Warszawska Masa Krytyczna
Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: kultowy w 17 Kwi 2014, 08:44:46
-
jak w temacie - do miasta Łodzi sie wybieram i nie bardzo wiem którędy jechać, tak, żeby było bezpiecznie i miło.
-
jak w temacie - do miasta Łodzi sie wybieram i nie bardzo wiem którędy jechać, tak, żeby było bezpiecznie i miło.
Ja waliłem wojewódzką przez Pruszków i Żyrardów, ale specjalnie tej trasy polecić nie mogę. Na wylotówce z WAW ciasno i duży ruch, to samo potem na krajówce pod Łodzią.
Tak samo odradzić mogę Gierkówkę (niby jest pobocze, ale ruch duży, nie jedzie się fajnie) i potem krajówkę pomiędzy Gierkówką a Łodzią, gdzie nie ma pobocza, za to jest (a przynajmniej był przed otwarciem autostrady) duży ruch.
Osobiście teraz próbowałbym chyba jakoś po starek DK2 (jest eleganckie pobocze i ruch po otwarciu A2 ponoć nieco zmalał) i dalej atakować jakoś od północy. Jak masz czas (jedziesz w jedną stronę) to spokojnie możesz też eksperymentować z drogami lokalnymi - masz czas nawet na to by się ze dwa razy zgubić, bo to tylko 120-140km (zależnie skąd w WAW startujesz i gdzie do Łodzi jedziesz). Gorzej jak chcesz obrócić jednego dnia w obie strony (wykonalne), bo wtedy czasu już nie ma i tnie się tam, gdzie dobrze oznakowane, czyli z większym ruchem aut.
-
Chyba najlepiej tak jak pisze Raffi, czyli 719 przez Żyrardów - otwarta autostrada spowodowała znaczny spadek ruchu.
Opcja 1: http://goo.gl/maps/jWHQF (http://goo.gl/maps/jWHQF)
przez Ursus omijając Aleje, potem odcinek Pruszków - Brwinów jest rzezcywiście trochę większy ruch, ale da radę przeżyć. Dalej do Grodziska jest DDR / CPR a potem juz do Skierniewic spokój. Kolejny odcinek do Strykowa byłby bardzo przyjemny (zerowy ruch), gdyby nie to, że asfalt jest w kiepskim stanie - pokruszony i pęknięcia. W okolicach Strykowa wzmożony ruch ciężarowy - trzeba bardzo uważać!
opcja 2: http://goo.gl/maps/N3yel (http://goo.gl/maps/N3yel)
do Skierniewic jak w opcji 1, dalej jest trochę większy ruch ale nie jest najgorzej a przynajmniej lepsza nawierzchnia.
Co do oceny sił/czsu przejazdu warto pamiętać, że od Skierniewic zaczynają się wzniesienia i podjazdy.
Miłej i bezpiecznej podróży.
ps. wybierając pierwszą opcję jedziesz przez miejscowość o wdzięcznej nazwie Szczecin, i będziesz mógł się potem chwalić, że dojechałeś z Warszawy do Łodzi przez Szczecin w 5 godzin! :P
-
dzięki bardzo.
plan jest taki, żeby się zmieścić w ciągu jednego dnia (jednej doby) - w Łodzi powinienem być na 14. o której powrót, tego jeszcze nie wiem, ale jakby co mogę podjechać do Skierniewic i tam łapać pociąg kolei mazowieckich. na razie to tylko tai luźny plan. jak coś wyjdzie dam znak.
-
Ja jechałem przez Pruszków, Żyrardów, Skierniewice, Jeżów i Brzeziny, czyli jakby łącząc mapki powyżej. Najgorszy był wyjazd z wwy, teraz trzeba będzie na Jerozolimskich jechać wielopasmówką z wielometrowymi ekranami po bokach. Ograniczenie prędkości jest (nie pamiętam ile 60?) ale i tak czułem się tam jak na strzelnicy (na sylwestra jechałem, nie sądzę, żeby otworzyli dddr do tego czasu, była w kompletnym proszku). Od wyjazdu z wwy nie że ideał, ale bez dramatów do Skierniewic, a od Skierek do Jeżowa o ile pamiętam w ogóle bardzo fajnie, poza fragmentem przed samą Łodzią, gdzie ruch był zauważalny (ale też nie pamiętam, żebym jakoś szczeólnie cierpiał). Zbliżając się do Łodzi możesz oczywiście pokombinować w zależności miejsca docelowego. Trasa Brzeziny-Malczew-Wiączyń będzie chyba mnie ruchliwa. Oczywista oczywistość, ale ruch będzie wielce zależał od dnia (jeśli planujesz w najbliższych).
-
Odcinek Jerozolimskich od Łopuszańskiej do Pruszkowa pokonuję regularnie w obie strony jezdnią. Nie ma tragedii. Są dwa pasy, czasem więcej, gro kierowców ma jak wyprzedzić. Na gazetę to chyba z raz na tydzień trafi się debil. IMO gorzej będzie od Pruszkowa do Grodziska - brak pobocza, jeden pas ruchu. A ruch duży. Dalej drogi nie znam, więc nie powiem. Ale życzę powodzenia!
-
Ja też planuję wybrać się do Łodzi. Ułożyłem taką trasę (http://www.traseo.pl/trasa/trasa-10-1) bo nie widzę sensu męczenia się na drogach głównych. Jest to nudne i nie do końca bezpieczne. Jeżeli nie zależy komuś na czasie, może wybrać właśnie tą lub podobną trasę. Jeżeli ktoś jest dobrym nawigatorem to spokojnie i tą trasę pokona dość sprawnie i szybko, przy okazji zwiedzając Syberię i Moskwę :)
Jedyną wadą może się okazać niespodzianka w postaci drogi w opłakanym stanie. Ale jak to mówią do odkrywców świat należy hehe