likwidator nocy (ale jak szukałem to nigdzie nie było)
I już chyba nie będzie. Niestety gość, który to robił nie za bardzo chce się tym już zajmować. Szkoda, bo to były jednak bardzo udane lampki. Wiele osób je sobie chwali i jeździ z nimi do dzisiaj.
lampka na zamówienie z masowego sklepiku (długo się czeka)
Obecnie mamy w sklepiku jedną taką jeszcze na którą czekać nie trzeba:
TUTAJ DANE TECHNICZNEMożna będzie kupić po spotkaniu Przedmasowym, albo umawiając się ze mną na indywidualny termin odbioru na Nowogrodzkiej 46 m.6. Cena: 130zł, zysk idzie wyłącznie na Masę (Piszę żeby nie było wątpliwości, że to sklepik masowy, a nie jakaś prywata). Jak będą chętni, sprowadzę tego więcej.
ewentualnie kupić piastę z prądnicą i do niej lampkę, ale to kosztuje więcej.
Teraz moim zdaniem niezbyt warto. Bo do tego dynama to i tak najlepiej podłączyć dobrą diodę. Czyli zapłacisz i za lampkę i około 100zł za dynamo. Ale jak ktoś bardzo dużo jeździ w nocy, to koszt dynama się zwraca :-)
ew można wziąć coś firmowego z wyższej półki, ale to już jest technologia sprzed kilku lat i ceny kilka razy wyższe.
Moim zdaniem nie warto. Tak jak piszesz - to co oferuje np CatEye jest zacofane o 2-3 lata, bo tyle trwa proces przygotowania do produkcji czegoś zupełnie nowego. Tymczasem lampki sprzed 2-3 lat i dziś dzieli technologiczna przepaść!