Autor Wątek: [OT] Pismo z ZOM  (Przeczytany 1256 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
[OT] Pismo z ZOM
« dnia: 31 Lip 2014, 15:08:18 »
Dostałem odp. z zom i sm na temat zasyfionej przez zom DDR

Złożyłem skargę, ale wg powyższych instytucji, nic się nie stało - to jednak dobrze, że urzędnicy odpowiadają na odległość, bo mogli by zostać słowem i czynem znieważeni  >:(   

Tak sobie odreagowałem:

Cytuj
Chodzę, piszę,  dopytuje
Zaraz kogoś zamorduje
Choć dziękują za zgłoszenia
To efektów nadal nie ma

Znów odpowiedź jest ta sama
Temat nie do rozwiązania
Wciąż te same tłumaczenia
Wciąż jest nie do załatwienia

Zawsze winny jest kto inny
Co oznacza 
                    - nie ma winnych
Rośnie Złość ma i frustracja
Co za biuro - kur a nacja

Będę pisał dalej. Pisma oczywiści a nie głupkowate wierszyki  ;)
« Ostatnia zmiana: 31 Lip 2014, 15:10:38 wysłana przez kaczor1 »
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: [OT] Pismo z ZOM
« Odpowiedź #1 dnia: 31 Lip 2014, 19:37:25 »
Do mnie po 2 miesiącach ZOM się odezwał telefonicznie. Domagałem się za pośrednictwem 19115 odbudowy nasadzeń po pracach drogowych na Kadetów. Czy nasadzenia powstały? Nie wiem. Jeżdżę tamtędy tylko okazjonalnie.