Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Ochota, Włochy, Ursus

[Ursus] Zmiana pierwszeństwa na Gierdziejewskiego X Posag 7 Panien

(1/1)

storm:
UWAGA.
W ostatnich tygodniach zmieniono pierwszeństwo na skrzyżowaniu ulic Kazimierza Gierdziejewskiego i Posagu 7 Panien. Do tej pory pierwszeństwo miały samochody wjeżdżające z Posagu 7 Panien w Gierdziejewskiego i wice wersa (od strony Warszawskiej), obecnie pierwszeństwo mają samochody poruszające się wyłącznie po Gierdziejewskiego!!!


Link do mapy:
http://g.co/maps/pxphc


Jak dla mnie - WRESZCIE. To co się działo rankami i w szczycie to była po prostu tragedia i histeria w kilku wydaniach... :]

skip_yeti:
Oczywiście żółte oznakowania poziome zostały - jak ktoś nie wie to się może ładnie nadziać.
Ja też odetchnąłem - mój młody chodzi do SP na Gołąbkach - jak był tam objazd to pod szkołą była sajgon. Że żaden dzieciak nie zginął to cud boski.

Stanley:
Nie cud, tylko ograniczenie do 40 (chyba że zdjęli - jutro zobaczę), cmentarz i wąska ulica Orłów Piastowskich robią swoje. Tam zawsze było bezpiecznie. Przez 30 lat na Orłów Piastowskich były tylko dwa wypadki. Pierwszy to poślizg po skręcie z Warszawskiej (jeszcze nie było ronda wtedy) a drugi, to wymuszenie pierszeństwa z Jesiennej. A wszystko to zasługa - skrzyżowań równorzędnych, których pełno jest na gołąbkach. Gęstej zabudowy i wąskich ulic. :)
To jest świetny przykład, że można mieć bezpieczny kawałek miasta bez progów zwalniających, bez ścieżek rowerowych.
Tam powinna być reorganizacja ruchu raz na miesiąc, żeby ludzie zaczęli myśleć za kierownicą...
Tam powinien być zakaz ruchu rowerowego, bo rowerzyści, którzy tam jeżdżą to też w większości DEBILE bez oświetlenia, zajeżdżający samochodom drogę, a te ulice są bardzo szerokie i niebezpieczne. Na P7P i Szamoty aż korci, żeby wcisnąć "opór decha", szeroko, prosto... wyjazd z za z zakrętu z P7P w Szamoty i nieoświetlony rowerzysta - murowana kolizja, w której rowerzysta ma marne szanse. Ten zakręt można pokonać spokojnie 80 km/h, więc co sie dziwić, że tam wolą jeździć zwłaszcza młodzi kierowcy bez wyobraźni.
IMO przejazd Warszawską i Traktorzystów jest dużo bardziej bezpieczną opcją niż Gierdziejowskiego, P7P i Szamoty. Przez dwa lata codziennego dojeżdżania do pracy rowerem z Ursusa do Śródmieścia ani razu nie pojechałem przez zakłady. Bo mam wyobrźnię.
Moim zdaniem bez sensu. Kwestia tygodni i będzie jakiś poważny wypadek. Zresztą... jak ruszy budowa osiedla, to ludziom odechce się tamtego przejazdu. :)

skip_yeti:
Stanley, nie nie zdjeli [40], zawsze była.
Co do reszty - wybacz, ale się nie zgodzę. Spróbuję nie uzywać wyrazów uznanych powszechnie za nieładne, ale będzie trudno.
Mój kurdupel chodzi do 2 klasy na Gołąbki, czyli 2,5 roku łącznie z zerówką. W czasie gdy poprowadzony był objazd wiaduktu na Traktorzystów, przez Orłów Piastowskich przetaczały się tysiące samochodów. Były 2 grupy - miejscowych, spokojnie jeżdżących, jeżdżących max 50 i tych wk!#$!#$ że muszą się tłuc przez jakieś objazdy - jak tylko mogli zapieprzali 70 i lepiej, setki razy było o włos od tragedii.
Druga sprawa - bezpieczeństwo na Gołąbkach. Od kiedy zamknęli Dźwigową przejazd przez Mory jest zaklejony od 7 do 21, a cale Gołąbki wypełniły sie blachosmrodami szukającymi jakiegoś sposobu na ominięcie kolejki do przejazdu. W głębokiej dupie mają oni regułę pierwszeństwa z prawej. Wbrew sobie i PoRD wymusiłem na młodym (i sobie) nakaz puszczania WSZYSTKIEGO na skrzyżowaniach obojętnie z której strony. Z 500 razy ostatnio wymuszono na mnie pierszeństwo, ograniczenia prędkości można sobie wsadzić. Ilość drobnych stłuczek na równorzędnych wynosi z 10/dobę.
Co do batmanów na zakładach - pełna zgoda, ja też jeżdżę Traktorzystów. Co więcej jakość asfaltu na zakładach wymaga fulla na tytanowych obręczach  :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

Idź do wersji pełnej