Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Sprzęt => Wątek zaczęty przez: chrupek w 02 Kwi 2011, 00:32:23
-
Hejka
Jak w temacie.. Poszukuję jakieś praktycznej W ROZSĄDNEJ cenie torby na biodro. Musi być dość duża co by zmieściła niezbędne narzędzia telefon portfel glukometr i inne mi niezbędne graty. Może macie jakieś ciekawe produkty godne uwagi i doświadczenia w tym temacie.
Wielkość mniej więcej taka jaką ma Woydzio (ludzie zorientowani wiedzą) ;)
-
W Decathlonie są... Wystarczyło zapytać gdzie kupiłem. :P Za około 60 PLN.
-
Twoja akurat niezbyt mi się podoba :P
-
w zeszłym roku widziałem w Outlecie a Ursusie w jedym ze sklepów sportowych fajną.
spora, z zewnętrznym mocowaniem na dodatkowy bidon. Wtedy nie kupiłem i potem żałowałem.
chyba HiMountain ale głowy nie dam
i kosztowała 49peelenów
-
Kupiliśmy taką http://sklep.sportprofit.pl/pl/p/Torba-biodrowa-Author-A-L-rider/735 (http://sklep.sportprofit.pl/pl/p/Torba-biodrowa-Author-A-L-rider/735)
-
Twoja akurat niezbyt mi się podoba :P
widząc to co kupiłeś, cieszę się, że moja mi się podoba! :D
-
Chrupku, sprawdzę jeszcze, czy nie wywaliłem, ale chyba mam taką biodrówkę do ODDANIA, za free lub ładny uśmiech. Kiedyś na ATB używałem. Na poziomie to już nie za bardzo.
Oczywiście używana, dość spora (mieściłem w niej zeszyty A5 na zajęcia)... ale darowanej torbie się w kieszenie nie zagląda ;)
-
Chrupku, sprawdzę jeszcze, czy nie wywaliłem, ale chyba mam taką biodrówkę do ODDANIA, za free lub ładny uśmiech. Kiedyś na ATB używałem. Na poziomie to już nie za bardzo.
Oczywiście używana, dość spora (mieściłem w niej zeszyty A5 na zajęcia)... ale darowanej torbie się w kieszenie nie zagląda ;)
Jak masz jeszcze to ja z chęcią.
-
W Decathlonie są... Wystarczyło zapytać gdzie kupiłem. :P Za około 60 PLN.
Ja kupiłem swoją w Decathlonie za 33 PLN. Ma łącznie 6 kieszeni, jak się uprzeć to do środka wejdzie bidon.
-
Przeszukałem dom & okolicę i nie znalazłem. Musiałem już wywalić. Także z mojej strony nieaktualne. Sorry.
-
Ja kupiłem swoją w Decathlonie za 33 PLN. Ma łącznie 6 kieszeni, jak się uprzeć to do środka wejdzie bidon.
Moja także ma 6 kieszeni i bez upierania się wejdzie do niej na przykład:
- 2 litrowe butelki (cola, tiger) lub
- spora książka a nawet dwie lub
- netbook z kablami i myszką.
Do tego najpotrzebniejsze rzeczy do roweru- jakieś klucze, linka, łatki, 2 dętki, i portfel. :P
-
Do tego najpotrzebniejsze rzeczy do roweru- jakieś klucze, linka, łatki, 2 dętki, i portfel. :P
Żadnej z tych "najpotrzebniejszych rzeczy" nie wożę na co dzień :P Połowy z nich w ogóle nie posiadam. Ale dobrze wiedzieć, że są niezbędne ;)
-
Do tego najpotrzebniejsze rzeczy do roweru- jakieś klucze, linka, łatki, 2 dętki, i portfel. :P
Żadnej z tych "najpotrzebniejszych rzeczy" nie wożę na co dzień :P Połowy z nich w ogóle nie posiadam. Ale dobrze wiedzieć, że są niezbędne ;)
Portfela nie masz? :D
Poza tym lepiej mieć na wszelki wypadek łatki niż wieźć rower autobusem. :P
-
Portfela nie masz? :D
Nie mam. To świetne rozwiązanie problemu kieszonkowców.
Poza tym lepiej mieć na wszelki wypadek łatki niż wieźć rower autobusem. :P
Nie łatam dętek z założenia. Raz z braku potrzeby - gumę łapię raz na 2-3 lata. W domu wciąż czekają na zużycie moje dętki z 2009 roku ;)
Dwa, że łatka to nie panaceum - na mrozie klej nie klei, na deszczu się nie da załatać, na zapylonej drodze łatka będzie słabo trzymała dętki, a po najechaniu na widły dziura może być za duża na łatkę. A i nałożona w dobrych warunkach łatka lubi się czasem odkleić. Półśrodek - to nie dla mnie. Jak wożę, to dętki, one dają pewność. Wymieniam i na pewno jest dobra. Ale to na wyprawy wożę.
Po mieście nie wożę nic, nie czuję potrzeby. Zwykle jak łapię gumę, to daję radę dojechać do działającego serwisu, do domu, do celu podróży, do stacji z kompresorem, do domu znajomego, albo do zbiorkomu zanim zejdzie powietrze.
-
a po najechaniu na widły dziura może być za duża na łatkę.
A zdarzyło Ci się najechać na widły? A jeśli tak, to czy trafiłeś na demonstrację Samoobrony na drodze? :o
Mi raz się zdarzyło zrobić dziurę większą od łatki - najechałem na jakiś fragment rozerwanej opony z naczepy ciągnika siodłowego. Dętkę rozerwało na 1/3 obwodu 26" koła, oponę niewiele mniej.
Z łatką jest problem także, gdy dziura jest blisko wentyla.
-
A zdarzyło Ci się najechać na widły?
Nie, ale zdarzyło mi się mieć dziury niemożliwe do załatania łatkami.