Autor Wątek: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości  (Przeczytany 13951 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Mar 2012, 08:54:10 »
Olaf = terminator i koniec. Ale zwróć uwagę, że on ma z przodu 44T, a nie 52 i to jest spora różnica. On często nie musi nic zmieniać z przodu - wtedy kiedy my musimy. No i on ma inną wagę roweru.
Wciągałem kredens po Belwederskiej, jeszcze za czasów Goldiego......


Lewa manetka? Trzeba ją mieć! :D Jak i linkę do przerzutki. Ja składając SLRa troszkę o tym zapomniałem licząc na to, że na Mazowszu nie będę potrzebował... (prawda). Za to będąc w Gdyni juz musiałem pokombinować i "zmienić ręcznie". I dobrze zrobiłem, bo potem było ciutkę mało ciekawie na podjazdach.
Biegu nie zmienią bo są twardzielami :D Do pierwszej wizyty u ortopeda każdy chce pokazać jaki z niego kozak. Dopiero jak usłyszą o artro... To im szczena zazwyczaj schodzi w dół... I zaczyna się zastanawianie - "dlaczego? dlaczego ja?!" ;P
A jeśli chodzi o zmianę tarczy z przodu na poziomie - po co? Przecież (o ile to nie jest FWD) my tam mamy dostępne tyle biegów ile mamy tarcz na kasecie :) Ja mam na ten przykład 8 i nie uzywam praktycznie więcej jak 4-5 pierwszych biegów, pozostałe zostawiając na jakieś ściganki czy szybkie zjazdy.


A propos: pisaliście tu o 9-10 biegach. Ktoś przedstawi kosztorys wymiany napędu 8 biegowego na 10?


Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Mar 2012, 09:26:45 »
Cytat: storm
pisaliście tu o 9-10 biegach. Ktoś przedstawi kosztorys wymiany napędu 8 biegowego na 10?
manetki od 200-250zł
przerzutka przód od 100-120zł
przerzutka tył od 200zżł
łańcuch od 90zł
kaseta od 120-150zł
korba od 300-450zł
+ pancerze, linki, demontaż i montaż z regulacją
na początek można sobie darować korbę, przednią przerzutkę, może nawet tylną... ale nie wywołujmy marketingowców
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Mar 2012, 10:57:27 »
Cytat: storm
pisaliście tu o 9-10 biegach. Ktoś przedstawi kosztorys wymiany napędu 8 biegowego na 10?

Na 10 to się jeszcze nie opłaca przechodzić - za drogi interes. Za głupia kasetę zapłacisz ze 120-150zł, gdy kaseta z jednym trybikiem mniej jest to kupienia nierzadko ponad 2x taniej. Dla porównania ceny kaset (z Allegro, z dzisiaj):
na 7 - około 40zł
na 8 - około 40zł
na 9 - około 60zł
na 10 - około 120zł

Każda z kaset różni się jednym trybikiem. Ale tylko przy 10-rzędopwych cena skacze x2. Za kilka lat szacuję, że będą po jakieś 60-70zł.

To samo z innymi częściami - dziś kosztują 2x tyle, co będą warte za 2-3 lata. Jeżeli więc ten dziesiąty bieg nie jest Ci jakoś niesamowicie potrzebny, to lepiej poczekać. Ja np składam sobie pozioma z napędem na skromne 9, a w starszym rowerze mam jeszcze 8 biegów z tyłu. I też jak będę zmieniał, to na razie na 9.

Za dwa-trzy lata napęd na 10 przestanie być nowością, wyjdzie z kilku najdroższych grup do osprzętu niższej klasy i stanieje kilkukrotnie. Wtedy się przesiądę na 10. Tobie też tak radzę.
« Ostatnia zmiana: 07 Mar 2012, 10:58:35 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Mar 2012, 11:23:27 »
A może napiszecie z jakich biegów i przełożeń korzystacie podczas ruszania?


Proszę bardzo: Na ogół 44:26/23T
Ale to dosłownie na pierwsze 2/3 obrotu korbą. W ciągu trzech obrotów jestem na 15T


Bogu a prawdę, to tak się zastanawiam po co Ci to 34T z tyłu i nie mogę dojść do żadnych pomysłów.

Ja też nie mogę. (jak sądzę pytasz czemu nie 11-32T) taka się trafiła, a akurat potrzebowałem na szybko.
Z resztą jakbym miał tą 11-32T to co by mi to zmieniło? Dla mnie 20g więcej to nie zmartwienie biorąc pod uwagę ile całościowo Beti waży. A szosowa kaseta nie, bo miałbym za duże przekosy łańcucha - używałbym wszystkich 9s.


Tobie i mnie pewnie tak. Olafowi na pionie? Nie widziałem by kiedykolwiek zszedł na najmniejszy blat 22, przy którym mógłby te 34 włączyć. Prawdę mówiąc nie przypominam sobie też by Olaf kiedykolwiek korzystał ze średniego blatu.



Młynek jest dla... ozdoby? żeby był? Jeśli mam znaleźć jakieś sensowne wytłumaczenie bycia młynka u mnie, to po to, żeby mi łańcuch nie trzepał o suport jak zleci.
Ze środkowego korzystałem orając cytadele w weekend, bo zapomniałem, że mam jeszcze 44T, a tak serio to użyłem go ze dwa razy jadąc z EW pod górkę, tylko tam już było takie oznaczenie, znak drogowy "uwaga! stromo" Nie czuję się jakoś zhańbiony przez to.


U Olafa to zrozumiałe - to cyborg, mógłby wywalić mniejsze blaty i pewnie by nie zauważył niczego poza tym, że waga roweru spadła o kilkaset gram. Ale to samo widzę u sporej grupy poziomkowiczów i ludzi na pionach, którzy nie mają aż tyle powera co Olaf, albo wręcz mają problem z podjechaniem pod skarpę wiślaną. Ale biegu nie zmienią ;)

Raffi, przeważasz mnie. To było by tylko 60g + cztery śruby.
44T = 82g
32T = 38g
22T = 22g

(Stronglight CT2 104/64)


A propos: pisaliście tu o 9-10 biegach. Ktoś przedstawi kosztorys wymiany napędu 8 biegowego na 10?



manetki od 200-250zł
przerzutka przód od 100-120zł
przerzutka tył od 200zżł
łańcuch od 90zł
kaseta od 120-150zł
korba od 300-450zł
+ pancerze, linki, demontaż i montaż z regulacją
na początek można sobie darować korbę, przednią przerzutkę, może nawet tylną... ale nie wywołujmy marketingowców

Tylko widzisz Seba, tak wymieniając napęd został byś w d$*^e, bo mając już to w domu do połowy założone zorientowałbyś się, że musisz jeszcze wymienić piastę, czyli koszt piasty + 99% pewności, że nowe szprychy też i robota.

Więc odpowiadając na Twoje pytanie Stormie: Nie opłaca się.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Mar 2012, 13:34:18 »
Savil ma 48-36-26 i kasetę 11-34.

Ok, czyli te trzy liczby, to ząbki w przednich blatach. Te dwie - może ząbki w tylnych zębatkach min-max?

Co do nieużywania lewej manetki: przyznaję, praktycznie nie używam, z dwóch powodów. Po pierwsze - nie znoszę jeździć pod górę, wolę wprowadzić rower schodkami na Górnośląskiej. Jeśli już muszę, to wjadę i zmienię blat, ale unikam tego jak święconej wody.
Po drugie - za łatwo coś zepsuć, a ja mam talent. Wyświetlacz przerzutek z tyłu już zepsułam ^^' [A jak mi się rozłączył tylny hamulec, to nawet Woydzio był pod wrażeniem, że tak się da. Linka zakończona metalowym pypciem wyszła mi z tej srebrnej, łukowatej rurki i wisiała sobie smętnie pod suportem. Na szczęście włożenie jednego w drugie pomogło.]

Ale staram się używać czasem niższych przełożeń i jeździć kadencyjnie [kiedy o tym pamiętam], bo mnie wszyscy straszą kolanami i konsekwencjami. Tylko muszę się przyzwyczajać na siłę, bo to dla mnie bardzo nienaturalne.

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #20 dnia: 07 Mar 2012, 13:39:08 »
mi przednia przerzutka zamarzła 2 lata temu i tak została. Ale w sumie największy podjazd jaki pokonuję to most gdański :0)

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #21 dnia: 07 Mar 2012, 14:55:04 »
Czyli ja, zmniejszając sobie zakres od góry, jestem w opozycji.


Chciałem zwrócić uwagę na takie coś, jak kaseta 11-28. Lżejsza o jakieś 100 g (na poziomie Deore) od odpowiedników 11-32 i 11-34, w kategorii odstępów między przełożeniami jest w połowie drogi do kaset szosowych. Pozwala też skrócić łańcuch, co przy jeździe w terenie ogranicza jego bujanie. Zapewnia dłuższy czas eksploatacji kasety - używamy np. 6 koronek zamiast 4. Ograniczenie - jeżeli jeździcie po terenie, to nie da rady stosować najmniejszej z przodu 26z, musi być 22z.
« Ostatnia zmiana: 07 Mar 2012, 15:28:42 wysłana przez adriansocho »
AdrianSocho

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #22 dnia: 07 Mar 2012, 18:56:45 »
Savil ma 48-36-26 i kasetę 11-34.

Ok, czyli te trzy liczby, to ząbki w przednich blatach. Te dwie - może ząbki w tylnych zębatkach min-max?

Dokładnie.

Raffi, przeważasz mnie. To było by tylko 60g + cztery śruby.

Pimpf by powiedział, że aż 60g ;) A ja bym nie patrzył ile gram z tego oszczędności, ale wywalił niepotrzebne z roweru, tylko dlatego, że niepotrezbne :D

I nie, raczej Cię nie przeważę. Poziomy z natury nie są lekkie, a w dodatku nie na wszystkie zabawy w zmniejszanie masy roweru mnie stać.

Czyli ja, zmniejszając sobie zakres od góry, jestem w opozycji.


Chciałem zwrócić uwagę na takie coś, jak kaseta 11-28. Lżejsza o jakieś 100 g (na poziomie Deore) od odpowiedników 11-32 i 11-34, w kategorii odstępów między przełożeniami jest w połowie drogi do kaset szosowych. Pozwala też skrócić łańcuch, co przy jeździe w terenie ogranicza jego bujanie. Zapewnia dłuższy czas eksploatacji kasety - używamy np. 6 koronek zamiast 4. Ograniczenie - jeżeli jeździcie po terenie, to nie da rady stosować najmniejszej z przodu 26z, musi być 22z.

Bogu a prawdą, zastanawiałem się nad 11-28, gdy kupowałem części do nowego pozioma. Nie tyle z powodu wagi, co dlatego, że jest gęsiej zestopniowana w najbardziej ineteresującym mnie zakresie przełożeń. Ale tego 32 i 30 jednak trochę mi żal - używam ich dość regularnie!
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Mar 2012, 19:49:37 »
Wersje 11 - 28T są dość nie łatwo dostępne. A stopniowanie mają fajne.
Zobaczymy, może w tym sezonie znowu wsadzę kasete 11 - 23T
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #24 dnia: 07 Mar 2012, 19:50:14 »
Chciałem zwrócić uwagę na takie coś, jak kaseta 11-28. Lżejsza o jakieś 100 g (na poziomie Deore) od odpowiedników 11-32 i 11-34, w kategorii odstępów między przełożeniami jest w połowie drogi do kaset szosowych. Pozwala też skrócić łańcuch, co przy jeździe w terenie ogranicza jego bujanie. Zapewnia dłuższy czas eksploatacji kasety - używamy np. 6 koronek zamiast 4. Ograniczenie - jeżeli jeździcie po terenie, to nie da rady stosować najmniejszej z przodu 26z, musi być 22z.
I to podejście mi się podoba.

W myśl tej zasady.
Teraz kompletuję Singla. Przełożenia 53 na 16 (18). ;)

storm

  • Gość
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #25 dnia: 07 Mar 2012, 20:03:01 »
@Stanley, wybacz ale NMSP - zapasowe kolana juz zamowiles? ;)

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #26 dnia: 07 Mar 2012, 22:10:32 »
Wiesz, że się nie da. :)
To ma być tylko do jazdy po mieście. Dwa kilometry w tą, dwa w tamtą... okazyjnie dystans Warszawa - Łódź. ;)
Grzechem byłoby nie skorzystać z tak pięknego blatu Campagnolo RECORD. :)

Offline adriansocho

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 614
  • Płeć: Mężczyzna
  • All terrain, all mountain.
    • Profil na fejsie
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #27 dnia: 07 Mar 2012, 23:01:43 »
Do dojazdów do pracy bardzo fajne jest przełożenie w okolicach 2,5:1 - ja miałem 32:12. Vmax prawie pod 30, a normalna prędkość jazdy to między 20 a 25. Trudniej się spocić i łatwiej pod górkę:)
AdrianSocho

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #28 dnia: 07 Mar 2012, 23:06:17 »
Do dojazdów do pracy bardzo fajne jest przełożenie w okolicach 2,5:1 - ja miałem 32:12. Vmax prawie pod 30, a normalna prędkość jazdy to między 20 a 25. Trudniej się spocić i łatwiej pod górkę:)

Czyli ja bym musiał mieć razy dwaaaa... Czyli 64:12 :D

Ale fakt, to jest jedno z ciekawszych przełożeń, spokojne tempo, bardzo elastyczne przełożenie, a dojeżdża się i tak szybko.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Napęd: kiedyś, teraz i w przyszłości
« Odpowiedź #29 dnia: 08 Mar 2012, 07:31:57 »
Ja tam jednak jestem fanem przerzutek ;) Wymyślili je, to po co się męczyć na jednym przełożeniu, wynajdywać jakieś kompromisowe jedno przełożenie? Można łatwiej, lepiej, przyjemniej:

[pstryk] ruszam [pstryk] jadę szybciej [pstryk] jadę bardzo szybko [pstryk] jadę pod górkę [pstryk] jadę z górki [pstryk] zatrzymuje się, po czym znowu ruszam :)
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)