Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: SeBeQ w 19 Kwi 2010, 11:39:42
-
Najważniejsze są moim zdaniem zbliżone możliwości grupy. Podobna kondycja, podobne rowery.
nasz wyjazd do Żelazowej Woli nie był otwarty. Chcieliśmy poszaleć z prędkością.
Z tą prędkością to można powiedzieć, że udało się połowicznie, bo wiatr studził nasze zapały w tamtą stronę - za to rozwinęliśmy się w powrotną :D
Tylko z tymi podobnymi rowerami to nie do końca tak - zależy kto na czym lubi: poziomka, szosówka, speed bike i uszosowiony góral to bynajmniej nie podobne rowery, ale dobrze się na nich km nawija, a o to głównie chodziło :P
-
Z tą prędkością to można powiedzieć, że udało się połowicznie, bo wiatr studził nasze zapały w tamtą stronę - za to rozwinęliśmy się w powrotną :D
Ja tam w powrotną miałem spory zapas. Z takim wiatrem na plecach to ja mogę dołożyć i utrzymać te 40km/h. Ty i Pimpf z resztą pewnie też byście dali radę. Ale nie zostawimy przecież płci pięknej na pastwę rozpędzonych Ikarusów ;-)
Tylko z tymi podobnymi rowerami to nie do końca tak - zależy kto na czym lubi: poziomka, szosówka, speed bike i uszosowiony góral to bynajmniej nie podobne rowery, ale dobrze się na nich km nawija, a o to głównie chodziło :P
Fakt, jakby nie patrzyć, nasze rowery ni cholery nie są podobne do siebie i to niezależnie czy porównywać je wszystkie naraz czy parami.
Ale podobnie jeżdżą z nami w fote... o sorry, w siodłach :-P A tylko to się liczy ;-)
-
Fakt, jakby nie patrzyć, nasze rowery ni cholery nie są podobne do siebie i to niezależnie czy porównywać je wszystkie naraz czy parami.
Bynajmniej nie o podobieństwo zewnętrzne mi chodziło, a o właściwości jezdne raczej :) Inaczej jeździ się na MTB, inaczej na rowerze szosowym, jeszcze inaczej na BMX, a do tego dochodzą jeszcze jakieś różności jak riksze i jeżdżące foteliki :)
-
Tylko z tymi podobnymi rowerami to nie do końca tak - zależy kto na czym lubi: poziomka, szosówka, speed bike i uszosowiony góral to bynajmniej nie podobne rowery, ale dobrze się na nich km nawija, a o to głównie chodziło :P
Hmmmmm...
poziomka - to wiadomo - Raffi
szosówka - to Małgosia
uszosowiony góral - to pimpfowy Radon vel Radone
a kto był "speed bikiem"?
bo o ile pamiętam to Ty byłes uszosowionym trekingiem:)
-
Tylko z tymi podobnymi rowerami to nie do końca tak - zależy kto na czym lubi: poziomka, szosówka, speed bike i uszosowiony góral to bynajmniej nie podobne rowery, ale dobrze się na nich km nawija, a o to głównie chodziło :P
o ile pamiętam to Ty byłes uszosowionym trekingiem:)
I tu się mylisz Pimpfie. Bagażnik i błotniaki to Seba do tego roweru dużo później dokupił.
-
pamiętam moment zakupu i jak wyglądał na początku....
teraz jednak...
to jest speed bike....
http://img383.imageshack.us/i/orbeaj.jpg/ (http://img383.imageshack.us/i/orbeaj.jpg/)
-
Inaczej jeździ się na MTB, inaczej na rowerze szosowym, jeszcze inaczej na BMX, a do tego dochodzą jeszcze jakieś różności jak riksze i jeżdżące foteliki :)
Jeździ się tak samo - trzeba pedałować :D
-
to jest speed bike....
Znaczy, że co: singiel, na tarczach dla zwiększenia wagi? Może jeszcze przednie na słoneczko :P A mocowanie do sakwy żebyś mógł mnie dociążyć to gdzie? Merida chyba wymyśliła sobie nazwę fitness bike więc możesz coś dopasować :P
-
no i sam na siebie bicz wyciągasz:) Seba na FitnessBike :) :D
buhahaha
-
Seba na FitnessBike
Ta Orbea pod to podpada, ale Bergi?
Zatem niech Berguś będzie uszosowionym trekkingiem (chociaż ciekawe co on ma z trekkinga poza błotnikami i bagażnikiem) :P
-
Zatem niech Berguś będzie uszosowionym trekkingiem (chociaż ciekawe co on ma z trekkinga poza błotnikami i bagażnikiem) :P
Koła 28". Nie-szosową korbę. Można by polemizować tez na temat prostej kierownicy, geometrii ramy, części osprzętu.
Ale można też skwitować wszystko zdaniem, że segmenty rynku rowerów zatarły się już do reszty ;-)
-
Ale można też skwitować wszystko zdaniem, że segmenty rynku rowerów zatarły się już do reszty ;-)
no i tu racja. Chyba od czasu wprowadzenia na rynek "hybryd" - czyli jakieś 4-5lat temu zaczęło sie to zacierać.
Prosta kiera i korba szosowa
V-ki i kaseta wąska 11-25
manetki MTB i koła 700x23
totalna mieszanina wszystkiego
a do tego czasem jeszcze bagażnik i błotniki ;)
-
Chyba od czasu wprowadzenia na rynek "hybryd" - czyli jakieś 4-5lat temu zaczęło sie to zacierać.
Prosta kiera i korba szosowa
V-ki i kaseta wąska 11-25
manetki MTB i koła 700x23
totalna mieszanina wszystkiego
a do tego czasem jeszcze bagażnik i błotniki ;)
Straszny to był wrzód na dupie, jak próbowaliśmy z Sebami poredaktorzyć sobie i opisać rowery na rynku ;-) Ale generalnie jak się tak głębiej zastanowić, to z nas mało kto ma rower "typowy" dla swojej klasy, więc to dobrze, że w końcu ktoś wyszedł z ofertą bardziej dopasowaną do potrzeb ludzi, a nie sztucznie wytworzonych segmentów.
Tak popatrzmy po nas: Ja miałem Birię - utrekingowione ATB. Ty masz mieszankę MTB z szosą i trekingiem. Seba ma co ma i możemy się jeszcze pospierać co to :-D Czajnik ma utrekingowione ATB. Goldi w fullu do XC ma szosową kasetę i slicki. Olaf podobnie... Każdy z nas, kto już nieco pojeździł i ma jakieś pojęcie, nie jeździ na rowerze sklepowym.
Jakby tak pójść do sklepu i powiedzieć, że chce się kupić taki właśnie rower jak mamy my, nawet bez ograniczeń finansowych, to wciąż się okaże, że nikt NIE MA czegoś takiego w ofercie. Trzeba wymieniać, składać, dodawać, kombinować. Także ta oferta chyba jeszcze trochę musi poewoluować ;-)
Chyba projektanci powinni po prostu wyjść na ulicę i zobaczyć co ludzie do rowerów dodają ;-)
-
Ty masz mieszankę MTB z szosą i trekingiem.
tak stoję i patrzę co w moim Radziu jest trekingowego:)
http://www.zs60.waw.pl/images/stories/foto/prywata/pimpf.jpg (http://www.zs60.waw.pl/images/stories/foto/prywata/pimpf.jpg)
-
tak stoję i patrzę co w moim Radziu jest trekingowego:)
ECHO NORMALNIE :D
(zakładasz bagażnik i sakwy na przykład)
-
można też skwitować wszystko zdaniem, że segmenty rynku rowerów zatarły się już do reszty
Owszem kiedyś było prościej a teraz wszystko jest ze sobą wymieszane, bo nawet do DH czy streetówek zakłada się szosowe kasety i przerzutki, a do szos pchają się ordynarne tarcze :D Do tego dochodzi coraz częstsze spoglądanie nie tylko na wytrzymałość, ale i na wagę...
-
zakładasz bagażnik i sakwy na przykład
no cóż... na pewno masz rację :P
chyba najłatwiej przyjąć, że wszyscy jeździmy poziomkami, tylko niektórzy z nas bardziej na brzuchu niż na plecach ;)
-
zakładasz bagażnik i sakwy na przykład
no cóż... na pewno masz rację :P
chyba najłatwiej przyjąć, że wszyscy jeździmy poziomkami, tylko niektórzy z nas bardziej na brzuchu niż na plecach ;)
Przez co po 50km muszą już podnosić tyłek z siodełek ;-)
-
no cóż... na pewno masz rację :P
chyba najłatwiej przyjąć, że wszyscy jeździmy poziomkami, tylko niektórzy z nas bardziej na brzuchu niż na plecach ;)
Przez co po 50km muszą już podnosić tyłek z siodełek ;-)
Jadąc na brzuchu tak jest wygodnie :D