Autor Wątek: Mosty pieszo-rowerowe  (Przeczytany 10369 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #15 dnia: 07 Wrz 2016, 18:52:11 »
pi..... zabytki, niech się blachosmrody ślizgają, tradycja zobowiązuje.

To tak jak z motocyklami: BMW, bokser i kardan, inaczej to upadek obyczajów i tradycji, HD - 2cylindry w V, chłodzone powietrzem, Prosiaczek - też powinien mieć B6 pędzone wiatrakiem a nie jakieś wodnochłodzone V8, Cytryny - hydrozawieszenie.... Taka tradycja, takie zasady, inaczej świat stanie na głowie i będzie apokalipsa.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Gregorius

  • Gość
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #16 dnia: 07 Wrz 2016, 20:05:38 »
Cytryny to raczej hydropneumatyki. Ale nie dotyczy to segmentu A,
tylko klas wyższych.

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #17 dnia: 07 Wrz 2016, 20:24:44 »
W nowszym Citroenie C5 hydropneumatyka jest w opcji, tylko topowa wersja ma :(, W ekskluzywnym DS5 w ogóle nie przewidują. Upadek obyczajów.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 737
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #18 dnia: 07 Wrz 2016, 21:06:58 »
Panowie,
przywołuję Was do porządku, tu piszemy o mostach pieszo-rowerowych a nie mostach w zawieszeniu.

Dziękuję za uwagę!

ps. pod mostem w zawieszeniu nie da się mieszkać :P

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #19 dnia: 07 Wrz 2016, 21:33:04 »
Offtopicznie zeszliśmy na upadek obyczajów, którym również byłaby likwidacja kultowej kostki na Karowej.

Ale z Raffim się zgodzę - lepsza byłaby ciągła ścieżka z kładką na północ od WZ, tak, żeby docierała pod ZOO.
I jakaś kładka koło Poniatowszczaka, skoro niedasię nic prorowerowego wytyczyć w jego obrębie.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #20 dnia: 08 Wrz 2016, 09:04:30 »

Ale z Raffim się zgodzę - lepsza byłaby ciągła ścieżka z kładką na północ od WZ, tak, żeby docierała pod ZOO.
A przeczytałes linki które udostępniłem? Czy TL;TR? ;)

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #21 dnia: 12 Wrz 2016, 09:28:00 »
Nie trzeba pacyfikować Konserwy bo ona trzyma łapę na samym wiadukcie Markiewicza a nie na całym ślimaku. Potwierdza to mapa zabytków http://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=zabytki&L=PL&X=7501360.738860292&Y=5789833.983130561&S=9&O=0&T=7b5bfdfe307f00f7807ffffffe80x0E
a także rzeczywistość:
https://www.google.pl/maps/@52.242451,21.0196111,3a,75y,131.85h,82.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1s5RPy22aA7vJfLCKC8g96yg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Jak najbardziej jest możliwe zrobienie pasów rowerowych, nawet z asfaltu.

W praktyce Konserwa trzyma łapę na wszystkim, nawet ciągłości nawierzchni na ddr na Ujazdowskich czy Szucha nie ma, bo podjazdy do posesji (nieużywane) są rzekomo zabytkowe i bardzo cenne. Pamietam też awanturę o nawierzchnię na Starówce (efekt: jest dość słabo), o Krakowskie Przedmieście (efekt słaby), a nawet o ulicę na Wilanowie, która jest zupełnie nowa, ale z racji na bunkier (Świątynie Opatrzności) też jest pod opieką konserwy. I jeszcze kilka mniejszych przepychanek :P

Po tych doświadczeniach w asfalt na Karowej uwierzę jak go zobaczę. Ani sekundy wcześniej :P


Zapeweni nie doczytałeś ,ale proponuję też alternatywę w postaci schodów i rynienek dla rowerów.

Doczytałem, ale byłem pewien, że to akurat jest żart :P Ty tak na poważnie? Rower po schodach alternatywą? :P

Nawet pozostawienie stanu obecnego nie byłby dużym problemem. Zapewne wielu rowerzystów wybrałoby 100m ze schodami (+rynienka) niż 450m jazdy pod górkę, nawet po asfalcie.

Mając wybór pomiędzy dżumą, a cholerą, kto wie. Natomiast, gdyby mostek był przy ZOO, możnaby wykorzystać łagodny podjazd przez trasę WZ, gdzie na fragmencie jest ddrip, a na reszcie się spokojnie da zrobić wszystko, bo łączniza ma z 6m szerokości. Oczywiście tam też jest problem z Konserwą, ale mam wrażenie, że krótszy. Dla chętnych, schody z windą też już są :)

Jakbyś klinął w mapę to bys zobaczył że ponad połowa trasy jest już przystoswana do jazdy rowerem lub ma zostać wykonana w ramach BP.

W BP wierzę tak samo umiarkowanie jak w asfalt na Karowej. Ile to projektów sprzed dwóch lat jeszcze nie zostało zrobionych? Mamy też już przykłady, gdzie władza pasy rowerowe sobie w ogóle odpuściła - pomimo wygranej projektu w BP. W takiej sytuacji czy jest w ogóle jakakolwiek pewność, że cokolwiek powstanie?

Dlatego - znowu - uznam, że coś jest przystosowane, gdy faktycznie pojadę w teren i zobaczę, że będzie przystosowane.
« Ostatnia zmiana: 12 Wrz 2016, 09:29:16 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #22 dnia: 12 Wrz 2016, 10:53:10 »
Nie trzeba pacyfikować Konserwy bo ona trzyma łapę na samym wiadukcie Markiewicza a nie na całym ślimaku. Potwierdza to mapa zabytków http://mapa.um.warszawa.pl/mapaApp1/mapa?service=zabytki&L=PL&X=7501360.738860292&Y=5789833.983130561&S=9&O=0&T=7b5bfdfe307f00f7807ffffffe80x0E
a także rzeczywistość:
https://www.google.pl/maps/@52.242451,21.0196111,3a,75y,131.85h,82.37t/data=!3m6!1e1!3m4!1s5RPy22aA7vJfLCKC8g96yg!2e0!7i13312!8i6656?hl=pl
Jak najbardziej jest możliwe zrobienie pasów rowerowych, nawet z asfaltu.


W praktyce Konserwa trzyma łapę na wszystkim, nawet ciągłości nawierzchni na ddr na Ujazdowskich czy Szucha nie ma, bo podjazdy do posesji (nieużywane) są rzekomo zabytkowe i bardzo cenne. Pamietam też awanturę o nawierzchnię na Starówce (efekt: jest dość słabo), o Krakowskie Przedmieście (efekt słaby), a nawet o ulicę na Wilanowie, która jest zupełnie nowa, ale z racji na bunkier (Świątynie Opatrzności) też jest pod opieką konserwy. I jeszcze kilka mniejszych przepychanek :P

Po tych doświadczeniach w asfalt na Karowej uwierzę jak go zobaczę. Ani sekundy wcześniej :P
Chyba znów nie zajrzałeś do linka. Konserwa konserwuje tylko wiadukt. [chciałem wkleic linka, ale skoro nie zagladasz do nich to wkleje zdjęcie]

Konserwator nic nie ma do pozostałych kilkuset metrów ślimaka. Świadczy o tym jakość wykonania .


Zapewne nie doczytałeś ,ale proponuję też alternatywę w postaci schodów i rynienek dla rowerów.

Doczytałem, ale byłem pewien, że to akurat jest żart :P Ty tak na poważnie? Rower po schodach alternatywą? :P
Alternatywą dla jazdy w górę pod Tamkę jest prowadzenie roweru na piechotę. Korzysta z tego wcale nie mała ilość rowerzystów.

Nawet pozostawienie stanu obecnego nie byłby dużym problemem. Zapewne wielu rowerzystów wybrałoby 100m ze schodami (+rynienka) niż 450m jazdy pod górkę, nawet po asfalcie.

Mając wybór pomiędzy dżumą, a cholerą, kto wie. Natomiast, gdyby mostek był przy ZOO, możnaby wykorzystać łagodny podjazd przez trasę WZ, gdzie na fragmencie jest ddrip, a na reszcie się spokojnie da zrobić wszystko, bo łączniza ma z 6m szerokości. Oczywiście tam też jest problem z Konserwą, ale mam wrażenie, że krótszy. Dla chętnych, schody z windą też już są :)
Podjazd do tunelu WZ? I co dalej?

Jakbyś klinął w mapę to bys zobaczył że ponad połowa trasy jest już przystoswana do jazdy rowerem lub ma zostać wykonana w ramach BP.

W BP wierzę tak samo umiarkowanie jak w asfalt na Karowej. Ile to projektów sprzed dwóch lat jeszcze nie zostało zrobionych? Mamy też już przykłady, gdzie władza pasy rowerowe sobie w ogóle odpuściła - pomimo wygranej projektu w BP. W takiej sytuacji czy jest w ogóle jakakolwiek pewność, że cokolwiek powstanie?

Dlatego - znowu - uznam, że coś jest przystosowane, gdy faktycznie pojadę w teren i zobaczę, że będzie przystosowane.
Nie pisze że coś powstanie na 100%, tylko co ma większą szanse na powstanie, co ma większy sens.  Grzybowska ma szansę stać się alternatywną dla Świętokrzyskiej, a most przy  Karowej byłby jej przedłużeniem na Pragę.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #23 dnia: 12 Wrz 2016, 16:27:56 »
Chyba znów nie zajrzałeś do linka. Konserwa konserwuje tylko wiadukt.

Zajrzałem. I wiem coś czego uparcie nie przyjmujesz do wiadomości - że to nic nie znaczy. Wystarczy, że wpisane jest założenie architektoniczne, albo jakiś inny bardzo ogólny zapis dotyczący okolicy (czego w tym obszarze miasta nalezy się spodziewać) i Konserwa będzie wkładać swoje 3 grosze wszędzie, bo będzie twierdzić, że to na siebie oddziałuje.

Co akurat przy Karowej doskonale znają środowiska rajdowe - Konserwa stawała tam okoniem przeciwko Barbórce. I bynajmniej nie chodziło o to, że rajdowcy rozwalą wiadukt (ten jest dość solidny), a o to, że wozy WRC na nawrotach i łukach rwały tą kostkę z podjazdu tak, jakby to był żwirek. A kostka zabytkowa, cenna, unikatowa, jedyna taka i w ogóle :P Ostatecznie rajdowcy swoje ugrali, rajd się odbywa - a po nim odbywa się coroczne naprawianie nawierzchni - ale TYLKO dzięki temu, że moto-lobby okazało sie być wystarczająco silne, by sobie tą decyzję wywalczyć. Po sporej zadymie medialnej lata temu.

Tak samo nie sądzę, by do rejestru zabytków wpisano podjazdy do posesji na Ujazdowskich i Szucha i kilka innych rzeczy. A jednak Konserwa wtryniała i tam swoje 3 grosze, a nierzadko więcej.


Alternatywą dla jazdy w górę pod Tamkę jest prowadzenie roweru na piechotę. Korzysta z tego wcale nie mała ilość rowerzystów.

Widziałem. Przez kilka lat na Karowej był mój wydział, więc sobie sporo poobserwowałem jak tam ludzie jeżdżą. Generalnie ruch podzieliłbym tam na dwa typy - tranzytowy (bardzo niewielki) i taki, który zaczyna się gdzieś na Karowej - np. z BUW do wydziału UW na Karowej 20, albo z radia Campus na główny kampus UW. Generalnie: Kto nie musi, ten rowerem się tu nie pcha - właśnie z powodu na schody i bruk. I tego kładka nie będzie w stanie zmienić :P


Nie pisze że coś powstanie na 100%, tylko co ma większą szanse na powstanie, co ma większy sens.  Grzybowska ma szansę stać się alternatywną dla Świętokrzyskiej, a most przy  Karowej byłby jej przedłużeniem na Pragę.

Nie do końca rozumiem po co Świętokrzyskiej alternatywa, skoro jest tam niezły ciąg rowerowy (którym zresztą jeżdżę kilka razy w tygodniu). Poza tym na Grzybowskiej NIGDY nie będzie tak dobrych ddr/pasów jak tam, zwłaszcza na odcinku wolskim :P Grzybowska to świetna ulica pod pasy rowerowe, które jednakowoż nieprędko tam powstana, bo miejscami wymagają przeorania ulicy od góry do dołu i zrobienia jej na nowo, by te pasy zmieścić w obecnym przekroju jezdni. Gdzieniegdzie trzebaby też wywalić parkowanie. Już widzę radnych z Woli i ich entuzjazm (kto był na konsultacjach Obozowej zrozumie żart).


Natomiast nie o Grzybowską się martwię. Możesz zrobić Grzybowską na tip top, możesz zrobić kładkę i pasy na Pradze, możesz zmienić Królewską, a i tak nie będzie to dobry ciąg z racji skarpy i Karowej. Owszem, to może być fajna alternatywa dla relacji Wola-UW i Wola-Powiśle, pozwalająca nie jechać po trasie WZ. Ale nie widzę jakby to miało działać w relacjach bardziej tranzytowych Praga-Centrum-Wola.
Widzę to po sobie - jak mam jechać pod skarpę, wolę nadrobić i pojechać WZ niż Tamką czy Karową. W dół owszem - zdarzało mi się, ale w górę unikam. Sądzę, że inni będą mieli podobnie. Co zresztą fajnie widać na Poniatowskim i Świętokrzyskim+Tamce. Poniatowski, mimo zera infrastruktury ma ruch do centrum zauważalnie większy niż Świętokrzyska+Tamka, które obsługują jednak głównie relacje lokalne (Powiśle-Centrum) i NIE SĄ specjalnie uczęszczanym ciągiem tranzytowym w relacjach Praga-Centrum. Mimo, że niewiele dalej i niemal w 100% po ddr lub pasach. Własnie z powodu skarpy wiślanej. Przy czym Tamka przynajmniej ma asfalt, na Karowej będzie jeszcze bardziej zniechęcająco :P
« Ostatnia zmiana: 12 Wrz 2016, 16:33:25 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #24 dnia: 12 Wrz 2016, 18:54:37 »
Cytuj
Nie do końca rozumiem po co Świętokrzyskiej alternatywa, skoro jest tam niezły ciąg rowerowy

Kandydat do "Złotych Myśli"
:-(

Offline Franc

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 460
  • Płeć: Mężczyzna
  • 25 lat na poziomie
    • Moje rowery
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #25 dnia: 12 Wrz 2016, 20:32:33 »
Ja tam uwielbiam Tamką pod górę - za każdym razem, gdy muszę z Pragi dostać się na Plac Zamkowy lub gdzieś w stronę Świętokrzyskiej, to jadę wyłącznie Mostem Świętokrzyskim i Tamką właśnie.
Franc "Rowery Poziome Rule"

IMK P8 (SWB ASS) w stanie śmierci technicznej, Thyss 222
szary Peugeot 508SW z DW10CTED4
szary Renault Modus z D4F

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #26 dnia: 12 Wrz 2016, 21:18:08 »
Cytuj
Nie do końca rozumiem po co Świętokrzyskiej alternatywa, skoro jest tam niezły ciąg rowerowy

Kandydat do "Złotych Myśli"
:-(

Rozwiń myśl. Jeżdżę tym regularnie i uważam, że jest to bardzo niedoceniany kawałek infrastruktury. W sumie jedyny chyba tak spójny przejazd przez centrum Warszawy. Nie mówię, że jest idealny i bez wad, ale jak na Warszawę to wciąż jest powyżej średniej.

Owszem,  północny ddrip na Prostej przy Norblinie i przy samej Towarowej ssie (co na szczęście da się poprawić w miarę poprawiania i zwężania Prostej kiedyś), ale do samej Świętokrzyskiej nie miałem jakiś wielkich zastrzeżeń (poza krawężnikami, ale to łatwe do poprawki).
Jeżdżę tam regularnie, wyłącznie komunikacyjnie, głównie w godzinach szczytu (wtedy, gdy ruch największy). Jak się zastanowić to jeżdżę raczej niezbyt wolno, bo zwykle albo jadę z pracy do domu albo z/do klienta. Ewidentny bubel by mi przeszkadzał, omijałbym go albo zgłaszał do poprawek, a tutaj tak nie jest. Teraz jak się zastanowiłem, to łapię się nawet na tym, że ostatnio wracając z Książęcej wybieram Nowy Świat i Świętokrzyską zamiast Jerozoli i Towarowej lub jazdy "dołem" przez Powiślę i trasę WZ.

Dla porównania,  nie pamiętam kiedy jechałem naprawdę spieprzonym JP2 (Babka-Femina) autorstwa BAKSu. DDR na Marszałkowskiej (Nowogrodzka-Konstytucji) wybieram chyba tylko wtedy, gdy jadę konkretnie na Marszałkowską i nie mogę jej ominąć. Ścieżkę podskarpową omijam jezdnią. Ostatnio jechałem przez Pola Mokotowskie i cierpiałem na głos, nieprędko to się powtórzy. Więc znowu chyba nie jestem aż taki mało wybredny :D
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #27 dnia: 13 Wrz 2016, 11:30:02 »
Tłumaczysz się nie z tego o co mi chodziło. Św+ to jak narazi najsensowniejsza trasa przez Centrum, najbardziej ciągła i najbardziej długa i ogólnie dobrze wykonana (poza niektórymi przejazdami /uskokami).
Przeraziło mnie że napisałeś "po co". Nie potrzebne są nowe trasy? Nie potrzebne poprawianie bezpieczeństwa i wygody rowerzystów? Śródmieście potrzebuje jak najwięcej maksymalnie urowerowionych ulic.

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #28 dnia: 13 Wrz 2016, 13:55:14 »
Potrzebne są nowe trasy. ALE w sytuacji operowania na ciągłym deficycie kasy i woli politycznej pytanie nie brzmi CZY budować, tylko "CO BUDOWAĆ?" i "W JAKIEJ KOLEJNOŚCI?".

Jeżeli wybór brzmi: druga trasa wschód-zachód o watpliwych parametrach (podjazd, bruk, nieintuicyjny przebieg) umieszczona 500m od pierwszej, czy pierwsza trasa przez centrum w relacji północ-południe to ja zdecydowanie wolę to drugie.
Tak samo jeżeli zamiast tej trasy mieliby uciąglić jakiś istotny ciąg do centrum, to też bym wolał uciąglenie. Wolałbym też najpierw budować trasę wschód-zachód w innym miejscu - bardziej na północ (uciąglenie trasy Targówek-Bemowo przez Gdański), albo bardziej na południe (uciąglenie Siekierkowska-Ursynów lub dociągnięcie ddr z Łazienkowskiej do pl. na Rozdrożu).

Trasa promowana przez Ciebie powinna powstać, ale jako uzupełneinie sieci, dopiero po ważniejszych inwestycjach, które przyciągną większy ruch rowerowy bo "odkorkują" nowe relacje :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Mosty pieszo-rowerowe
« Odpowiedź #29 dnia: 13 Wrz 2016, 16:00:00 »
Potrzebne są nowe trasy. ALE w sytuacji operowania na ciągłym deficycie kasy i woli politycznej pytanie nie brzmi CZY budować, tylko "CO BUDOWAĆ?" i "W JAKIEJ KOLEJNOŚCI?".
ALE w ŻADNYM momencie nie dyskutowaliśy o kolejności budowania. Zresztą rzeczywistośc wygląda tak że ZDM robi inwestycje w arbitralnej kolejności.
Jeżeli wybór brzmi: druga trasa wschód-zachód o watpliwych parametrach (podjazd, bruk, nieintuicyjny przebieg) umieszczona 500m od pierwszej, czy pierwsza trasa przez centrum w relacji północ-południe to ja zdecydowanie wolę to drugie.
Tak samo jeżeli zamiast tej trasy mieliby uciąglić jakiś istotny ciąg do centrum, to też bym wolał uciąglenie. Wolałbym też najpierw budować trasę wschód-zachód w innym miejscu - bardziej na północ (uciąglenie trasy Targówek-Bemowo przez Gdański), albo bardziej na południe (uciąglenie Siekierkowska-Ursynów lub dociągnięcie ddr z Łazienkowskiej do pl. na Rozdrożu).

Trasa promowana przez Ciebie powinna powstać, ale jako uzupełneinie sieci, dopiero po ważniejszych inwestycjach, które przyciągną większy ruch rowerowy bo "odkorkują" nowe relacje :P
Ale ta trasa nie jest planowana, ona może powstać przez przypadek. :) Projekty BP złożyły różne osoby . ZMID planuje Grzybowską, ZDM kładkę. Po realizacji projektów BP byłoby już pół trasy. Aby powstał długi ciąg kładka musi być na przedłużeniu Karowej, co jest moim argumentem od początku wątku.