Warszawska Masa Krytyczna
Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: renkaa w 29 Cze 2011, 14:12:02
-
Witam,
szukam towarzystwa na popracowe jak i w weekendy wyprawy rowerem?
Renkaa
-
to jeszcze pytanie jakie wyprawy i jaka szybka wycieczka, ewentualnie w jakich rejonach wszawy. Bo pewnie ktoś się i znajdzie ale dla jednych wyprawa to średnia 30 km/h a dla innych 15km/h no i nie mówiąc już o tym że dla niektórych to dojazd do centrum to już 20km wyprawa :P
-
Polecam się :) tylko raczej na spacerowe przejażdżki do 20 km, albowiem tudzież gdyż ponieważ starość nie radość ;)
-
preferuję jazdę raczej koło 20km/h a długość uzalezniona od ilości posiadamengo czasu:)
Mieszkam na Ursynowie i w tej części Warszawy jeżdzę po pracy , ale jesli chodzi o weekendy to jest mi raczej bez znaczenia:)
-
No to super. Mnie też wychodzi jakieś 20 km/h, bo jak ostatnio jechałam na działkę oddaloną od centrum Wawy o 20 km, zajęło mi to równo godzinę. Daj znać, kiedy masz czas pobrykać, to się umówimy, a i MYSHka pewnie też chętnie się podłączy ;)
-
widzisz więc ja też lubię wycieczki rowerowe i szukam towarzystwa jak akurat nikogo nie ma, problem w tym że z domu do Centrum mam 30km, a na ursynów to będzie pewnie i 50 :) Pod Ciebie Mak to zawsze :P
-
po godzinach rozumiem będzie cięzko;(
-
...jechałam na działkę oddaloną od centrum Wawy o 20 km, zajęło mi to równo godzinę.
Z wiatrem czy pod wiatr? :)
Ja też z Ursynowa, co do tempa to się dostosuje.
@renkaa o co chodzi z tym po godzinach?
-
O w końcu sensowne tempo i propozycje przejażdżek rowerowych >Lubię to!< ;) Można zrobić jakieś spotkanko wieloosobowe ;)
-
O w końcu sensowne tempo i propozycje przejażdżek rowerowych >Lubię to!< ;) Można zrobić jakieś spotkanko wieloosobowe ;)
właśnie czegoś takiego szukam:) to na kiedy się grupujemy;)?
-
właśnie czegoś takiego szukam:) to na kiedy się grupujemy;)?
No właśnie kiedy ?
Ja mogę dzisiaj i w sobotę, ten tydzień zawalony pracą do 23. Za to w przyszłym każdy dzień o każdej porze, no może bez wtorku :)
-
Ja też z Ursynowa, co do tempa to się dostosuje.
@renkaa o co chodzi z tym po godzinach?
ja to tak rozumiem że jest problem odległości i dostepności czasu, tego że ja mieszkam na Ursynowie a ktoś na innym krańcu Warszawy i aby się zebrać tak w tygdniu to może być problem.
ale jeśli Ty z Ursynowa to może jakoś się spiszmy coby razem pojeździć:)
-
właśnie czegoś takiego szukam:) to na kiedy się grupujemy;)?
No właśnie kiedy ?
Ja mogę dzisiaj i w sobotę, ten tydzień zawalony pracą do 23. Za to w przyszłym każdy dzień o każdej porze, no może bez wtorku :)
ja dziś też mogę tylko ciekawe w którą stornę pogoda się rozkręci.....
-
w okolicach 17?
-
No ja akurat mogę jutro :/
-
No ja akurat mogę jutro :/
Można jeszcze w sobote się ustawić nic straconego :)
-
No akurat w sobotę ja także nie mogę;)
-
No to nie poradze :( Może poniedzialek :) ?
-
Z wiatrem czy pod wiatr? :)
W totalnej flaucie :)
Aaaa, co do możliwych dla mnie terminów, to dziś i w weekend odpada, ale jutro - łaj not ;) W przyszłym tygodniu - do wyboru do koloru.
-
Przyszly tydzień ja tez calkiem wolny od rana do wieczora wiec nawet gdzieś dalej można pojechać :)
-
cześć
też się polecam tak na dystansie do 80-90 km. sam dojazd na Ursynów to 20 km w jedną stronę ale damy radę :) :) :)
-
cześć
też się polecam tak na dystansie do 80-90 km. sam dojazd na Ursynów to 20 km w jedną stronę ale damy radę :) :) :)
A jak wyjdzie 70 km to już nie ???
Wczoraj przejechaliśmy 30 ale też było fajnie :)
-
A ja wyciągnęłam kumpla krótkim hasłem: "Rusz dupsko!" i pojechaliśmy sobie na miłą 19-kilometrową przejażdżkę. Było sympatycznie. Jeśli ktoś z Was chciałby popedałować, polecam się na poniedziałek po robocie :)
-
A jak wyjdzie 70 km to już nie ???
Wczoraj przejechaliśmy 30 ale też było fajnie :)
chodziło mi o to, żeby nie było więcej jak 80km, a nie, że jak jest 70 to jest źle...
-
heh nie narzekaj ja by dojechać do ursynowa mam 40 w jedną :) więc te 80 km to wytrzaskam tylko dojeżdżając do celu :)
-
heh nie narzekaj ja by dojechać do ursynowa mam 40 w jedną :)
Jeżeli mówiłeś, że mieszkasz na Tarchominie, to 40 mieć nie możesz, skoro ja z początku Białołęki mam ciut ponad 20 :-P
A przynajmniej nie możesz mieć 40km jadąc najkrótszą drogą. Bo jadąc naokoło to można mieć i 40 tysięcy km jak się człowiek mocno postara ;)
-
Raffi na tarchominie mieszkają moi rodzice (i ja przez jakies 20 lat) teraz to ja mieszkam w Legionowie, wiec do swojego wyniku dolicz te 13 km +/- oczywiscie zalezy jeszcze jaka droga ale generalnie jest to po skosie drugi koniec miasta, juz dalej sie nie da a wiadomo ze ursynów do małych nie należy i do poczatku może byc 33 ale do konca bedzie i ponad 40 pewnie
-
Raffi na tarchominie mieszkają moi rodzice (i ja przez jakies 20 lat) teraz to ja mieszkam w Legionowie
A to sorry, z Legionowa faktycznie może być i 40.
-
kiedy wspólne pedałowanie, może poniedziałek?
-
Dziś. Za 1,5h na Bemowie. Rower: góral. Jedziemy do lasu. :P
-
Witam! ja też za bardzo nie mam z kim pojeździć. Preferuję jazdę spokojną , tym bardziej , że właśnie wracam do roweru po kilku latach przerwy. Jestem z prawobrzeżnej Warszawy.Osiemnastolatkiem od dawna nie jestem:-).
-
Zaraz ruszamy na Masę powstancza wyjazd z Kabat
-
Ktoś chętny w tym tygodniu na "turystyczną" jazdę - kilkanaście do 20 km góra.? Preferowany wiek po 30 -ce i więcej :-).Warszawa , Warszawa prawobrzeżna.
-
Preferuję jazdę spokojną
Preferowany wiek po 30 -ce i więcej :-).
Oj, żebyś się nie zdziwił... :P Po 30-tce też można szybko jeździć. :P Kilku "V25" koło "nastu" lat nas za to nie lubi.
-
Wiem , że można i wcale mnie to nie dziwi. Widzę to na trasach , z tym , że mnie " sportowa " jazda nie interesuje , raczej dla czystego relaksu :) . Pozdrawiam!
-
My też dla relaksu. :-) Kliknij w banerek bikestats pod moim postem i zobaczysz jak to wychodzi. ;)
-
Drex dla Ciebie jazda relaksacyjna to co innego niż dla innych V25 to V25 jazda relaksacyjna a nie Vmax jak dla Ciebie :P Ty na swoim gnasz tak szybko że nie możesz obadać przyrody która się w koło Ciebie rusza (nie wliczając wyprzedzanych samochodów :P
-
Jasne, bo Drex jeździ tak szybko, że nie wie, czy jest noc czy dzień, deszcz czy śnieg, wiatr czy upał, ba! Nie zauważa przyrody tak bardzo, że wszystko mu jedno, czy jedzie po asfalcie, ziemi czy wodzie (a może jednak frunie?).
Czy to odrzutowiec? Ptak? Samolot? Nie, to Drex!
(czy emotki wyrażające tyle, co wielki :sarcasm sign: są naprawdę konieczne?)
-
..marnowanie nawet najmniej zacnego kodu genetycznego, na uzupełnianie intelektualnych braków przeciętnej białej ściany jest bardziej emocjonujące i wartościowe, niż czytanie, czy udzielanie się w Waszych infantylnych i mega żenujących dyskusjach. Dyskusjach IMHO wybitnie nie zachęcających do jakiegokolwiek uczestnictwa w WMK, tudzież innych wydarzeniach z WMK związanych. Nie z takimi ludźmi.
Rozumiem, że jestem traktowany przez pewne osoby, jako bezwartościowy kloc, bo mam kiepski rower i jeżdżę z niską prędkością? Hmm? To było pytanie retoryczne.
Dobrze, że są tacy ludzie jak Savil, Raffi, Makenzen, Oli, Mhrok, Sailing_Cyclist i wielu, wielu innych sympatycznych masakrytyków. Dzięki Wam warto wsiadać na rower i cieszyć się nim przy każdej prędkości, w każdych warunkach.
Jak ktoś ma coś do mnie w zw. z powyższą wypowiedzią - zapraszam na priv, a nawet zachęcam do rozmowy telefonicznej.
Z mojej strony koniec tematu.
Ktoś chętny w tym tygodniu na "turystyczną" jazdę - kilkanaście do 20 km góra.? Preferowany wiek po 30 -ce i więcej :-).Warszawa , Warszawa prawobrzeżna.
Chętnie, w czwartek, albo piątek po 18.00. Niestety, mam 23 lata.. ale wyglądam na 30! :)
-
Rozumiem, że jestem traktowany przez pewne osoby, jako bezwartościowy kloc, bo mam kiepski rower i jeżdżę z niską prędkością?
Czy masz jakieś konkretne osoby na myśli, czy też wolisz, by pytanie pozostało wycelowane w anonimowe powietrze?
-
Ktoś chętny w tym tygodniu na "turystyczną" jazdę - kilkanaście do 20 km góra.? Preferowany wiek po 30 -ce i więcej :-).Warszawa , Warszawa prawobrzeżna.
Chętnie, w czwartek, albo piątek po 18.00. Niestety, mam 23 lata.. ale wyglądam na 30! :)
Ja też się piszę od wtorku do czwartku jak najbardziej po 17 (niestety praca dojazd na miejsce z żerania), niestety mam 33 lata a wyglądam jak... "nie gadaj człowiek tyle nie żyje" :P
@lakiana proszę taka ładna jesteś a tyle w Tobie żółci, proszę Cię o spokój... (personalnie a nie bezosobowo) pokaż że szanujesz Innych i jak chcesz kontynuować przejdź z nim na priv pokaż że mówił nie do Ciebie... dlatego kontynuuję dyskusję na temat mojej (może źle zrozumianej) wypowiedzi z Tobą na privie, a nie zaśmiecając ten wątek...
-
Jestem spokojna. Szanuję tych, którzy na to zasłużą.
A co do wycieczki osobistej Infero, to bardziej mnie martwi, co on ma (potencjalnie, bo się nie przyznał) do moich znajomych, niż to, co ma do mnie. Dlatego nie przechodzę na priv.
-
(czy emotki wyrażające tyle, co wielki :sarcasm sign: są naprawdę konieczne?)
Zdecydowanie TAK. Treść pisana na papierze, w internecie, w książce - to są tylko słowa. Trudno odebrać je prawidłowo nie widząc mimiki rozmówcy, nie widząc jego zachowania. Stąd bardzo wiele w Internecie dyskusji, które nie powstałyby, gdybyśmy mieli przed sobą kontrdyskutanta.
P.S. @Lakiana - a co z osobami, które jeszcze nie zasłużyły na twój szacunek? Z tymi milionami, miliardami ludzi, którzy śmią wchodzić ci w drogę, a które nie zaskarbiły sobie jeszcze twojego uznania.......?
-
Weźcie już sobie odpuśćcie. Idźcie na browar albo co :D
-
Weźcie już sobie odpuśćcie. Idźcie na browar albo co :D
Albo na browar, albo na Priva. Dawno nie bawiłem się w usuwanie postów, ale jak się nie uspokoicie - będę musiał.
-
Aha zapomniałem - raczej nie preferuję jazdy ruchliwymi ulicami , jeśli już to spokojne osiedlowe , peryferyjne. Raczej ścieżki dla nas rowerzystów przeznaczone , parki itp. Czekam na propozycje w takim razie - środa czy czwartek i gdzie? Moja propozycja - może gdzieś nad Wisłą albo Park Skaryszewski ?
Ja też nie mam dobrego roweru :-). Taki zwyklaczek kupiłem i to używany.
-
Czwartek, 18.00, park skaryszewski, Figaro Park Restaurant Cafe, 52.239581,21.055351. Może być? :)
-
O.k. ja się piszę jak najbardziej :) ! To do zobaczenia - no chyba , że będzie znów oberwanie chmury , to wtedy ewentualnie przełożymy? :)
-
E tam, dobrze się w deszczu jedzie! :D Ok, jesteśmy w kontakcie.
-
O.k. Pozdrawiam!
-
Ja się mogę pisać w sumie na środę wieczór lub czwartek wieczór. Jakby coś się udało to mogę podjechać. Na lajcie. ;)
-
ja dla odmiany mogę i w środę i w ćwiartek, choć ze mną o tyle skomplikowane że nigdy nie wiem czy mi się uda wyrwać :) a już sama wycieczka do parku to skromne 25km w jedną stronę tak że ze mnie to długodystansowiec na starcie
-
25 dojazd , 25 powrót :) . Ja myślę , żeby góra 15 - 20 zrobić tego dnia , tak jak wspominałem jestem po kilkuletniej przerwie ( + parę kilo przez te lata ). Na szczęście do parku mam niedaleko.
-
A ja sobie walnę 100. Interwałowo, a co!
-
ja się piszę nawet na 100 :) chociaż wolę przed północą dotrzeć do domu by następnego dnia być w miarę żywy, ale bez obaw flyer265 zadbamy byś się nie zmęczył... wiem jak to jest po dłuższej przerwie
-
MYSH, to rąbniemy sobie później jakąś traskę.
-
Czy zgłoszenia są jeszcze przyjmowane? :D
Czwartek, 18.00, park skaryszewski, Figaro Park Restaurant Cafe, 52.239581,21.055351. Może być? :)
Pasuje mi dokładnie ten dzień, ta godzina i to miejsce.
chociaż wolę przed północą dotrzeć do domu
Fajnie byłoby ok. 23:00 doturlać się do Centrum. W piątek trzeba wstać rano do pracy. :(
-
Zgłoszenia są jak najbardziej przyjmowane nie zamierzam nikogo pomijać kto będzie miał ochotę.
Co do 23 i centrum, myślę że da się zrobić, bo ja też następnego dnia do roboty więc też muszę być wypoczęty a nie niewyspany... Przed 23 planuję zakończyć, bo jakby nie było z tamtych okolic trzeba jeszcze te 20-30 km do domu dojechać a o 1 z roweru wracać nie zamierzam, nie mówiąc już że raczej nikogo z Legionowa nie znajdę więc będę musiał solo po nocy do domu wracać :P
-
Plany ambitne jak widzę :) . Ja raczej tak długo nie pojeżdżę ale zawsze mozna się rozdzielić. Jakieś plany co do trasy czy spontanicznie ?
-
Spontan.
-
flyer265 ambitne, to były jak planowałem w jeden dzień z Augustowa do Warszawy dojechać :) teraz trasa jest dostosowana pod Ciebie na początek (ja tam preferuję jazdę po ulicach a nie po śmieszkach... mój zadek ma do nich awersję) ale coś na DDRach się zawsze w tamtych rejonach znajdzie byśmy się przejechali, może Ci się spodoba i bakcyla porwiesz, jak stwierdzisz że masz dość to się rozdzielimy... Ja tam ambinie nie planuję, jadę by pojeździć to tylko później jak patrzę na licznik to wychodzi mi tylko te dziesiąt kilometrów...
-
To nie ambitne , to zawodowe :) .
-
jako że dzisiaj pogoda planuje przeprowadzić nalot z wodą w godzinach 17-20 wolę zebrać informacje kto będzie w rzeczonym miejscu (52.239581,21.055351) o godzinę 18, by się nie okazało że ma być 4 a będzie 1 lub 0
-
..odpadam.. :'(
-
to fajnie, wygląda na to że z 4 osób pewnie nie przyjedzie żadna, ja poczekam, jeżeli do 17 nie będzie żadnego potwierdzenia że ktoś będzie to ja też pewnie odpadnę bo 50 km jazdy po to by się przejechać z 10 to nie dla mnie jeszcze wiedząc że może padać...
-
Info konkretne za późno. Mam już wieczór zaplanowany. :P
-
Ja też niestety odpadam:-(
-
czyli tak oto wyszła z tego dupa. no nic nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, jadę sobię nad zalew :P może mnie... krew nie zaleje :)
-
Na przyszłość konkretny termin ustalaj z wyprzedzeniem. Jedno- dwudniowym. W ostateczności rano na wieczór. :D
-
Drex, jakby nie było ten termin był wiadomy od poniedziałku... może Ci umknęło :P ale nic tam co się odwlecze to nie uciecze
-
Ale nie było deklaracji. Mając "może ktoś będzie" wybrałem alternatywę gdzie ktoś był na pewno. :P
-
Byłem wczoraj gotowy do jazdy. Niestety w pracy mam blokadę na pisanie postów na forach :( (proszę się nie śmiać, można współczuć), więc mogłem w ciągu dnia czytać tylko ja po kolei odpadacie.
I gdzie ten deszcz?
-
Hm, ciekawe rozwiązanie ;) w jednej z poprzednich prac miałam zablokowane wszystkie adresy www z wyrazem "forum" w nazwie, więc nawet wejść na żadne forum nie mogłam ;)
-
ślimak, wiesz jak widzę zę będę tylko ja sam, to wolę pojechać rowerem po swoich rejonach, i ładniej i poza miastem i spokojniej i można powypoczywać od zgiełku miasta :)
Na przyszłość zanotuj sobie do mnie maila (dostaniesz PW) to wyślesz maila że na pewno będziesz :P
-
Witam.
Szukam chętnych na wspólne jeżdżenie. Tempo powiedzmy około 25 km/h, +- 5 km/h :)
Jestem z Targówka, ale często jeżdżę nad Wisłą, w kierunku Lasu Bielańskiego i jak czas pozwala to aż na Młociny a czasem jade w kierunku Agrykoli.
Sa chętni na ten tydzień ?
Pzdr.
-
Ma ktoś ochotę dzisiaj pojeździć wieczór/noc?
sobota 17.09
-
Ja! Ja! Ale to najwcześniej o 19.00-20.00.
-
No! Mam nadzieję, że jeszcze ktoś będzie miał ochotę żeby się jakaś grupka uzbierała :)
Ja jestem elastyczny czasowo - mam do dyspozycji dzień, wieczór i całą noc, tylko tak do 5 maksymalnie żeby wyspać się przed jutrzejszą masą.
-
Ja jutro pracuję, więc mogę pedałować max. do 23.00.
-
Dziś 22 Zamkowy.
-
może ktoś wybiera się dziś na rower?
-
może ktoś wybiera się dziś na rower?
Tak, ale czysto transportowo, do roboty ruszam za jakiś kwadransik. Traska Białołęka-Czerniaków.
-
Ja tak samo jak Raffi ale dopiero po 16 za Piaseczna, a potem na Czerską.
-
ja byłem rano, ale idę o 17 Bemowo - Targówek jak coś :0)
-
może ktoś wybiera się dziś na rower?
Tak, ale czysto transportowo, do roboty ruszam za jakiś kwadransik. Traska Białołęka-Czerniaków.
transpotowo?
-
Znaczy sie- komunikacyjnie. Z punktu do punktu. Zamiast autobusu. ;-)
-
Ja transportowo to za dnia, a praktycznie codziennie wieczorem w tygodniu bujam się ze znajomymi po mieście i okolicach. Na przykład w zeszłym tygodniu wyskoczyliśmy wieczorem nad zegrze. 8)
-
może ktoś wybiera się dziś na rower?
Tak, ale czysto transportowo, do roboty ruszam za jakiś kwadransik. Traska Białołęka-Czerniaków.
transpotowo?
Nom. Transportowo. Znaczy do pracy jechałem. Transportowałem tam swój odwłok.
I był to szybki transport, bo traskę Kowalczyka-czerska zrobiłem w 29 minut i 43 sekundy (średnia 28km/h).
Znaczy sie- komunikacyjnie. Z punktu do punktu. Zamiast autobusu. ;-)
Właściwie to nie. Komunikacja to szersze słowo niż transport. Transport to przemieszczanie się z A do B. Pod komunikację podpada także np telefonowanie, albo wysyłanie maili ;)
-
No przeciez byles szybki jak mejl, po swiatlowodzie puszczony. Nie to co blachosmrody- poczta morska para napedzana. ;-)
-
ja zawsze jestem chetny na male wycieczki po godz 19:00 :)