Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Mokotów, Ursynów, Wilanów

Przejazd pod Puławską

<< < (3/12) > >>

mk1111:
Ważniejsze od tego kto jest zarządcą drogi jest to do kogo należy to co jest pod drogą. Na Puławskiej jest to zarząd melioracji.  Dla niego wszystko tam od ściany do ściany jest  dnem potoku. Taka jest ich wersja i tego się trzymają. I w tym tkwi cały problem, a nie w burmistrzu, ZDM-ie czy kimkolwiek innym. Do puki Zarządca terenu nie zmieni zdania to inni zawsze będą mieli wygodny argument.

Raffi:

--- Cytat: mk1111 w 16 Gru 2014, 15:13:27 ---Ważniejsze od tego kto jest zarządcą drogi jest to do kogo należy to co jest pod drogą. Na Puławskiej jest to zarząd melioracji.  Dla niego wszystko tam od ściany do ściany jest  dnem potoku. Taka jest ich wersja i tego się trzymają.
--- Koniec cytatu ---

On, niech dadzą na dno asfalt by woda szybciej spływała i nic więcej nie trzeba :D

Zresztą, jakby miasto miało jaja, to by się dogadało. To kwestia tego, żeby odpowiednio dyplomatycznie wyjaśnić, że jak oni nam dziś, to my im jutro, a jak oni nam problemy, to my im tez ułatwiac nie będziemy. To sa naczynia połaczone, bo na częsci wałów są miejskie ulice, przepusty sa pod ulicami, a miasto może się do tego dokładać bardziej lub mniej - generalnie oni sa skazani na współpracę z miastem i powinno im zależeć na dobrych relacjach ;)

mk1111:

--- Cytat: Raffi w 17 Gru 2014, 09:35:01 --- To sa naczynia połaczone, bo na częsci wałów są miejskie ulice, przepusty sa pod ulicami, a miasto może się do tego dokładać bardziej lub mniej - generalnie oni sa skazani na współpracę z miastem i powinno im zależeć na dobrych relacjach ;)

--- Koniec cytatu ---
Zejdź na ziemię. W cuda wierzysz? Zresztą taka a nie inna postawa urzędników wynika również z tego iż skoro  pewne grupy wymagają  od nich literalnego przestrzegania prawa ( w tym wypadku - skoro plan miejscowy przewiduje powstanie bliżej niesprecyzowanego przejścia i przejazdu pod Puławską to ma powstać natychmiast bez względu na przeszkody formalne ) to oni będą stosować to prawo literalnie ( w tym wypadku ten sam plan miejscowy mówi wyraźnie, że mają być wykorzystane materiały naturalne, a ani asfalt, ani beton, ani inne tego typu nimi nie są. Bruk kamienny natomiast jest).
Używany w dyskusji argument, że Ursynów będzie tamtędy jeździł do zagłębia biurowców na Mokotowie też jest mało trafiony. Całkiem niedaleko ZTM w ramach budowy DDR-ów na Puławskiej będzie przebudowywał przejście podziemne i kładki tak aby tamtędy można było prowadzić ruch rowerowy. I jeżeli ktokolwiek z Ursynowa ma jechać na Mokotów to pojedzie tamtędy, a nie będzie nadkładał drogi. Trzeba podejść do zagadnienia rozsądnie i kibicować projektowi na Puławskiej, a nie drzeć szaty nad tym nieszczęsnym przepustem szumnie nazywanym mostem. Istotniejsze będzie aby równolegle z budową DDR na Puławskiej powstało połączenie rejonu skrzyżowania Puławska- Rzymowskiego z DDR biegnącym wzdłuż Rzymowskiego i Wołoskiej tak aby nagle się nie okazało że jak zwykle brakuje gdzieś kilkuset metrów i jest problem.

Raffi:

--- Cytat: mk1111 w 17 Gru 2014, 13:35:07 ---Zejdź na ziemię. W cuda wierzysz?
--- Koniec cytatu ---

Jest bardzo źle z urzędem jeżeli umiejetność dogadania się dwóch biur w tak banalnej sprawie uznajemy za cud. Strach pomysleć, co może się stać, gdyby przyszło im zajmować się ważniejszymi sprawami :P



--- Cytat: mk1111 w 17 Gru 2014, 13:35:07 ---Całkiem niedaleko ZTM w ramach budowy DDR-ów na Puławskiej będzie przebudowywał przejście podziemne i kładki tak aby tamtędy można było prowadzić ruch rowerowy.
--- Koniec cytatu ---

Przy czym sa na etapie koncepcji więcj jeszcze 3-10 lat do wykonu w terenie. Aha i jeden detal - finansowanie ma być ze środków zewnętrznych (Unia), które wcale nie ma pewności, że dostaną :P

mk1111:
Akurat to jest w fazie projektu, a wykonanie w perspektywie dwóch lat. Takie było stanowisko ZTM na debacie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej