Autor Wątek: Jazda po mieście - wiadukty  (Przeczytany 16635 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Wojtek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 230
  • Płeć: Mężczyzna
Jazda po mieście - wiadukty
« dnia: 07 Cze 2011, 10:14:32 »
Chciałem się dowiedzieć jakie macie doświadczenia dotyczące korzystania z wiaduktów na dużych węzłach takich jak Puławska/Rzymowskiego albo wiadukt na Rzymowskiego przy Marynarskiej ? Pytam się , ponieważ jeżdżę po warszawie dosyć nieregularnie ale mniej więcej od roku i cały czas boje się jeździć po tych wiaduktach .
Wojtek, po prostu Wojtek... kiedyś sailing_cyclist :P

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Cze 2011, 10:20:32 »
Rozpędzam się przed wiaduktem do ok. 40km/h żeby nie ślimaczyć przy podjeździe i nie musieć zmieniać przełożenia na lżejsze, wjeżdżam na wiadukt i jadę dalej. Jak jestem zmęczona, nie spieszy mi się i jest taka możliwość, przejeżdżam dołem.
O co konkretnie pytasz?

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Cze 2011, 11:33:11 »
podpisuję się pod odpowiedzią wyżej. Jeżeli się nie spieszę albo mi się nie chce, (zazwyczaj tak jest) jadę dołem.

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Cze 2011, 11:37:03 »
Sporadycznie tamtędy przejeżdżam, bo nie chce mi się przepychać pomiędzy samochodami które tam zawsze stoją w korku. Częściej wybieram alternatywne rozwiązanie czyli jazdę po chodniku. Generalnie unikam dużych arterii takich jak Puławska na odcinku do Dolinki Służewieckiej do Piaseczna, czy choćby Hynka. Najprzyjemniej chyba jeździ się Żwirki i Wigury. Co do samych wiaduktów, jak jest korek to nie ma znaczenia z jaką prędkością jedziesz, lepiej wolniej bo zawsze jest szansa zarwania drzwiami. W nocy tak jak w poprzednim poście, rozpędzasz się i jedziesz.

 :)

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Cze 2011, 12:37:57 »
sailing - też się boję i jeżdżę dołem. Górą trzeba by szybko jechać, a ja na najwyższym przełożeniu dobijam do 30 km/h i szybciej nie będzie. Chyba, że przerzutkę albo rower zmienię. ^^'

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #5 dnia: 07 Cze 2011, 12:52:59 »
Chyba, że przerzutkę albo rower zmienię. ^^'

Zwiększ kadencję :D

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #6 dnia: 07 Cze 2011, 13:41:53 »
A po laickiemu? ;P Bo jeśli chodzi o szybsze pedałowanie, to już zasuwam jak chomik w kółku ;)


Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #7 dnia: 07 Cze 2011, 14:45:08 »
zmień chomika (?) albo kup mu lżejsze kółko.

Offline Wojtek

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 230
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #8 dnia: 07 Cze 2011, 18:23:49 »
Ja po prostu wcześniej jeździłem na góralu i zawsze jechałem chodnikiem ale przerzucam się na kolarkę i trochę szkoda mi będzie jeździć po chodniku i zastanawiam się jak najlepiej jechać. Dodam że wtedy kiedy jeżdżę to z Kabat do Puławskiej , Rzymowskiego, Marynarską, potem Żwirki i Wigury aż do Szkoły (Raszyńska 22 - kawałek za Filtrową) . Stąd też żwirki są moim ulubionym fragmentem tej trasy tym bardziej kiedy jadę koło 21-22 :)
Wojtek, po prostu Wojtek... kiedyś sailing_cyclist :P

Offline MYSH

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • =^..^=
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #9 dnia: 07 Cze 2011, 21:04:01 »
Ja przerobiłem swojego górala na trekinga;) co do jazdy to zawsze staram się jeździć ulicą (lubię długie wycieczki) bo jadąc rowerem po naszych warszawskich ścieżkach rowerowych to i tak w połowie trzeba jechać ulicą (bo nagle ścieżki się urywają) albo trzeba rozganiać pieszych którzy lezą jak chcą a tak ulicą szybciej i wygodniej bo chociaż nie ma "martwych policjantów" :)  Co do wiaduktów to w/g mnie trzeba się przemóc i się nie bać, po ulicy i szybciej i wygodniej, co prawda czasem spotyka się "kulturalnych" inaczej którzy potrafią Ciebie strąbić, ale co poradzić ignoranci zawsze się trafią, generalnie jest ich i tak sporo mniej niż było jakieś 10 lat temu:)


Najładniejsze ścieżki to widziałem do tej pory w mińsku mazowieckim, bo tam ktoś pomyślał i wyznaczył dodatkowy pas jezdni tylko dla rowerów, niestety tylko przez połowę Mińska:/
« Ostatnia zmiana: 07 Cze 2011, 21:08:49 wysłana przez MYSH »
Rzeczy niemożliwe załatwiam od ręki...
Cuda zajmują mi trochę czasu...
:)

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #10 dnia: 08 Cze 2011, 10:36:58 »
A po laickiemu? ;P Bo jeśli chodzi o szybsze pedałowanie, to już zasuwam jak chomik w kółku ;)

Jeżeli zasuwasz jak szalony chomik to można kasetę na szosową zmień. Ja tak miałem w swoim starym rowerze (góralu), na ulice jak znalazł.

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #11 dnia: 08 Cze 2011, 10:37:53 »
Ja przerobiłem swojego górala na trekinga;)


Zmieniłeś koła z 26 na 28, zmieściły się ???

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #12 dnia: 08 Cze 2011, 11:41:00 »
A po laickiemu? ;P Bo jeśli chodzi o szybsze pedałowanie, to już zasuwam jak chomik w kółku ;)

Jeżeli zasuwasz jak szalony chomik to można kasetę na szosową zmień. Ja tak miałem w swoim starym rowerze (góralu), na ulice jak znalazł.

Kasetę, powiadasz. Kasetę zmienić potrafię jedynie w magnetofonie ;) Jakby co: miejski rower z przerzutką w tylnej piaście. Da się kasetę zmienić?

Drex

  • Gość
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #13 dnia: 08 Cze 2011, 11:59:56 »
@Savil: nie da się. :P

Niektórzy nie wierzą, że są ludzie którzy jeżdżą na mieszczuchach. :P

Offline Rincewind

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Jazda po mieście - wiadukty
« Odpowiedź #14 dnia: 08 Cze 2011, 12:27:15 »
Jakby co: miejski rower z przerzutką w tylnej piaście. Da się kasetę zmienić?

W takiej konfiguracji to się niestety nie da :(