Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: rafalek1577 w 23 Cze 2014, 17:02:31
-
Witam, pomozcie mi wybrac przerzutke/i niestety kultura pracy jest beznadziejna, wszystko trzeszczy piszczy a rower prawie ze nowy, jesli chodzi o tyl to posiadam Shimano SLX-9 a przod Shimano M390-9 wiec na co zmienic? myslalem np o deore rd-m591 tyl a przod myslalem moze o jakims alivio co myslicie o takiej zmianie?
-
Co to znaczy "prawie nowy"? Może wystarczy przesmarować?
-
Właśnie, przy prawie nowym rowerze to nic nie powinno trzeszczeć i piszczeć, nawet na znacznie słabszym osprzęcie. Ja bym najpierw wyczyścił i wyregulował, ewentualnie zmienił linki i pancerze.
-
Wyczyścić porządnie, solidnie nasmarować i będzie działać. Musi.
Chyba, że te "prawie nowy" to 3 lata w stawie lub 50 tys km ;) Albo chyba, że nie powiedziałeś nam o np. zatartych manetkach, pancerzach i linkach do wymiany, komponentach napędu łączonych metodą losową, albo innej "nieistotnej" rzeczy ;)
-
prawie nowy tzn ze przejechalem na nim okolo 700 km, wszystko nasmarowalem, pancerze cale, regulacja tez byla, czytalem tez opinie (niestety po za kupie) ze ten model tak ma (merida tfs 300 model 2013) wiec juz niewiem co robic dlatego wlasnie najprosciej to chyba wymienic.
-
Sprawdź rzecz może mało oczywistą, rzadko sprawdzaną, ale istotną dla działania przerzutki - czy hak przerzutki nie został gdzieś uderzony i jest prosty. I czy sama przerzutka w jakiś sposób czasem nie została uszkodzona. Czasem zdarza się, że rower się o coś oprze, wstawi w wyrwikółkę, zaliczy glebę, czy cuś, a potem prowadnik lub hak nie jest idealnie prosty. I to ma wpływ na działanie.
Bo moim zdaniem to jest jednak niemożliwe, by przerzutka niezłej klasy, niemal nowa, czysta, nasmarowana, ze sprawnymi linkami i manetkami, źle działała. Coś MUSI być nie tak, przerzutki nie przestają dobrze działać bez powodu.