Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Franc w 02 Kwi 2014, 00:39:27

Tytuł: Serwis CaneCreek
Wiadomość wysłana przez: Franc w 02 Kwi 2014, 00:39:27
Gdzie /kto się na takich amortyzatorach zna w wAw? Bo mój po napompowaniu, zamontowaniu do  roweru i obciążeniu zrobił pfffsiiiiii. Ugiął się pod ciężarem statycznym i tak pozostał, jak wstałem z roweru to się wyprostował, ale nie ma już ciśnienia.
Tytuł: Odp: Serwis CaneCreek
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 16 Kwi 2014, 06:19:28
Miałem to samo w RS SID - uszczelka do wymiany.

Jak amor nowy to na gwarancji oddaj, bo może być zły montaż (u mnie tak było).

Jak nie to do dystrybutora czyli Cult-Bikes uderzaj. Powinni sami robić i byś w stanie wskazać kto jeszcze robi.
Tytuł: Odp: Serwis CaneCreek
Wiadomość wysłana przez: Franc w 16 Kwi 2014, 11:38:06
Kupiłem go używanego. Sprzedający informował, że od dawna nie był używany.
Udało mi się ustalić, że Cult-bikes jest dystrybutorem i je serwisuje i się nim mieli zająć.
Z zewnątrz wyglądał dobrze, ale w środku okazało się, że były rysy i ślady nieumiejętnej ingerencji co w połączeniu z kosztem pakietu uszczelek, tulejek i innej robocizny wynoszącej 250pln (tyle zaśpiewali w C-B) sprawia, że temat upadnie - odwołam naprawę. Amortyzator pójdzie w odstawkę i będę szukał czegoś innego.
Tytuł: Odp: Serwis CaneCreek
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 17 Kwi 2014, 04:37:43
Kupiłem go używanego. Sprzedający informował, że od dawna nie był używany.
Udało mi się ustalić, że Cult-bikes jest dystrybutorem i je serwisuje i się nim mieli zająć.
Z zewnątrz wyglądał dobrze, ale w środku okazało się, że były rysy i ślady nieumiejętnej ingerencji co w połączeniu z kosztem pakietu uszczelek, tulejek i innej robocizny wynoszącej 250pln (tyle zaśpiewali w C-B) sprawia, że temat upadnie - odwołam naprawę. Amortyzator pójdzie w odstawkę i będę szukał czegoś innego.

Powiem Ci co ja robię. Kupuję NAJTAŃSZE CO JEST na powietrze (niedawno najtańszy był Epicon). Nie dotykam się do przeglądów, nie serwisuję, czyszczę tylko z syfu dość regularnie by wydłużyć żywot. Po 3-4 latach, jak padnie, wymieniam na kolejne najtańsze.

Jak amor przeżyje więcej niż dwa lata, moja metoda wychodzi taniej niż kupić i serwisować (minimum 100-150zł) raz w roku jak zaleca producent.