Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: Cor7ez w 08 Kwi 2014, 09:50:15
-
http://allegro.pl/rower-trekkingowy-romet-touring-acera-28-gratis-i4092974295.html
Wpadł mi w oko ale osprzęt ma chyba nieco ubogi. Ewentualnie gdzie mógłbym taki (najchętniej w kolorze czarnym) dostać taniej? Może ktoś poratuje jakąś stronką z dobrymi cenami. etc
-
Większość (wszystkie?) sklepów i tak wystawia się na Allegro, więc najlepiej będzie jak przyjrzysz się okolicom cenowym. Tutaj nie ma nic o tym czy ma kasetę czy wolnobieg, jeśli wolnobieg to bym nie kupował. Jeśli kaseta, a rama Ci pasuje, to totalnie do wzięcia, osprzęt w miarę zużycia można wymienić na lepszy.
-
Żadnej decyzji bym nie podjął bez przejechania się na tym rowerze. To co zwróciło moją uwagę to archaiczne i tanie jarzmo siodła, przyznam, że poza dziecięcymi rowerami nie widziałem dawno takiego.
-
Jak mieszczuch albo krótkodystansowy/spokojny trekking, to nie masz co szaleć i sądzę, że tak naprawdę każdy rower wystarczy (z wyjątkiem makrokeszy). Torturować go przecież nie będziesz, nie będzie obrywał zmienianymi w ostatnim momencie biegami, kilku tysięcy kilometrów w sezonie pewnie też nie zrobisz, zapewne też nie będziesz używał go do łykania kilometrów w ulewie takiej, że z butów woda się wierzchem wylewa ;). Dbaj o niego i tyle. Jeśli dobrze się na nim czujesz, nie widać dziwnych rzeczy od nowości i nie jest najtańszy w kategorii, to raczej nie masz czego się obawiać. Jeśli napęd będzie się za szybko zużywał, to zawsze można później kupić lepszy. I tak kiedyś będzie trzeba wymienić...
Porównywarki w sieci przecież są. Skąpiec (http://www.skapiec.pl/site/cat/2215/filtr/_0_10700,10711_0_0_0_79499_105749_105754_0_0/cena) chociażby.
poza dziecięcymi rowerami nie widziałem dawno takiego.
Decathlon takie montował jeszcze 2 lata temu.
-
Hej:)
Mam do was pytanie czy taki rower jest warty zakupu http://www.kross.pl/pl/2014/mtb-femi-line/lea-f5, nie jeżdżę szczególnie dużo czasem po asfalcie i sporo po polnych leśnych ścieżkach.
Z góry dziękuje za odpowiedź.
-
czy taki rower jest warty zakupu http://www.kross.pl/pl/2014/mtb-femi-line/lea-f5, nie jeżdżę szczególnie dużo czasem po asfalcie i sporo po polnych leśnych ścieżkach.
Zaprawdę powiadam Ci, jest godzien ;-)
Jedynie musisz się liczyć z tym, że rama nie daje możliwości zamontowania w przyszłości bagażnika (a przynajmniej bez robienia jakiś druciarskich patentów), gdybyś miała chęć używać roweru mniej rekreacyjnie, a bardziej użytkowo lub turystycznie. Nie wiem na ile to dla Ciebie problem, ale sporo moich znajomych w jakimś etapie życia decydowało się na bagażniki, bo rowerem zaczęli jeździć np. do pracy, czy chcieli pojechać gdzieś dalej bez 15kg plecaka na plecach lub wydawania kilkuset PLN na przyczepkę.
-
Akurat to nie jest jakiś większy problem bagażnika póki co nie potrzebuje bo to rower dla siostry ja posiadam też kross level f2 z 2013 roku i jestem zadowolona co nie miara:) a teraz poszukiwałam dla siostry zeby z nią jeździć na wycoeczki:):) Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź.
-
Standardowa odpowiedź, czyli zawsze warto wejść na Allegro i zobaczyć co tam mają za tą cenę, bo może jakaś promocja gdzieś jest, ale wygląda w porzo - kaseta a nie wolnobieg, totalnie akceptowalne grupy Shimano (poza piastami, które za specjalne nie są). Jak chcesz zaoszczędzić to F4 (kliknąłem z ciekawości) też jest akceptowalny, niższej klasy osprzęt ale nadal dramatu nie ma, kaseta 8 rzędowa, więc w razie zużywania się bez problemu da się wymienić poszczególne części na ciut lepsze. F3 nie kupuj, dalej nie patrzyłem.
-
Ok, dziękuję za odpowiedzi, szczególnie te bardziej merytoryczne. A co można powiedzieć na temat tego roweru:
http://allegro.pl/trekking-meski-eries-alivio-19-szary-i4210620843.html
-
BIERZ GO!
kaseta HG40, dobre piasty Shimano, przerzutki Alivio/Altus, pełen osprzęt, 1300 to taniutko. Zero poważnych uwag, piasta jest amortyzowana co jak dla mnie jest beznadziejne, ale może tobie będzie pasować, a jak nie, to sztywna jest do nabycia w każdym sklepie za pewnie 20-30 zet. Mam zero doświadczeń z lampkami które samemu się zapalają, po mojemu to niepotrzebna komplikacja, ale to detal. Ja bym brał.
-
piasta jest amortyzowana co jak dla mnie jest beznadziejne, ale może tobie będzie pasować
Że co jest amortyzowane?
-
hehe, piasta, sztyca, prawie to samo :D
-
Ważne, że coś tam jest amortyzowane ;)
A tak z drugiej strony, to to, że lampki mają czujnik ruchu i same się zapalają, to znaczy, że gasna jak stane na światłach? Trochę bez sensu!
-
Wydawało mi się, że mają czujnik zmierzchu.
Miałem taką (przednią), uszkodziłem mechanicznie.
Działała doskonale - do upadku (roweru nie mnie).
Tunel, zmierzch - nie musisz pamiętać by światła
włączyć. Do tego na tyle lampka z podtrzymaniem
(działa do dzisiaj). Oczywiście wszystko to ma
sens tylko we współpracy z dynamem piastowym.
Czujnik ruchu miewają lampki bateryjne.
Mają jakąś zwłokę z wyłączaniem. Cykl świateł
powinna poświecić. To są najczęściej konstrukcje
niemieckie - raczej przemyślane.
-
hehe, piasta, sztyca, prawie to samo :D
Wiesz, zainteresowałem się, bo widziałem piasty z amortyzacją, ale to jednak bardzo niszowe i ekstremalnie rzadko spotykane rozwiązanie. Nie spodziewam się go zobaczyć w piastach Shimano kiedykolwiek.