Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => O rowerach w mediach => Wątek zaczęty przez: remitent w 25 Cze 2013, 10:06:12

Tytuł: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: remitent w 25 Cze 2013, 10:06:12
http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,burmistrz-bialoleki-zlozyl-rezygnacje-zatrzymany-na-rowerze-po-alkoholu,91638.html

Miał 0,9 promila.

I komu to szkodziło, pytam się? :))
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Cze 2013, 10:28:14
O, widzę, że mnie uprzedziłeś :)

Miał 0,9 promila.

A po ponownym przebadaniu 0,39...


I komu to szkodziło, pytam się? :))

W ten sposób nasza dzielna i niestrudzona policja uchroniła miliony śpiących w nieświadomości obywateli przed zagrożeniem życia i zdrowia usuwając z ulicy kolejnego groźnego kryminalistę siejącego terror i spustoszenie na ulicach stolicy. Czy jakoś tak ;)


A tak bardziej serio - szkoda Grzegrzółki. Był szansą Białołęki na coś nowego, bo do tej pory to tam te same stare dziady siedziały (ze Smoczyńskim na czele), co to wszystko wiedziały leppiej w temacie rowerów. No i już po szansie na zmiany.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: tomus1973 w 25 Cze 2013, 10:30:39
Szkodzić to nie wiem komu szkodziło, ale pan "melicjant" czuje się dowartościowany i ma czym się chwalić przed kolegami. Szkoda jednak, że w naszym kraju nie można po jednym czy dwóch browarkach jechać rowerem.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: em c w 25 Cze 2013, 11:20:27
Ogromny sukces stołecznej policji, od razu poczułem się bezpieczniejszy.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 25 Cze 2013, 11:22:13
Szkoda jednak, że w naszym kraju nie można po jednym czy dwóch browarkach jechać rowerem.

Jechać jak najbardziej można i to całkiem sprawnie. Cały problem polega na tym aby nie dać się złapać.;)
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: biały w 25 Cze 2013, 12:53:38
Ekhem... 0.9? to nie jest jedno piwo. Jakkolwiek uważam, że w przypadku rowerzystów limit powinien być wyższy, to 0.9? to nie jest już drobna sprawa.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: `L` w 25 Cze 2013, 13:36:55
Cytuj
o wpół do czwartej rano jazda na rowerze po zupełnie wyludnionym placu wydawała się czymś bezpiecznym

A otóż nie - jest to niebezpieczne, gdyż można się natknąć na Policję  :)

Ładnie zabalował... Teraz będzie temat, żeby "jeździć" po "niebezpiecznych" rowerzystach, którzy nocami szaleją pijani na spokojnych ulicach miasta. Po PO też będzie można "jeździć", ale to akurat mnie nie obchodzi.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: em c w 25 Cze 2013, 15:00:42
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14163352,Jacek_Kurski_pedzil_156_km_godz__przez_Warszawe__Nie.html#BoxWiadTxt


natomiast ten debil będzie jeździł bezkarnie, aż kogoś nie zabije.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: uasic w 25 Cze 2013, 15:32:54
Zastanawiam się czy nie zadzwonić na praską komendę, bo skoro wzięli się za likwidowanie wymyślonych przez siebie zagrożeń, to na pewno poradzili sobie już z realnymi. Ciekawe czy pani, która nie ma czasu wezwać gościa, który mnie potrącił, bo ma 60 ważnych spraw na biurku zdążyła już odhaczyć wszystkie i też z nudów gania rowerzystów.

Żeby przebić newsy o pijanych rowerzystach na TVN Warszawa potrzeba aż ewakuacji kilku szpitali i prokuratur. Trzeba stąd wyjeżdżać:/
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Cze 2013, 19:32:47
Ekhem... 0.9? to nie jest jedno piwo. Jakkolwiek uważam, że w przypadku rowerzystów limit powinien być wyższy, to 0.9? to nie jest już drobna sprawa.

Na komendzie ponoć (tak twierdzi TVN) wyszło tylko 0,36... ale oczywiście podają wynik bardziej medialny, ten z alkomatu ręcznego, który służy tylko do wstępnej weryfikacji i którego pomiar zawsze trzeba potem powtórzyć na komendzie na urządzeniu stacjonarnym.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: biały w 25 Cze 2013, 20:29:36
Mea culpa, niedopatrzenie. Faktycznie, miał szansę jechać prosto i mogły to być 2-3 piwa.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 25 Cze 2013, 21:44:56
Trzeba być niezrównoważonym umysłowo, żeby z Białołęki jechać na Śródmieście rowerem.
Na trzeźwo zrobiłem tak cztery razy (Mokotów - Białołęka) i powtarzać nie zamierzam.
To jest jakieś chore, cztery razy kursowałem Mostem Północnym przed oddaniem DDR.

Ja lubię jeździć po ulicy ale jazda po autostradzie i zmienianie na niej pasów ruchu, rowerem mnie odrobinę przerastało.

Pamiętam jeszcze jak kiedyś jechałem Tam za jakimś miejscowym rowerzystą by pod prąd ominąć jakiś remont i obaj zatrzymaliśmy się przed kobietą z wózkiem, która szła po jezdni, takiej dużej trzypasmowej i TIRy nas musiały mijać.

Już nigdy więcej nie będę narzekać na miejsce w którym mieszkam :D ;D :) 

''Tam jest piekło, czy dopiero czyściec ?!!''   


 
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: biały w 25 Cze 2013, 22:28:39
Poza Masą nigdy nie zapuszczałem się na północno-wschodnią część Warszawy rowerem, więc nie wiem, jak się jedzie np. Jagiellońską, ale z Białołęki do Śródmieścia nie trzeba jechać mostem Północnym albo Grota-Roweckiego (tam to nawet samochodem strach przez koleiny ;)). Można pojechać mostem Gdańskim, a ten już wygląda całkiem przyjaźnie.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: remitent w 25 Cze 2013, 22:31:48
To jest jakieś chore, cztery razy kursowałem Mostem Północnym przed oddaniem DDR.

Jednakże obecnie DDR już działa, więc w czym problem?
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: Ciacho w 26 Cze 2013, 09:25:31
Ja (prawie) codziennie śmigam z Białołęki do centrum - głębocka, windentego, żaba, słomińśkiego, gdański, trasa prosta i przyjemna (poza standardowymi burakami mijającymi na gazetę czy trąbiących co chwilę).
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 26 Cze 2013, 14:32:50
Trzeba być niezrównoważonym umysłowo, żeby z Białołęki jechać na Śródmieście rowerem. 

Wiesz, że w tej chwili zupełnie nieświadomie dosrałeś co najmniej 5 osobom z tego forum (i pewnie kilkuset spoza), które z Białołęki do Centrum jeżdżą dość regularnie?

Możesz wytłumaczyć co w tym dla Ciebie dziwnego? Rowerem jest zwykle krócej niż samochodem lub komunikacją zbiorową. Że taniej i wygodniej to nawet nie piszę.


Ja lubię jeździć po ulicy ale jazda po autostradzie i zmienianie na niej pasów ruchu, rowerem mnie odrobinę przerastało.

Nie zabraniaj robić innym tego co Cię przerasta :P


Pamiętam jeszcze jak kiedyś jechałem Tam za jakimś miejscowym rowerzystą by pod prąd ominąć jakiś remont i obaj zatrzymaliśmy się przed kobietą z wózkiem, która szła po jezdni, takiej dużej trzypasmowej i TIRy nas musiały mijać.

To pewnie była Modlińska podczas remontów wiaduktów przy EC Żerań i mostu nad kan. Żerańskim. Ulica, przy której mieszkam :D

Niestety Inżynier Galas jakoś nie potrafi zrozumieć, że jak się zlikwiduje chodnik i DDR to korzystający z nich ludzie nie znikną. Koniecznie musi powtarzać te same błędy i tworzyć zagrożenie w ruchu w kolejnych miejscach Warszawy.
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: em c w 26 Cze 2013, 16:14:14
Ja mieszkałem kiedyś na Tarchominie, ale stamtąd dojazd był bardzo w porządku Myśliborską (nie było jeszcze świateł przy moście) aż do przystanku Konwaliowa, gdzie trzeba było przejechać kawałek Modlińśką nad kanałem żerańskim, co specjalnie sympatyczne nie było, ale też dramatów żadnych nie miałem (w ogóle zamknięcie go dla pieszych było jakimś mega absurdem). Grota-Rowieckiego wolałem przeciskać się między barierkami, także dlatego, że wyogdniej mi było zejść po stronie wschodniej Wisłostrady, niż zjechać po zachodniej, i jechać aż na powiśle wzdłuż Wisły bez samochodów i żadnych świateł (teraz już się nie da).
Tytuł: Odp: Burmistrz Białołęki jechał po kielichu na Veturilo
Wiadomość wysłana przez: `L` w 26 Cze 2013, 21:26:07
Cytuj
Trzeba być niezrównoważonym umysłowo, żeby z .................... jechać do ..................... rowerem.

Wpisujcie miasta!!!!1jeden  ;)