Autor Wątek: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić  (Przeczytany 17429 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Wrz 2011, 18:29:54 »
Storm po prostu nie zdaje sobie sprawy ile można za takie "obywatelskie zachowanie" wybulić, gdy Cię złapią. I na nic się nie zdadzą nawet najlepsze tłumaczenia, że się chciało dobrze. ZDM bezlitośnie naliczy opłatę za usuwanie mazów z jezdni tak jak by naliczył za zwyczajne grafiti na filarze mostu. A koszty takiego usuwania farby z jezdni idą w setki złotych.

Pismo przynajmniej jest legalne. I dalej lepsze rezultaty, bo zamiast oznaczać problem się likwiduje.



I nie, naprawa zwykle nie trwa 15 minut. Zwykle jezdnia nie zapada się bez powodu, a dlatego, że coś jest nie tak pod nią. Zwykle jest to przeciekający wodociąg lub kanalizacja, która wypłukała podbudowę jezdni. To wymaga zerwania nawierzchni (nierzadko na dużej powierzchni, nie zawsze wodociąg pęka tuż przy miejscu, w którym jezdnia się zapada), kopania nierzadko na kilka metrów wgłąb i kilkadziesiąt metrów na boki, znalezienia dziury w rurze, naprawy wodociągu, później zasypania dziury z odpowiednim ubiciem każdej warstwy (a przy rurze 2m pod ziemią tych warstw jest sporo), ułożeniem nowej podbudowy, a dopiero na końcu można lać asfalt.

Parę już takich spraw zgłaszałem. Na Jagiellońskiej zamykali pas na dobry tydzień, gdy zgłosiłem zapadniętą studzienkę. I to trzy razy na tydzień, bo czegoś tam dokładnie nie ubili i trzeba było 3x zgłaszać ponownie, że znowu się zapada po naprawie. Ktoś mnie tam w wodociągach musiał wtedy znienawidzić za to ponowne zgłaszanie ;) Nie ważne, kolejne studzienki (zostało ich jeszcze z 10 na mojej trasie) i tak im będę zgłaszał, gdy mi tylko zaczną przeszkadzać, albo gdy mnie czymś wkurzą wodociągowcy :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Wrz 2011, 19:04:45 »
@Kaczor - to co napisałem o bzgraniu na jezdni na pewno NIE JEST PRAWORZĄDNE. Ale do licha coś trzeba zrobić, żeby inni rowerzyści nie tracili czasu i kasy na naprawę swoich pojazdów. Skoro robi się wszystko aby dogodzić samochodziarzom to dlaczego nie robić konkretnych działań na rzecz rowerzystów? Poza tym ten zamalowany fragment i tak zakleją/załatają/zerwą/wymienią, więc dużej i ogrooomnej straty z tego powodu nie będzie. A ktoś może na tym zyskać
[wielkie litery i pogrubienie ma na celu zwrócenie uwagi na to, że zdawałem i zdaję sobie sprawę z możliwych konsekwencji ww kroków i działań]
Studzienkę telekomunikacyjną bez dekla widziałem parokrotnie, jedną z nich nawet sam zdejmowałem i wchodziłem do środka w siedzibie jednej z firm która obsługiwałem jakieś 5 lat temu ;)
Kanalizacyjną - chyba też... A na pewno nie raz właziłem do studni zbierającej wody opadowe w swoim Ożarówku, ale to ponad 10 lat temu było... :)


@Raffi - idziesz o zakład, że przyjadą i zakleją dziurkę tylko w tym miejscu bez zrywania całości?
Masz fotki mojej ulicy sprzed domu, wielokrotnie remontowanej, łatanej, etc:
http://storm.oceangirl.eu/poniatowskiego/
Te zdjęcia i to co ja widziałem sobotami nad ranem przez okno jest dowodem na to, że da się załatać w 15 minut! :)


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #17 dnia: 08 Wrz 2011, 09:56:31 »
@Raffi - idziesz o zakład, że przyjadą i zakleją dziurkę tylko w tym miejscu bez zrywania całości?

Tak, zgłoś dziurę o której rozmawiamy (tą w Warszawie, nie jakąś inną w Ożarowie) gdzie trzeba, dopilnuj jak robią i zrób foto. Jak będziesz w stanie udowodnić, że zrobili w kwadrans - stawiam flaszkę (lub równowartość bo nie każdy lubi pić alkohol).


Masz fotki mojej ulicy sprzed domu, wielokrotnie remontowanej, łatanej, etc:
http://storm.oceangirl.eu/poniatowskiego/
Te zdjęcia i to co ja widziałem sobotami nad ranem przez okno jest dowodem na to, że da się załatać w 15 minut! :)

I dlatego właśnie muszą u Ciebie "wielokrotnie remontować, łatać, etc", że to robią byle jak i na odwal. Wybacz szczerość - na wioskach zwykle tak robią, bo gmina biedna i na porządne naprawy zwykle nie ma kasy.

Na szczęście w Warszawie z reguły na moje wezwania robili od razu porządnie. A jak nie to zgłaszałem do skutku - aż było zrobione równo i porządnie :) Niestety z reguły nie trwało to 15 minut, a tydzień.
« Ostatnia zmiana: 08 Wrz 2011, 09:57:38 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #18 dnia: 08 Wrz 2011, 10:06:32 »
@Raffi - czy ty sądzisz, że ja nie mam co robić tylko pilnować jakiejś 1 dziurki w jezdni, w chwili kiedy u mnie owa Poniatowskiego po większym deszczu zamienia się w Rzekę Poniatówkę? :P
Wystarczy, że mój podatek dochodowy idzie do W-wy a nie do mojego Ożarowa. O!


tomus1973

  • Gość
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #19 dnia: 08 Wrz 2011, 10:31:44 »
Ja myślę, żeby napisać czerwonym sprayem... "UWAGA DZIURA!!!".

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Wrz 2011, 19:52:56 »
@Raffi - czy ty sądzisz, że ja nie mam co robić tylko pilnować jakiejś 1 dziurki w jezdni

Skoro chciałeś się o nią zakładać, to TAK WŁAŚNIE SĄDZĘ :-)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #21 dnia: 08 Wrz 2011, 20:36:05 »
@Raffi - nie nie nie nie... To Ty pilnuj bo inaczej przegrasz zakład :D ;P


Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #22 dnia: 09 Wrz 2011, 00:28:49 »
http://www.tvnwarszawa.pl/ulice,news,naprawic-naprawili-ale-jak,278206.html

Naprawić, naprawili... Ale jak?



pręgierz & żal.pl
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

storm

  • Gość
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #23 dnia: 09 Wrz 2011, 09:19:37 »
BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAAAAAAAAAAAA!!!


@Raffi!!!!! To CO mi wisiasz? Skrzynkę 2 litrowej coli? :DDDDD


Jak dla mnie - ROTFL DNIA :D
Ale i trochę współczuję Użytkownikom tej drogi :]

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #24 dnia: 09 Wrz 2011, 22:40:13 »
Zrobili w około 2 - 4 godzin ;D
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #25 dnia: 13 Wrz 2011, 09:17:44 »
Zrobili w około 2 - 4 godzin ;D

Czyli nie 15 minut jak pisał Storm :P Ale faktycznie, pochlapali tylko asfaltem. Ciekawe kiedy znowu się zapadnie :)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

storm

  • Gość
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #26 dnia: 13 Wrz 2011, 15:13:55 »
@Raffi - to co mi wisisz? Butla 2l coli? ;)


Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Wrz 2011, 17:41:01 »
@Raffi - to co mi wisisz? Butla 2l coli? ;)

Ok. Może być. Wiszę Ci 2 litry Coli, które jest do odbioru u mnie na Kowalczyka.

Zrobię to, choć w 15 minut nie naprawili, jak twierdziłeś :P Ale zdążyli w jeden dzień i miałeś rację, że zrobią to byle jak i na odwal. Cola się należy :)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline qwerJA

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 301
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Dziury w jezdni, jak sobie z tym poradzić
« Odpowiedź #28 dnia: 21 Wrz 2011, 18:15:24 »
Moją dziurę już ładnie naprawili, równiutko  :D
Tomek jestem

" Warszawa to piękne miasto,
   tylko ludzie są . . .  "