Warszawska Masa Krytyczna

Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne => Polska i Świat => Wątek zaczęty przez: pszyszek w 08 Lip 2013, 23:00:23

Tytuł: A w Świnoujściu...
Wiadomość wysłana przez: pszyszek w 08 Lip 2013, 23:00:23
... po raz pierwszy na własne oczy zobaczyłem sygnalizator rowerowy umieszczony na jednym słupie z "pieszym", na którym faza zielonego dla rowerzystów była dłuższa niż dla pieszych. Wyglądało to tak: 1.zielone dla pieszych i rowerzystów
2.zielone dla pieszych miga, dla rowerzystów zielone
3. czerowne dla pieszych, dla rowerzystów zielone miga
4. czerwone dla pieszych i rowerzystów.

I tak to powinno wszędzie wyglądać. Ktoś widział gdzieś jeszcze w Polsce takie coś?
Tytuł: Odp: A w Świnoujściu...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 09 Lip 2013, 17:17:39
Niby powinno tak wyglądać, bo pieszy ma dłuższy czas ewakuacji. Ale w praktyce o ile jezdnia nie ma 15m szerokości (tylko np 7m), to różnice w czasie ewakuacji są tak nieistotne, że można to pominąć. Zwłaszcza, że pieszy widząc zielone dla cyklistów i czerwone dla siebie i tak wejdzie na jezdnie.

Wydaje mi się, że w kilku miejscach w Polsce to już widziałem, ale nie pomnę gdzie.
Tytuł: Odp: A w Świnoujściu...
Wiadomość wysłana przez: pszyszek w 09 Lip 2013, 19:52:59
Tam akurat jezdnia jest wąska, jednokierunkowa, jeden pas ruchu, max 4,5 m.
Tytuł: Odp: A w Świnoujściu...
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 10 Lip 2013, 13:08:26
Tam akurat jezdnia jest wąska, jednokierunkowa, jeden pas ruchu, max 4,5 m.

To ja w ogóle nie rozumiem po co tam sygnalizacja świetlna. czyżby ujście Świny szło drogą Warszawy i chciało mieć 900 w kółko psujących się i kosztujących fortunę sygnalizacji? ;)