Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Mokotów, Ursynów, Wilanów

Przejazd pod Puławską

<< < (2/12) > >>

mk1111:
Raffi nie muszę tam jeździć żeby wiedzieć jak tam jest. Mieszkałem dwa bloki od tego przepustu szumnie nazywanego mostem. Miałem również "przyjemność" zażywać kąpieli ( co prawda przeszło 30 lat temu ) w Potoku Służewieckim przez wtajemniczonych nazywanym Smródką 

Franc:
Dawno temu, w odległym kraju, na połączeniu dwóch dużych górskich rzek i fefnastu małych górskich potoków, było sobie miasteczko circa 2000tyś ludzi + drugie tyle przedmieść, z autostradową obwodnicą. Wzdłuż obu rzek, na wałach wybudowano duże DDR'y, a gdy autostrada z drogą serwisową, biegnąca wzdłuż jednej z rzek przekraczała jakiś potok, to tym samym mostem /przepustem puszczano przejazd DDR'ki na drugą stronę autostrady. Z reguły nawierzchnia betonowa DDR była na wysokości lustra wody, albo czasem niżej, oddzielona od strumyka dużym murem. Jak była za wysoka woda to najwyżej przejazdu nie było, albo trzeba było mieć amfibijny rower. Nikomu to nie przeszkadzało, wszyscy takie coś traktowali jako coś zupełnie naturalnego i nikt się temu nie dziwił. Ba były miejsca, gdzie DDR idąca wzdłuż dużej rzeki też mogła być zalana i nieprzejezdna. I tego się też nie czepiał.
Ale to był inny kraj, inni urzędnicy, inni ludzie.
Chciałbym pokazać zdjęcia, ale nigdzie w swoich archiwach ich nie mam - pewnie wtedy nie robiłem jeszcze zdjęć infrastruktury rowerowej. Nie mogę ich też znaleźć w googlu.

oelka:
Nie trzeba szukać aż tak daleko. W Warszawie w 1974 roku zbudowano Trasę Łazienkowską, pomiędzy Saską Kępą i Grochowem przeprowadzoną ją nad Kanałem Wystawowym. Dołem tuż obok wody zbudowano przejścia dla pieszych obecnie nawet da się tam wjechać rowerem, chociaż nie jest to zbyt łatwe.
Jak można zobaczyć poniżej podczas powodziowego roku 2010 były podtopione.



Istnieją już 40 lat w tym samym mieście.
Moim zdaniem na Puławskiej jest bardzo podobna sytuacja.

mk1111:
Masz rację sytuacja jest bardzo podobna. Oba są w W warszawie. Na tym podobieństwa się kończą.

Raffi:

--- Cytat: mk1111 w 16 Gru 2014, 13:47:09 ---Na tym podobieństwa się kończą.
--- Koniec cytatu ---

Wymieniłbym ich jeszcze kilka jak nie wierzysz, że jest ich więcej.

Chociażby jeden i ten sam problem - wysokość przepustu.
Czy jeden i ten sam zarządca drogi - ZDM Warszawa.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej