Warszawska Masa Krytyczna
Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne => Praga Południe, Rembertów, Wawer, Wesoła => Wątek zaczęty przez: Fochna w 26 Cze 2012, 13:57:10
-
W załączniku budżetowym na 2012 znalazłam coś takiego:
Budowa drogi rowerowej wzdłuż ul. Rodziewiczówny od ul. Ostrobramskiej do ul. Łukowskiej oraz wzdłuż ul. Rechniewskiego. Łącznie 1050m drogi asfaltowej...
Zaczęli już?
-
A czy Rechniewskiego do Ostrobramskiej jest już przejezdna?
Kiedyś wstrzymali tę inwestycję do otwarcia TS do Marsa.
Trochę się przedłużyło.
Wzdłuż JNJ jest DdRka. Dobrze jest jak coś z czymś się łączy.
-
Tak od węzła Marsa do Rodziwiczówny czyli skrzyżowania z Mc Donaldem jest piękna Ddr.
Więc ta ścieżka będzie super łącznikiem z Łukowską a dalej do Zamienieckiej itp.
Swoją drogą jakiś łącznik do centrów handlowych Promenady i MM by się przydał.
-
Wszystkie DDRów są piękne ale tylko latem, wiosną czy jesienią ale jak tylko przychodzi zima i opady śniegu to ową sieć szlak trafia. Tak jest na odcinku DDRów między Wałem Miedzeszyńskim a Ostrobramską i aby gdzieś dojechać trzeba nakładać kilometry objazdu. A teraz skoro będzie w tej dzielnicy coraz więcej DDRów to będzie coraz mniej możliwości jazdy po jezdni więc alternatywne przejazdy zimowe zostaną ograniczone do 2-3 dróg. Ja ciągle jestem za tym aby w mieście były pasy rowerowe, które zimą będą odśnieżane na równi z pasami dla samochodów a samodzielne DDRów niech będą na szybkich trasach wyjazdowych z miasta albo w terenach rekreacyjnych.
-
Ja ciągle jestem za tym aby w mieście były pasy rowerowe, które zimą będą odśnieżane na równi z pasami dla samochodów a samodzielne DDRów niech będą na szybkich trasach wyjazdowych z miasta albo w terenach rekreacyjnych.
Nie to bym był przeciwnikiem pasów rowerowych, ale przykład Międzyparkowej pokazuje, że są odśnieżane w dokładnie takim samym stopniu jak drogi rowerowe.
-
jak podaje na fejsbókowy Grochów - od Rodziewiczówny do Fieldorfa jest już wyasfaltowana DDR
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151748463668396&set=a.10150200694563396.331976.372880593395&type=1&theater (https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10151748463668396&set=a.10150200694563396.331976.372880593395&type=1&theater)
... własnoocznie jeszcze nie widziałam
-
Co najmniej miesiąc.
Teraz czekamy na ścieżkę wzdłuż Ostrobramskiej od Rodziewiczówny w kierunku zachodnim. :)
Ale na przejazd rowerowy i spięcie ze ścieżką urywającą się 100 metrów dalej, bo przy zajezdni
autobusowej chyba liczyć nie możemy. Było by zbyt pięknie. ???
-
Teraz czekamy na ścieżkę wzdłuż Ostrobramskiej od Rodziewiczówny w kierunku zachodnim. :)
To właśnie o tej DdR napisała jolajola1. http://www.youtube.com/watch?v=be819UEfNOk
Ale na przejazd rowerowy i spięcie ze ścieżką urywającą się 100 metrów dalej, bo przy zajezdni
autobusowej chyba liczyć nie możemy. Było by zbyt pięknie. ???
Czy o tym fragmencie piszesz? http://www.youtube.com/watch?v=jfYBkr_DkWU
-
Tak właśnie o tym.
Jakiś czas temu jechałem od zajezdni i skręciłem w Rodziewiczówny.
Tu ciut brakuje, dalej robią.
Ciekawe kiedy skończą.
-
Wczoraj po raz pierwszy obczaiłem. DDR na Rodziewiczówny fajny asfalt, ddr kończy się przy Łukowskiej. Natomiast ktoś się orientuje, czy istnieje jakiś projekt wytyczenia przejazdów przez Rodziewiczówny? Bo jadąc Ostrobramską z obu stron jest DDR, a z roweru trzeba zsiadać (czyli klasyk, ale mialem nadzieję, że takowe będą likwidowane, a nie tworzone)
-
Zgłaszałem na konsultacjach jako typowy przykład niedoróbki.
Na mapie mieli jako połączenie - zaznaczyli, że nie ma.
Ale czy cokolwiek z tym zrobią to trudno zgadnąć.
-
Skrzyżowanie DDR na Rodziewiczówny z Ostrobramską jest wielką niedoróbką bo jadąc owym DDRem można legalnie pojechać jedynie słuszną drogą .... tylko w prawo wzdłuż Ostrobramskiej ku Fieldorfa.
A na skrzyżowaniu Fieldorfa z Ostrobramską kolejny zonk !!! ...brak połączenia z DDRem wzdłuż Fieldorfa odległym o ....około 150 m!!!!
Te dwie sytuacje doskonale pokazują, że organizacja ruchu rowerowego na skrzyżowaniach niektórych projektantów mocno przerasta...
-
To nie jest kwestia projektantów, lecz konieczności przeprowadzenia dodatkowych procedur związanych ze zmianami w ustawieniu sygnalizacji świetlnej. W związku z tym zamawiający nie wymaga projektowania przejazdu przez jezdnię, aby nie ponieść dodatkowych kosztów.
-
I chyba właśnie te dodatkowe procedury dot. świateł itp.
są tym co przerasta projektantów.
-
Jeżeli taki np. ZMiD nie zamawia w ramach projektu wykonania przejazdu przez ulicę, to projektant tego nie projektuje. Kwestia kosztów, bo dodatkowe badania ruchu na skrzyżowaniu kosztują.
-
No to wyślę pismo, może za przykładem Banacha zmienią szkiełko i domalują przejazd, po taniości.