Warszawska Masa Krytyczna
Sprawy organizacyjne => Sugestie i uwagi dotyczące działania forum i strony. => Wątek zaczęty przez: tomus1973 w 08 Wrz 2011, 09:13:57
-
Co myślicie o tej stronce? Warto z niej skorzystać? Jeżeli tak, to może by umieścić ja na str. głownej WMK.
http://bazarowerow.pl/ (http://bazarowerow.pl/)
-
Dlaczego mamy umieszczać to na stronie masy inicjatywy innych?
-
Co myślicie o tej stronce? Warto z niej skorzystać?
Na pewno nie zaszkodzi, choć i pewnie nie zastąpi porządnego U-locka. Głównie dlatego, że wpis do bazy to jedno, a fakt czy ktokolwiek z niej później korzysta (zwłaszcza Policja) to drugie.
-
Zauważyłem na stronie Masy, że są różne linki, więc pomyślałem, że może niech inni rowerzyści się dowiedzą, że coś takiego istnieje. Może będą chcieli skorzystać. Jeżeli jednak nie widzicie w tym sensu, to nie ma sprawy. Sam się zastanawiam, czy to w ogóle ma sens, więc postanowiłem poradzić się Was. Jeżeli kogoś by interesowało skąd wziąć naklejki, to są na ul. Wiktorskiej 89 w sklepie rowerowym.
-
Raczej należy się spytać czy to jeszcze działa, czy tylko wisi w sieci. Robi to ta sama ekipa co autobuser, który zmarł śmiercią tragiczną, rozkład nie aktualizowany od ponad roku, a wpis na blogu 2009.
-
Ta ekipa była nawet raz na masie i rozdawali naklejki. Problem tylko taki ze tak jak już inni powiedzieli - jest cisza.
-
Naklejki można dostać w wielu sklepach rowerowych.
Zachęcam do znakowania rowerów na policji. W końcu udało mi się znaleźć linka gdzie są spisane miejsca i terminy. Do przyklejenia.
http://wprewencji.policja.waw.pl/portal/wp/85/23529/ (http://wprewencji.policja.waw.pl/portal/wp/85/23529/)
-
Najpewniejsze jest jednak oznakowanie na Policji (na podstawie dowodu zakupu - faktura na nazwisko, oraz dowodu osobistego).
Jaka jest bowiem gwarancja, że do bazy nie zgłasza roweru sam złodziej?
-
A jeśli mam rower składany z różnych części? ;>
-
A jeśli mam rower składany z różnych części? ;>
Wtedy paragony itp. aczkolwiek wtedy to już zależy od możliwości poznawczych policjanta na którego trafisz.
-
A jeśli mam rower składany z różnych części? ;>
To Policja z tym sobie nie poradzi. Chyba, że masz na wszystko paragony.
Podobnie jest z rowerami samodzielnie budowanymi.
A inny problem jest z samym znakowaniem. Numer ryty na ramie to nie jest najlepszy sposób jeżeli jesteś posiadaczem ultralekkiej ramy z potrójnie pocienianego ALU. Na kompozytowych wydrapanie znaku może się skończyć jeszcze gorzej. Na stalowych będzie z kolei rdzewiało.
-
tia bo ja nosze ze sobą paragony sprzed 7 lat :) już nie mówiąc o tym że paragon po 7 latach wyglądałby jak czarna kartka :P
-
Naklejki można dostać w wielu sklepach rowerowych.
Zachęcam do znakowania rowerów na policji. W końcu udało mi się znaleźć linka gdzie są spisane miejsca i terminy. Do przyklejenia.
http://wprewencji.policja.waw.pl/portal/wp/85/23529/ (http://wprewencji.policja.waw.pl/portal/wp/85/23529/)
Taaaak... Zniszczę sobie rower i jeszcze nic z tego mieć nie będę. Hurra!
A nie mogliby chociaż numeru ramy spisać zamiast niszczyć mi lakier i ramę? Co? O_o
-
@MYSH - jak biała. One bledną.
(są drukowane na drukarce termicznej)
-
Storm, widać że nigdy nie miałeś samochodu, proponuję położyć ją na przednią szybę tak jedne upalne lato wystarczy i o dziwo paragon robi się całkiem czarny :P
-
Eeeee, chyba obaj macie rację
Pod intensywnym światłem czarnieją, ciemnieją - spróbujcie z dowolnym paragonem (no prawie dowolnym, nie działa z oczywistych powodów na paragonach drukowanych na drukarce igłowej - rzadkie, ale są) - przytknijcie do żarówki - zrobi sie buro-brązowo-czarny.
Trzymane w papierach, w kopertach (szczególnie wydruki ekg, bo to warto zachować) bledną. Papier robi sie lekko brązowy, a niegdyś wyraźne linie rozmywają się, wyglądają jak starte.
Koniec tematu. Cieszmy sie, weekend blisko.
-
Eeeee, chyba obaj macie rację
Pod intensywnym światłem czarnieją, ciemnieją - (...) - przytknijcie do żarówki - zrobi sie buro-brązowo-czarny.
Ekhmmm... To mam lepszy pomysł... Najpierw zrób paragonowi zdjęcie z lampą błyskową- światło jest baaaardzo intensywne.
A potem weź- w dalszym ciągu "normalny" paragon :P i w kompletnej ciemności... wyprasuj go gorącym żelazkiem... :P Jak zapalisz światło to zobaczysz piękny, czarny paragon. ;) A dlaczego? Bo to są zazwyczaj drukarki termiczne. ;)
Poza tym, żeby nie było OT:
http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=13.0 (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=13.0)
Jest to jeden z pierwszych tematów na forum. ;)
-
Poza tym, żeby nie było OT:
http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=13.0 (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=13.0)
Jest to jeden z pierwszych tematów na forum. ;)
Samo życie. :)
-
EKG? Nie wiem jak Wy mieliscie robione, ale moje 2 sztuki, robione na chyba papierze milimetrowym, trzymane w ciemności (w teczce, w koszulce) - sa nadal czytelne. Po roku i dwóch :)
Co do zabarwiania paragonów przy żarówce - to jest papier na którym drukuje drukarka termiczna... Więc to normalne.
-
Paragony. Bomba. To teraz udam się do zaświatów zapytac dziadka gdzie ma paragon za ramę, a potem na Elbę gdzie mają paragon za wspornik od siodełka.
Jedyna szansa to chyba po prostu miec "chody na dzielni" i dokładne zdjęcia roweru.
-
EKG? Nie wiem jak Wy mieliscie robione, ale moje 2 sztuki, robione na chyba papierze milimetrowym, trzymane w ciemności (w teczce, w koszulce) - sa nadal czytelne. Po roku i dwóch :)
Może miałeś je robione nie na termicznej, a na atramentowej lub laserowej. Też się zdarza. Moje EKG z 1998 roku też wciąż idealnie czytelne.
-
Ja mam duże wątpliwości co do tego. Co nie pójdę do sklepu gdzie teoretycznie naklejki powinni mieć to mi mówią że nie mogą się ich o nie doprosić. Myślę że to po prostu zaśmiecanie ramy zbędnymi naklejkami, ale kto wie może jakiś złodziej się wystraszy i nie ukradnie ze względu na naklejkę ;) Jak oznakowywać rower to z jakimś sensem czyli na Policji. Wtedy rower ma swoją rejestracje, naklejkę i jest wpisany w ich bazie.
-
A ja mam pewność, że policyjne zabezpieczenia są do dupy. Nie dość że szpecą, to jeszcze są nieprzydatne. I szkodliwe dla roweru.
Wyrycie na ramie numeru może osłabić ramę, często powoduje utratę gwarancji- a na dodatek skuteczne jest w... Warszawie. Nie ma ogólnopolskiej bazy danych rowerów. Możesz sobie tu oznakować rower a jak Ci go rąbną i sprzedadzą w Pcimiu, to oznakowanie się nie przeda- tam nawet nie będą wiedzieli gdzie mają to sprawdzić.
-
I tak żadne oznakowanie nigdy nie będzie skuteczne... Najlepszy jest U-Lock. No i oczywiście nie zostawiać w miarę możliwości drogich rowerów "samych". Ja robię tak że jak jadę gdzieś do sklepu, to jadę na takiej starej damce bo wiem że i tak nikt jej nie będzie chciał ;)
-
Dokładnie. Oznakowanie ma tą wadę, że działa dopiero po kradzieży.
Lepiej do niej po prostu nie dopuścić - kupić dobry U-lock, nie parkować roweru na klatce, w piwnicy, czy na innym tam balkonie, nie pucować roweru by "dawał złodziejowi po oczach" itp itd. A do roboty nie koniecznie jeździć carbonowym Scottem za 6kPLN.