masz numer to prawdopodobnie warto.
Możesz sprawdzić na Wolumenie lub innym tego typu bazarku- jednak sukces niegwarantowany.
Pozdrawiam
-
wiele takich miejsc jest gdzie może być Twój rower... słynny już Słomczyn nadal działa i wiele tam rowerów "za grosze"...
-
wiele takich miejsc jest gdzie może być Twój rower... słynny już Słomczyn nadal działa i wiele tam rowerów "za grosze"...
Warto tez obserwować serwisy aukcyjne. Szansa nikła, ale zdarzało się, że i tam rowery "wypływały"
-
Może mój skradziony rower pojechał od razu do Słomczyna ;D
-
Sprawa zgłoszona na policję 09-VI-2010 (kradzież 08-VI-2010). W niedzielę 12-VI-2010 Policja zatrzymała złodziej rowerów na Ursynowie (skradł 10 rowerów w maju i czerwcu - niestety nie odzyskano ich - choć jeszcze zadzwonię na Policję). W Słomczynie byłem w niedzielę 13-VI-2010, ale nie widziałem mojego KROSSA. Obserwuję A***RO i GU***REE.
Za pomoc w odzyskaniu NAGRODA pieniężna (był to prezent urodzinowy). Rower "rzuci się w oczy". Męski duży trekking, czarne obręcze, płaskie światło z przodu...
Pozdrawiam
T.
-
Przepraszam że piszę tak poźno! Ale skradzione rowery można też znaleść w każdą niedziele (najlepiej rano) na Olimpij ( róg ul.Górczewskiej a Al.Prymasa Tysiąc Lecia). Kiedyś jak mi skradziono rower powiedziano tak na policji mojej Mamie...