Warszawska Masa Krytyczna

Imprezy rowerowe => Inicjatywy rowerzystów i inne imprezy rowerowe => Wątek zaczęty przez: Xun Vixx w 11 Maj 2013, 09:29:06

Tytuł: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w 11 Maj 2013, 09:29:06
(http://travelito.pl/images/plakat.jpg)


Travelito.pl - rejestracja (http://travelito.pl/karawana.html)

Macie przyczepkę rowerową? Nie macie, ale chętnie wypróbujecie? Już za tydzień, wraz z Klubem Nomadów, zapraszamy na wyjątkowy rajd "przyczepkowych" rowerzystów - Karawanę Nomadów! Doskonała okazja by poznać innych rodziców aktywnie spędzających czas z dzieciakami, powymieniać się doświadczeniami, dać dzieciom poszaleć w plenerze.

Data rajdu: Sobota, 18 maja 2013
Godzina rozpoczęcia:  11.00
Start rajdu: skrzyżowanie al. KEN i ul. Płaskowickiej (łączka przy zajezdni)
Trasa rajdu (ok. 11,5 km): Al. KEN - ul. Belgradzka - ul. Moczydłowska - Las Kabacki - polana piknikowa w Powsinie - ul. Nowoursynowska -ul. Kabacka - ul. Relaksowa - ul. Wąwozowa - al. KEN

Poza kilkudziesięciometrowym fragmentem cała trasa przebiega ścieżkami rowerowymi lub drogami przeznaczonymi do ruchu pieszego i rowerowego.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Brom w 12 Maj 2013, 10:43:56
Buu. Nie mogę być, a temat przyczepek interesuje mnie dość mocno. Tyle, że bagażowych, a nie dziecięcych. Część rozwiązań jest jednak podobna. Liczę na to, że ktoś dobrze obfotografuje całą imprezę.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: wildzi w 12 Maj 2013, 15:03:10
Ja z Pafką z chęcią przyjedziemy naszymi dwiema drewnianymi przyczepkami towarowymi. Do zobaczenia.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Maj 2013, 16:47:17
Jak będzie dobra pogoda, może przyciągnę tam przyczepkę Masową.

O ile wykombinuję jak dopiąć Leggero do pozioma ;)
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Franc w 12 Maj 2013, 17:56:49
A mnie nie będzie :'( Po pierwsze primo wyjeżdżam na łykęd poza wAw, po drugie primo, nie skończę sidecara do łykędu.
Ale może na WMK się wyrobię.
Czy będziecie się jakoś cyklicznie powtarzać??
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 13 Maj 2013, 11:20:09
Będę i może jeszcze namówię parę kompletów. W sumie świetny pomysł żeby się sprawdzić jak ktoś myśli o przyczepce, ale się jeszcze nie zdecydował.
A ja właśnie konstruuje mocowanie rowerka biegwego do przyczepki - mała się nudzi na postojach:)
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 13 Maj 2013, 20:17:33
I ja może się tam wybiorę ...jak zdrowie pozwoli...aby się pozbyć mojej przyczepki rowerowej , 2osobowej.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: wit w 14 Maj 2013, 06:18:59
Zajebisty pomysł! Będę prawie na pewno, tyle że z przyczepką bagażową. Mam nadzieję, że frekwencja  będzie rozwalająca - to powinien być naprawdę niezły widok.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w 14 Maj 2013, 10:28:42
Z tego co Gromanik pisał mi na FB to wpisowe jest 5PLN od osoby dorosłej i nie trzeba zgdadzać się na dowolne dysponowanie przez nich fotkami... Wstępnie się wybieramy, muszę jeszcze wybrać dobrą trasę by z Kacperskim pojechać bezpiecznie... Tj. chciałbym większość śmieszek i unikać jezdni ile się da...
A może jakiś przejazd grupowy spod kolumny?
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 14 Maj 2013, 10:50:02

A może jakiś przejazd grupowy spod kolumny?

Jechać spod Mostu Siekierkowskiego na Plac Zamkowy by dojechać na Ursynów.... średnio rozsądna propozycja.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: ŁukaszM w 14 Maj 2013, 11:22:06
Wyobraź sobie, że nie jesteś jedynym rowerzystą w tym mieście. Cześć ludzi będzie jednak miała po drodze.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 14 Maj 2013, 16:18:31
Z tego co Gromanik pisał mi na FB to wpisowe jest 5PLN od osoby

To sorry, ale płacić za możliwość pochwalenia się przyczepką (lub pociągiem z dwóch przyczepek) to mi się chyba nie chcę. To samo mogę zrobić na Masie za darmo i przed większą publiką :D

Mówię PAS :P
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 14 Maj 2013, 19:52:39
Jechać spod Mostu Siekierkowskiego na Plac Zamkowy by dojechać na Ursynów.... średnio rozsądna propozycja.

No mi też średnio pasi, ale np odjazd o 10:40 spod M-Służew, albo innego w miarę neutralnego miejsca gdzie można nie nadkładając dojechać zarówno z Ursusa i Wawra już się da zorganizować. No chyba że ktoś jest np. z Piaseczna to już od czapy zupełnie :P

Raffi, niby jest te 5 zeta, ale mają być jakieś eventy dla dzieci, ognisko itp, to może i warto - hgw, inaczej jak uczestnicząc nie sprawdzę.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 15 Maj 2013, 14:51:17
Raffi, niby jest te 5 zeta, ale mają być jakieś eventy dla dzieci, ognisko itp, to może i warto - hgw, inaczej jak uczestnicząc nie sprawdzę.

Ja broń Boże nie twierdzę, byś nie jechał. Twierdzę tylko, że mnie z Białołęki nie chce się kołować z przyczepkami na dalekie południe i jeszcze za to płacić. Nie każdy ma tak daleko i jest do tego taką sknerą jak ja ;)

Mnie rozpieściła Masa - przywykłem, że za samo przyjechanie płacić nie muszę. Za udział w ognisku, kiełbaskę itp zapłacić mogę ALE sam udział w imprezie powinien być darmowy. Bo wtedy to ja decyduję, czy mi ta kiełbaska bądź atrakcja się podoba i czy chce mi się za nią zapłacić. Widzę i dokładnie wiem, co kupuję - to ta różnica.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w 16 Maj 2013, 14:18:41
To sorry, ale płacić za możliwość pochwalenia się przyczepką (lub pociągiem z dwóch przyczepek) to mi się chyba nie chcę. To samo mogę zrobić na Masie za darmo i przed większą publiką :D

Z tego co pisali to za te 5 zeta masz dostać chorągiewkę, jakieś naklejki, pamiątkowe pocztówki czy inne plakaty i kiełbaskę grillowaną w Powsinie :)

(https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/p480x480/943611_627165460646085_2045185904_n.jpg)(https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/p480x480/922745_626812810681350_499182273_n.jpg)(https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash3/p480x480/946755_626283574067607_1775831672_n.png)

Cytat: travelito - mejl rejestracyjny
*Miejsce Startu:*
skrzyżowanie al. KEN i ul. Płaskowickiej (łączka przy zajezdni) - szukajcie
tabliczki z napisem Rejestracja - tam potwierdzamydane personalne i otrzymujemy
materiały niezbędne na rajd, w tym naklejkęz numerem, mapkę, zadanie na checkpointy.

*Trasa rajdu (ok. 11,5 km):
*Al. KEN - ul. Belgradzka - ul. Moczydłowska - Las Kabacki - polana piknikowa w
Powsinie - ul. Nowoursynowska -ul. Kabacka - ul. Relaksowa - ul. Wąwozowa - al. KEN
Na trasie są przewidzianecheckpointy z zadaniami

*Atrakcje:*
Podotarciu na Polanę w Lesie Kabackimmamy w programie: Piknikowanie przy ognisku
z kiełbaskami (zapewniamy je), slalom techniczny z nagrodami, atrakcje dla
dzieciaków oraz wzajemną wymianę doświadczeń związanych z przyczepkami i
turystyką rowerową, szczególnie tą z dziećmi.

*Meta rajdu**:*
Po sprzątnięciu po sobie obozowiska ruszamy dalej do skrzyżowania al. KEN i ul.
Wąwozowej. Tam uczestnicy dostają pamiątkowe nalepki, a ci którzy wypożyczali
przyczepki odwożą je do wypożyczalni przy ul Lanciego 12.

Prosimy zabrać we własnym zakresie napoje, drobne przekąski, ewentualnie koce
piknikowe i dużo dobrego humoru.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 17 Maj 2013, 13:08:50
Chociaż nie mam przyczepki ani jeszcze kogo w niej wozić - to sama inicjatywa jest bardzo ciekawa i bo można ''pokręcić'' w rowerowo - przyczepkowym towarzystwie - a i zintegrować się nieco...
Ale za to mój ''szwagier'' mógłby się wybrać rowerkiem ze swoją córeczką - Julką , aby przekonać się jak to jest - powozić taką przyczepką... 
Oby jutro nie spotkała was burza    :)
Pozdro...
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w 18 Maj 2013, 18:13:03
Spiekliśmy się równo... Punkty kontrolne w lesie zostały właściwie zamienione z fun na run... Za dużo komarów - zretrejtowaliśmy.

Zdjęcia będą później na travelito.

Ogólnie bardzo przyjemna wycieczka :) Po weekendzie może więcej naskrobię.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 18 Maj 2013, 19:53:12
Potwierdzam, komary dodały +15 na licznikach, nieźle było :) Burza nie przyszła, w drodze powrotnej spadły może 4 krople. Sama impreza całkiem fajna była.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w 20 Maj 2013, 11:06:11
Galeria z wyprawy na FB (https://www.facebook.com/media/set/?set=a.629066280456003.1073741828.110625545633415&type=1)
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Xun Vixx w 24 Maj 2013, 09:32:58
Relacja na SportowaRodzina.pl (http://www.sportowarodzina.pl/index.php/wydarzenia-rodzinne/relacje-z-wydarzen/karawana-nomadow-opanowala-ursynow.html)
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Maj 2013, 10:28:59
Relacja na SportowaRodzina.pl (http://www.sportowarodzina.pl/index.php/wydarzenia-rodzinne/relacje-z-wydarzen/karawana-nomadow-opanowala-ursynow.html)

Sportowa Rodzina - urzekło mnie ich stoisko na targach rowerowych, gdzie w kącie wielkiej hali na mięciutkim dywaniku bawiły się dzieci poubierane w kaftany odblaskowe i kaski. Po prostu "bezpieczny salon zależy także od Ciebie" :D

Zastanawiam się jakie zagrożenia czekają na dzieci chodzące po mięciutkim dywanie na czworakach i bawiące się klocuszkami lub rysujące, że konieczne stały się kaski i kamizelki, ale jedyny wniosek do jakiego umiałem dojść nie nadaje się do publikacji, bo pełen jest słów typu "idioci" czy "debile".
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 24 Maj 2013, 12:45:10
Relacja na SportowaRodzina.pl (http://www.sportowarodzina.pl/index.php/wydarzenia-rodzinne/relacje-z-wydarzen/karawana-nomadow-opanowala-ursynow.html)

Sportowa Rodzina - urzekło mnie ich stoisko na targach rowerowych, gdzie w kącie wielkiej hali na mięciutkim dywaniku bawiły się dzieci poubierane w kaftany odblaskowe i kaski. Po prostu "bezpieczny salon zależy także od Ciebie" :D

Zastanawiam się jakie zagrożenia czekają na dzieci chodzące po mięciutkim dywanie na czworakach i bawiące się klocuszkami lub rysujące, że konieczne stały się kaski i kamizelki, ale jedyny wniosek do jakiego umiałem dojść nie nadaje się do publikacji, bo pełen jest słów typu "idioci" czy "debile".

Ja także nie mogę pojąć jak można wybrać się na wycieczkę w kilkanaście osób po łatwym lesie i być przy tym owiniętym kamizelką odblaskową a do zdjęć pozując obowiązkowo w kasku.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 24 Maj 2013, 13:29:49
Robertrobert1,

Skup się, bo trollujesz mimo woli. Na x fotek z imprezy na fb tak na szybko znalazłem 1 osobę z kaskiem. Dziewczynkę, w kasku koloru ramy, co niektórzy mogliby uznać za głupie, a inni za szykowne :P

Raffi,

Dziecko potrafi sobie zrobić krzywdę ZAWSZE I WSZĘDZIE. To raz. Inna sprawa, że nie uchroni przed tym ani kask, ani ochraniacze, ani nawet owinięcie w folię bąbelkową, to dwa. Jeszcze inna sprawa - małe dziecko (takie w wieku przyczepkowym) nie jest łatwo uszkodzić - jest ogólnie miękkie i elastyczne.

Mój młody (10) jeździ zazwyczaj w kasku, bo jego jazda jest lekko mówiąc chaotyczna (próbuje wyskoczyć z każdej hopy, wjeżdża w krzaki, korzenie, drzewa etc. i w związku z posiadaniem nowego licznika z pamięcią mxs bije rekordy). Takiej osobie kask może się przydać.

Inna sytuacja - druga pociecha (uzytkownik przyczepki) zażądała kasku podczas kupowania rowerku biegowego. Bo dla niej to fajny gadżet, tak samo fajny jak lampki-kwiatki i dzownek-pszczoła. A wszystko to po to, żeby dzieciak sie wychowywał z rowerem.

Tak więc na stoisko sportowej rodziny można patrzeć na 2 sposoby: pierwszy, że jest to niepotrzebne i bezsensowne promowanie kultury strachu i "bezpieczniactwa". drugi, ze może to być promocja fajnego i pożytecznego sposobu spędzania czasu, w tym przypadku za pomocą kolorowych i latwo zauważalnych elementów jak kamizelki i kaski. Zauważ że jedno i drugie wygląda tak samo.

Mi się wydaje, że najważniejsze, żeby dzieciak jeździł, chłonął atmosferę, uczył się, że rower to zarówno zajebista zabawa, świetny sposób podróżowania, ale i naturalny i pełnoprawny środek lokomocji.

Poza tym o ile dobrze kojarzę, my (tzn ja na pewno) nie jesteśmy przeciwko jeżdżeniu w kasku, tylko przeciwko zmuszania do jeżdżeniu w kasku. Tobie chyba tez sie zdarza kask założyć raz na jakis czas o ile się nie mylę.

Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 24 Maj 2013, 13:33:14
Ja także nie mogę pojąć jak można wybrać się na wycieczkę w kilkanaście osób po łatwym lesie i być przy tym owiniętym kamizelką odblaskową a do zdjęć pozując obowiązkowo w kasku.

@robertrobert1

No ja też nie mogę tego pojąć    ;)   ....

A w sumie to co masz do dzieciaczków ''pozujących'' do fotek w kaskach?
Czyżby ''nieładnie'' w nich wyglądały    :)  ...
Wiem, wiem że Ty "rowerowy senior" - bardzo niezwykle zaprawiony w rowerowych bojach - kazałbyś im wszystkim te kaski zdjąć - bo zdjęcie ma być bez kasku i już     ;)   ...
A kto tak nie sądzi i kasku nie zdejmie - to w ogóle zdjęcia nie będzie miał       ;)       ...
Pozdro...
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 24 Maj 2013, 14:08:22
Dziecko potrafi sobie zrobić krzywdę ZAWSZE I WSZĘDZIE. To raz. Inna sprawa, że nie uchroni przed tym ani kask, ani ochraniacze, ani nawet owinięcie w folię bąbelkową, to dwa. Jeszcze inna sprawa - małe dziecko (takie w wieku przyczepkowym) nie jest łatwo uszkodzić - jest ogólnie miękkie i elastyczne.

Mój młody (10) jeździ zazwyczaj w kasku, bo ...

Zwróć uwagę, że nie w moim poście słowem nie wspomniałem o jeździe w kasku na rowerze. Pisałem wyłącznie o stoisku Sportowej Rodziny na targach. Tam żadne dziecko nie jeździło rowerem! W ogóle nie przypominam sobie rowerów na tym stoisku. W kaskach i kamizelkach dzieciaki siedziały tam na mięciutkim dywanie, bawiły się klockami, rysowały i generalnie robiły to, co zwykle dzieci robią w domu, w salonie.

Nie powiesz mi chyba, że to jest normalne i że Ty też swoje dziecko ubierasz do chodzenia po domu w kask i kamizelkę odblaskową? ;) Oni na swoim stoisku osiągnęli takie himalaje absurdu, że jazda rowerem w kasku wysiada :D
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 24 Maj 2013, 14:33:34
Ale ''absurdem'' już nie było wysłanie dzieciaczków z kaskami na głowach w leśne dukty..
(I dobrze że na tym pikniku dzieci jechały w kaskach na głowach i założonymi ''żarówiastymi'' kamizelkami rowerowymi - aby były bardzo dobrze widoczne... )
A i zdjęcie w kaskach można było sobie zrobić...

A jeżeli chodzi o rowerowe dzieci - to skromnie uważam, że powinny jeździć one w kaskach na głowach i to nie tylko w terenie, a również na bardzo niebezpiecznych miejskich drogach dla rowerów... Bo struktury mózgowe takiego dzieciaczka się dopiero formują - i to one za wszystko odpowiadają - bo złamania można poskładać, urazy wewnętrzne wyleczyć operacyjnie a i tak to właśnie mózg wszystkim zawiaduje i bardzo ciężko jest takie urazy leczyć...  I choćby dlatego powinny jeździć w kaskach...

P.S. A co do ''trollowania'' to cóż - niektóre osoby robią (tak zdecydowanie świadomie!) tak na tym forum od zawsze i tak zawzięcie - że są z tego znane! I raczej mało co z tym można zrobić - bo tak nikomu się jeszcze to nie udało....
Pozdro - fionotron.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: ŁukaszM w 24 Maj 2013, 14:39:42
Pewnie wyglądało to idiotycznie i nei wnikam kto tym dzieciom kamizelki pozakładał. Ale chyba Raffi nie zdajesz sobie sprawy z tego jakim wypasem dla takiego dzieciaczka może być wystrojenie się w tą kamizelkę czy kask (czy jakiekolwiek inne gadżety). Choćby do rysowania i zabawy klockami. "Wow, kolorowa kamizelka. Mamo ja też chcę!"
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: skip_yeti w 24 Maj 2013, 15:35:21
Nie powiesz mi chyba, że to jest normalne i że Ty też swoje dziecko ubierasz do chodzenia po domu w kask i kamizelkę odblaskową? ;)

Nie... sama się ubiera :) Na przemian z narciarskim... przecież nie zabiorę bo będzie wyła. Widzisz... kask rowerowy ma uśmiechnięte rekinki, a narciarski jakieś kuźwa kwiatki - to jest gadżet/zabawka/coś fajnego (niepotrzebne skreslić).
Syn mojego kumpla dostał bana na kask jak go zakładał celem walenia z byczka w kolana dorosłych. Osobiście uważam to za slodkie.

Aha, dziecko potrafi na miękkim dywanie ułożyć sobie płaską powierzchnię z klocków, uznać to za morze i skoczyć na to na dyńkę. To tak z autopsji, wiec nie wspominaj mi o braku zagrożeń na miękkim dywanie bo mógłbym wymienić ze sto.
Oczywiście kask rowerowy jako remedium na zagrożenia czychające w domu, czy na podwórku to PARANOJA i tu się zgadzam.

Trzeba kończyć bo robimy offtop, a dyskusja o kaskach jest gdzie indziej :)

Wycieczka przyczepek była udana i basta.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: fionotron w 24 Maj 2013, 17:43:59
Wycieczka przyczepek była udana i basta.

Zdecydowanie, i tego się trzymajmy...
 
Za to niezbyt udane są posty niektórych forumowiczów  ;)   
(i żeby była jasność - nie mam tu na myśli Raffiego   :)    .)
Pozdro.
Tytuł: Odp: 18 maja 2013 - Karawana nomadów - zjazd przyczepkowiczów.
Wiadomość wysłana przez: robertrobert1 w 24 Maj 2013, 22:56:15
Tobie chyba tez sie zdarza kask założyć raz na jakis czas o ile się nie mylę.

Tak, dobrze kojarzysz. Jak najbardziej zakładam kask gdy mam zamiar ostrzej pojeżdzić po lesie na fullu lub na maratonach MTB lub szosowych.