Autor Wątek: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar  (Przeczytany 12357 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Fochna

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #15 dnia: 23 Lip 2012, 16:04:51 »
wynika z założenia, że rower nie jest w stanie przekroczyć ograniczonej prędkości

Założenie to obalam każdorazowo na ulicy Idzikowskiego, zjeżdżając w dół - jadąc na tylnym hamulcu za każdym razem przekraczam i ograniczenie do 40km/h, i znajdujące się za nim 30 km/h. Tzn. staram się nie przekraczać, ale pod koniec górki z reguły mam +10%.

Offline Mbaran

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mateusz Baran
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #16 dnia: 23 Lip 2012, 16:29:36 »
Pod warszawą za Powsinem na ul. Rosochata przy Jez. Lisowskim jest fotoradar przy ograniczeniu do 30 km/h, który mi i moim znajomym robił zdjęcia kilkukrotnie i nic, bo nie mamy numerów i nie ma nas jak odnaleźć. Poza tym nie uważacie, że jeżeli chcemy być traktowani na równi to i mandaty za prędkość powinniśmy płacić? Może my kontra osobówka większych szans nie mamy, ale na ciasnej wiejskiej drodze w czterech zakrętach i dużym zjeździe taka szosa 70-80 km/h wpadająca na pieszego, to co innego niż 20 czy 30  ;)

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #17 dnia: 23 Lip 2012, 16:51:55 »
"Jechał 46 km/h rowerem. Złapał go fotoradar"

Trudno co robić - miał pecha  ;)  .
 
 - W takiej sytuacji, też bym nie przyjął mandatu.
 - Zgadzam się, że to będzie precedens w sprawach rowerowych

      A co do łamania ograniczania prędkości, robię to nagminnie,  ale to jest mój świadomy wybór, ale i tak nikomu nie polecam takich zachowań- akurat tam, gdzie jeżdżę szybciej np. na ulicy Zaściankowej na Zawadach, gdzie jest ograniczenie prędkości do 30km/h - a można tam wykręcić dobrze powyżej 40km/h i to góralem (nie wspominając o szosach), nie ma fotoradaru.

 - ul.Idzikowskiego też zjeżdżałem, ale zawsze asekuracyjnie i jakoś zbytnio nie rozpędzając się wykręcając  trochę powyżej 40km/h   :)    .

Offline robertrobert1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 762
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #18 dnia: 23 Lip 2012, 17:08:16 »
Może my kontra osobówka większych szans nie mamy, ale na ciasnej wiejskiej drodze w czterech zakrętach i dużym zjeździe taka szosa 70-80 km/h wpadająca na pieszego, to co innego niż 20 czy 30  ;)

Na ciasnej wiejskiej drodze o wiele większym zagrożeniem jest ...spacerująca krowa o czym było w wątkach poprzednich.
« Ostatnia zmiana: 23 Lip 2012, 17:40:39 wysłana przez robertrobert1 »

Offline Mbaran

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mateusz Baran
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #19 dnia: 23 Lip 2012, 17:20:05 »
Może my kontra osobówka większych szans nie mamy, ale na ciasnej wiejskiej drodze w czterech zakrętach i dużym zjeździe taka szosa 70-80 km/h wpadająca na pieszego, to co innego niż 20 czy 30  ;)

Na ciasnej wiejskiej drodze o wiele większym jest zagrożeniem jest ...spacerująca krowa o czym było w wątkach poprzednich.

A jeszcze większym czołg stojący w poprzek drogi. Mówimy o rowerach.

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #20 dnia: 23 Lip 2012, 17:28:25 »
Pod warszawą za Powsinem na ul. Rosochata przy Jez. Lisowskim jest fotoradar przy ograniczeniu do 30 km/h,   

O!
To ciekawa informacja   :)   .
 
Będę musiał odwiedzić ten zakątek położony w moich okolicach, bo dawno tam nie byłem i na ul. Rosochatej  obowiązkowo jechać ponad 30km/h    :)    .

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #21 dnia: 23 Lip 2012, 17:35:42 »
Pod warszawą za Powsinem na ul. Rosochata przy Jez. Lisowskim jest fotoradar przy ograniczeniu do 30 km/h, który mi i moim znajomym robił zdjęcia kilkukrotnie i nic, bo nie mamy numerów i nie ma nas jak odnaleźć. Poza tym nie uważacie, że jeżeli chcemy być traktowani na równi to i mandaty za prędkość powinniśmy płacić?

Jeżeli pytasz, czy powinieneś udać się na komisariat i żądać mandatu dla siebie, to powiem, że TAK, powinieneś.

Bo przecież to hipokryzja wymagać od innych, a od siebie nie.


Może my kontra osobówka większych szans nie mamy, ale na ciasnej wiejskiej drodze w czterech zakrętach i dużym zjeździe taka szosa 70-80 km/h wpadająca na pieszego, to co innego niż 20 czy 30  ;)

Wierzę, że mówisz z doświadczenia. Ja tam takich prób z pieszymi po prostu nie przeprowadzam, więc nie mam takich dylematów.

Z ciekawości? Jechałeś po chodniku przy tej prędkości, czy gościa potrąciłeś na pasach? ;)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #22 dnia: 23 Lip 2012, 17:41:48 »
- Czy fotoradar jest w stanie poprawnie określić prędkość roweru, czy ma odpowiednią homologację na takie pojazdy. Jak nie ma, to Gość sprawę wygra niejako z automatu.

Radar na Kajki w Aninie wyświetla prędkość. Kiedyś przy pustej jezdni, za mną i moim znajomym, wyświetlił 55km/h. Na liczniku miałem 25km/h...
Nie byłbym zaskoczony, gdy ten radar fotografując tego chłopaka również zgłupiał i podał wartość z księżyca.

Krzysztof
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

Offline Mbaran

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mateusz Baran
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #23 dnia: 23 Lip 2012, 17:49:52 »
Cytuj
Jeżeli pytasz, czy powinieneś udać się na komisariat i żądać mandatu dla siebie, to powiem, że TAK, powinieneś.

Bo przecież to hipokryzja wymagać od innych, a od siebie nie.

A kierowcy osobówek też się sami zgłaszają? Nie. Jak bym już dostał, to bym po prostu zapłacił bez żadnej dyskusji i robienia afery w internecie. Ale i tak ryzyko, że takowy mandat dostanę jest mikroskopijne, a jeśli nawet to rowerem uciec też łatwo.


Cytuj
Wierzę, że mówisz z doświadczenia. Ja tam takich prób z pieszymi po prostu nie przeprowadzam, więc nie mam takich dylematów.

Z ciekawości? Jechałeś po chodniku przy tej prędkości, czy gościa potrąciłeś na pasach? ;)

Nigdy nie potrąciłem nikogo ani niczego kierując pojazdem. To byłaby straszna plama na honorze. Po prostu myślę, że rower jadący zbyt szybko też może powodować bardzo poważne zagrożenia dla innych (zwłaszcza mocna wyładowany bagażami) jak i dla samego kierującego, co prawda mniejsze niż zbyt szybko jadące samochody, ale jakieś też.

Wracając do tematu: Problem według mnie nie polega na tym, że on tą prędkość przekroczył. To nawet powód do dumy (bo to jednak tylko rower), a próba wciśnięcia mu mandatu jest z kolei powodem do śmiechu i opowieści dla znajomych i jak widać zrobienia pseudo-afery w TVN.
Ja bym się raczej zastanowił czy to jest w porządku, że w tej wiosce czy tam niewielkiej mieścinie strażnicy pozwalają sobie identyfikować takie zdjęcia "po znajomości".

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #24 dnia: 23 Lip 2012, 18:03:20 »
Cytuj
Jeżeli pytasz, czy powinieneś udać się na komisariat i żądać mandatu dla siebie, to powiem, że TAK, powinieneś.

Bo przecież to hipokryzja wymagać od innych, a od siebie nie.

A kierowcy osobówek też się sami zgłaszają? Nie.

Nie do końca rozumiem co to ma do rzeczy.


Jak bym już dostał, to bym po prostu zapłacił bez żadnej dyskusji i robienia afery w internecie.

A ja nie. Jak miałbym wątpliwości co do zasadności mandatu, nie przyjąłbym go tak samo jak ten Chłopak.



Po prostu myślę, że rower jadący zbyt szybko też może powodować bardzo poważne zagrożenia dla innych (zwłaszcza mocna wyładowany bagażami) jak i dla samego kierującego, co prawda mniejsze niż zbyt szybko jadące samochody, ale jakieś też.

Statystyki wypadków twierdzą, że sromotnie się mylisz. Zagrożenie stwarzane przez cyklistów to w 99,9% urojone wizje Policji i innych "speców" od bezpieczeństwa.


Wracając do tematu: Problem według mnie nie polega na tym, że on tą prędkość przekroczył. To nawet powód do dumy (bo to jednak tylko rower)

Mnie tam duma od tego nie rozpiera. Ale może to kwestia tego, że poziomy są dość szybkie i po prostu mi to spowszedniało, bo rower (zwłaszcza z sakwami) z dowolnej górki praktycznie sam rozpędza się do >50km/h.


Ja bym się raczej zastanowił czy to jest w porządku, że w tej wiosce czy tam niewielkiej mieścinie strażnicy pozwalają sobie identyfikować takie zdjęcia "po znajomości".

Ja tam nie widzę w tym nic złego. Jak jest dobre zdjęcie, na którym wyraźnie widać twarz i nie ma wątpliwości kto na nim jest, to mieliby niby udawać, że nie wiedzą kto to? Jak inaczej mieliby niby Gościa identyfikować?

Gorzej jeżeli ta identyfikacja jest na zasadzie "To na pewno Henio, bo On miał kiedyś taki czerwony rower i tak szyyyyypko jeździł." Ale wtedy chłopak wybroni się w sądzie i też będzie ok.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline skip_yeti

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 106
  • Płeć: Mężczyzna
    • ccc na fb
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #25 dnia: 23 Lip 2012, 23:50:39 »
Problem, wbrew pozorom, jest szerszy. Dotyczy dróg rowerowych, na których z założenia nie stawia się ograniczeń prędkości, ani innych znaków.

Noo, co więcej jest też szerszy o innych użytkowników drogi, od których (chyba) też prawo nie wymaga prędkościomierza. A są to m.in. konie luzem, albo z powozem, rolkarze w formie (zresztą kiedyś na masie miałem bodajże na Dolnej 30 na liczniku i rolkarza na plecach któremu pomagałem hamować , nawet kurna psi zaprzęg w wersji letniej albo na ośnieżonej drodze wyciąga >30 na luzie.

Ciekawe co orzeknie sąd.

Tak btw może by wydzielić temat z hydeparku np do rowerów w mediach?
Chcesz spróbować czegoś innego? City CC Warszawa - znajdź nas, nie będziesz żałować.

GFM

  • Gość
Odp: Rowerzysta przekroczył prędkość, złapał go fotoradar
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Lip 2012, 10:35:38 »
Radar na Kajki w Aninie wyświetla prędkość. Kiedyś przy pustej jezdni, za mną i moim znajomym, wyświetlił 55km/h. Na liczniku miałem 25km/h...
Radar jest urządzeniem impulsowym.
Prędkość oblicza na podstawie różnicy czasu pomiędzy dwoma (dowolnymi z nieprzerwanej
serii ) kolejnymi impulsami wysłanymi a odbitymi od poruszającego się pojazdu.
Jeżeli jednak impulsy odbijają się od Ciebie i Twojego Znajomego to do radaru
powracają wymieszane i jest ich dwa razy tyle niż powinno.
Oczywiście częstotliwość ich występowania jest dwa razy większa.
Radar zbyt inteligentny nie jest, więc wyświetla to co mu z obliczeń wynika.
Jeśli radar trzyma w ręku człowiek, to od razu kasuje taki wynik.