Warszawska Masa Krytyczna

Inne => Hydepark => Wątek zaczęty przez: Mhrok w 24 Maj 2013, 08:15:35

Tytuł: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 24 Maj 2013, 08:15:35
Artykuł http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,fotoradar-zniknal-z-wislostrady-zostawili-tylko-atrape,88302.html
(http://i.imgur.com/xgBEWFS.png)
Już wiem, czemu nie lubię TVNwarszawa
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: pszyszek w 24 Maj 2013, 09:33:03
Można jeździć szybciej bo podnieśli ograniczenie z 30 do 50, tu bym się nie doszukiwał złośliwości. Ale i tak teraz nawet o północy nikt tam nie jedzie nawet 40, dowód na to że kierowcy są bezmyślni i jeżdżą na pamięć.
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 24 Maj 2013, 10:22:56
Można jeździć szybciej bo podnieśli ograniczenie z 30 do 50, tu bym się nie doszukiwał złośliwości. Ale i tak teraz nawet o północy nikt tam nie jedzie nawet 40, dowód na to że kierowcy są bezmyślni i jeżdżą na pamięć.

Zdecydowanie też tak sądzę... A programy TVN - (także i te informacyjne!) i tak będę oglądał    :)    ...
Pozdro... fionotron
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Maj 2013, 10:50:45
Można jeździć szybciej bo podnieśli ograniczenie z 30 do 50, tu bym się nie doszukiwał złośliwości.

Dokładnie.


Ale i tak teraz nawet o północy nikt tam nie jedzie nawet 40, dowód na to że kierowcy są bezmyślni i jeżdżą na pamięć.

To raczej dowód na to, że dwa zakręty ze zmianą nawierzchni, wysokości jezdni i wąskimi pasami same świetnie uspokajają ruch, bo po prostu nie da się fizycznie przejechać tam 50km/h tak by to było bezpieczne i komfortowe dla kierowcy. Po prostu ten znak "30" był zbędny.

Przy okazji mamy kolejny dowód na potwierdzenie mojej tezy - że geometrią można zarządzać prędkością aut znacznie lepiej niż znakami.
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: pszyszek w 24 Maj 2013, 12:39:25
To raczej dowód na to, że dwa zakręty ze zmianą nawierzchni, wysokości jezdni i wąskimi pasami same świetnie uspokajają ruch, bo po prostu nie da się fizycznie przejechać tam 50km/h tak by to było bezpieczne i komfortowe dla kierowcy. Po prostu ten znak "30" był zbędny.

No niezupełnie, chodzi raczej o prostą od bramy (z ograniczeniem) do radaru.
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: oelka w 24 Maj 2013, 18:34:04
To raczej dowód na to, że dwa zakręty ze zmianą nawierzchni, wysokości jezdni i wąskimi pasami same świetnie uspokajają ruch, bo po prostu nie da się fizycznie przejechać tam 50km/h tak by to było bezpieczne i komfortowe dla kierowcy. Po prostu ten znak "30" był zbędny.

Przy okazji mamy kolejny dowód na potwierdzenie mojej tezy - że geometrią można zarządzać prędkością aut znacznie lepiej niż znakami.
Oczywiście, że tak.
Podczas remontu torów na Marszałkowskiej w ubiegłym roku były dwa zwężone pasy zamiast trzech szerszych i samochody od razu jechały wolniej niezależnie od sytuacji na jezdni.

Krzysztof
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 24 Maj 2013, 21:27:11
Podczas remontu torów na Marszałkowskiej w ubiegłym roku były dwa zwężone pasy zamiast trzech szerszych i samochody od razu jechały wolniej niezależnie od sytuacji na jezdni.

Nie tylko tak się dziej w mieście ale i poza miastem co dowodzi jak większość kierowców posiada mierne umiejętności. Wszelkie takie spowalniacze można przejechać z prędkością o 30 - 50 km/h większą. Aby były one skuteczne musiałyby zmieniać ruch samochodu co najmniej o pół jego szerokości. Ponieważ podróżuję po Polsce to wszędzie widzę próby spowolnienia ruchu. Niestety w większości są to próby nieudolne.
Tytuł: Odp: Tvnwarszawa i podejście do prędkości dozwolonej.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 25 Maj 2013, 21:22:35
Ponieważ podróżuję po Polsce to wszędzie widzę próby spowolnienia ruchu. Niestety w większości są to próby nieudolne.

Taaaa, jak widzę np. te "odgięcia toru jazdy" jakie przed wjazdem do miejscowości robi GDDKiA to mi się żal robi ich nieudolności. TIRem można je przejechać na wprost, a skoro na wprost to i z dowolną prędkością. Kierowcy osobówek nie znający tematu i nie wypatrujący tych "odgięć" to mogą ich nawet nie zauważyć.

A jak je sobie porównuję z odgięciami holenderskimi, których po prostu nie dało się przejechać z prędkością większą niż 50km/h to rozumiem, czemu u nas we wsiach są co chwilę fotoradary i wypadki, a u nich nie.