Warszawska Masa Krytyczna

Inne sprawy rowerowe => Porady => Wątek zaczęty przez: mplonski w 22 Lip 2010, 23:29:37

Tytuł: Kompresory - gdzie i jakie
Wiadomość wysłana przez: mplonski w 22 Lip 2010, 23:29:37
w sprawie kompresorów przy stacjach benzynowych to ja polecam stację 'Bliska' na ul. Koszykowej - w centrum i nawet działa kompresor ;-)
Tytuł: Odp: Kompresory - gdzie i jakie
Wiadomość wysłana przez: Savil w 23 Lip 2010, 01:20:23
Koszykowej nie miałam po drodze, a na Przedmasówkę jechałam na prawie kapciach ;) Najwygodniejszy kompresor [typ] jest na stacji koło Tesco na Górczewskiej. Zakłada się końcówkę kabla na zawór, naciska + aż wskaźnik pokaże tyle ciśnienia, ile się chce, zdejmuje się zacisk. Koniec.
A na tej dzisiejszej [Wawelska między Żwirkami a GUSem], najpierw trzeba ustawić ciśnienie, potem nałożyć zacisk, kompresor sam zacznie pompować, a jak zapiszczy, zdjąć. Można jeszcze wybrać jednostkę ciśnienia [dzikie jakieś] i nacisnąć [nie wiadomo kiedy] "pusta opona". Nacisnęłam, jak mi zjadł powietrze z przedniego koła XD

Trochę offtopowo, ale to był dojazd na Przedmasówkę, poza tym rowerzyści pewnie korzystają z kompresorów.
Tytuł: Odp: Kompresory - gdzie i jakie
Wiadomość wysłana przez: chrupek w 23 Lip 2010, 08:12:08
Na statoilu (przy arkadii - może też na innych) maja proste kompresory.. Wtykasz wciskasz plus i pompujesz aż będzie pełno ;)
Tytuł: Odp: Kompresory - gdzie i jakie
Wiadomość wysłana przez: SeBeQ w 28 Lip 2010, 21:24:51
Przy kompresorach na stacjach należy zwrócić uwagę czy w końcówce zakładanej na zawór jest gumowa uszczelka - jak jej nie ma - szukamy następnego kompresora. Inaczej powietrze możemy sobie bardziej spuścić niż dopompować...
Pan z jakiegoś blachosmroda załatwił się tak, że dalej raczej już nie pojechał :) Ja na szczęście chciałem sobie tylko dopompować AirZounda więc tragedii nie było :P
Tytuł: Odp: Kompresory - gdzie i jakie
Wiadomość wysłana przez: Savil w 29 Lip 2010, 14:19:39
SeBeQ - no właśnie moje koło to przeżyło, spuściłam sobie powietrze dokumentnie. Na szczęście nie zniechęciło mnie to, tylko zgodnie ze swoim charakterem zaczęłam kombinować, przekrzywiać ten zacisk i majstrować przy nim, aż zrozumiał aluzję i zaczął pompować jak trzeba ^.^ Odrobina człowieka i technika się gubi :D

Tak więc nawet jak ktoś sobie powietrze spuści, to nie rozpaczać, tylko tłumaczyć zaciskowi tak długo, aż zrozumie. W końcu wtedy i tak nie ma się już nic do stracenia/spuszczenia ;)
Tytuł: Odp: Kompresory - gdzie i jakie
Wiadomość wysłana przez: Safian w 31 Lip 2010, 11:57:49
Z doświadczenia:
Z pompowaniem presty (z adapterem shradera) bywa różnie, tzn. jeden kompresor pompuje a drugi nie :/