Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: troll.rowerzysta w 21 Mar 2014, 15:24:47
-
Witam,
chcę kupić plecak rowerowy.
Moje wymagania to:
- kieszeń na bukłak 2 litrowy,
- możliwość schowania do plecaka lustrzanki i ewentualnie statywu,
- maksymalna pojemność do 20 litrów,
Dobrze byłoby, gdyby miał możliwość przytroczenia na przykład kurtki.
Co polecacie i jakie są wasze opinie na temat używanych przez Was plecaków?
-
http://sherpa.pl/bike-one-20-14
choć ja osobiście wolę sakwy i torbę biodrową. plecak tylko w czasie pieszych wędrówek.
-
Moab Jam 32 Jack Wolfskina, dokładanie taki:
http://www.trekking-koenig.de/produkte/alles-fur-biker/rucksacke/jack-wolfskin-moab-jam-32-fahrradrucksack.html
Wytrzymały, dwu, lub jedno komorowy (przegroda), miejsce na bukłak, duży zakres regulacji pojemności, mocowanie do oświetlenia, mocny gwizdek w sprzączce. Elementy bezpieczeństwa w postaci wzmocnionej utwardzonej ściany przedniej i jakby "motocyklowe" wyprofilowanie kieszonki tylnej (producent twierdzi, że prawidłowo zapięty, załadowany zmniejsza szanse urazów kręgosłupa - NIE POTWIERDZONE ŻADNYMI BADANIAMI, SAM TEŻ NIE BADAŁEM).
Przednia ściana (ta przy plecach) złożona jest z dwóch ścianek, ale włożenia pomiędzy nie kurtki olernie zmniejsza wygodę. Nigdy nie byłem też w stanie rozpracować o co chodzi w systemie mocowania kasku :P
Kiszeń na bukłak zawsze wykorzystywałem na aktówkę ;D
Pokrowiec, tyż ma, tylko jakoś rzadko korzystałem, nawet gdy w środku wiozłem laptopa w pokrowcu i stertę dokumentów z sadu, czy od innego syndyka - na pewno nic nie zmokło.
Tak więc właśnie pokrętnie wydedukowałem, że gdzieś w piwnicy zalega mi zapasowy pokrowiec - gdyby ktoś chciał ;)
Pierwszy taki plecak wytrzymał około czterech lat codziennego, chamskiego i brutalnego użytkowania, nie tylko rowerowego, ale i pieszego (sklep, uczelnia, praca, wycieczka, tramwaj, masa). Drugi, specjalnie taki sam, mam od trzech lat i wiele wskazuje że dłuuggooo jeszcze wytrzyma.
Jak jednak coś się z nim stanie, to też kupie identyczny ;D :)
-
E tam , mało wypasione i za tanie - a może taki-http://nestof.pl/towar/plecak-wz.-1930-mieszok-demobil :P
-
E tam , mało wypasione i za tanie - a może taki-http://nestof.pl/towar/plecak-wz.-1930-mieszok-demobil :P
Wadliwym elementem w poprzednim plecaku Moab Jam 32 okazał się dolny zamek błyskawiczny - tyle lat chodzenia i jeżdżenia z jednym często na maksa przeładowanym plecakiem musiały się zemścić. Można było iść do kaletnika i kazać zaszyć porządnie ten zamek błyskawiczny, ale jednak kupiłem nowy. Sam nie wiem co o tym myśleć, śmierć dobrego plecaka po czterech latach - następnym razem posłucham Jerzego - zainwestuje w sprzęt ogarniętego niedoborem ZSSR - tylko to już politycznie nie poprawne w kontekście pewnych wydarzeń . . .
Co nie zmienia prawdy że na rowerze można jeździć w dowolnym plecaku i że wcale nie musi być to plecak rowerowy :) ;) :D