Autor Wątek: European Cycling Challenge 2015  (Przeczytany 24884 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline jerzy1234

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 697
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: European Cycling Challenge 2015
« Odpowiedź #75 dnia: 05 Cze 2015, 09:23:13 »
Starsi bawili się ,oj bawili - pomimo niechęci do takowych nowinek siedziałem grzecznie po nocy (zamiast uczciwie spać) i walczyłem z aplikacją która złośliwie wydłużała mi trasy jakbym był nawiedzony i tylko chciał bez sensu robić kilometry zamiast z głową po najkrótszej trasie zmierzać do celu . Podejrzewam że dlatego straciliśmy pierwsze miejsce gdyż zasady były nieprzyjazne dla uczestników i jak rok temu miałem trasę nr.1 -do pracy  i trasa nr. -2 z pracy , trasa nr-3 do sklepów okolicznych i tylko wpisywałem nr i to wszystko  a nie codzienne mocowanie się z mapą . Druga sprawa brak nagród (koszulka pod warunkiem że jesteś w sekcie fb i dowiesz się ?)  i co dalej ?-(pocałuj się sam w .....) mogło ludzi zniechęcić  Wiem zaraz odezwą się krytycy że po koszulkę jeździłeś? - nie ale przy okazji ważne jest też jak Cię traktują i w jaki sposób nagradzają . Jak to robią oficjalnie inaczej się odbiera niż w recepcji po cichym powiadomieniu dla wtajemniczonych , i jeszcze jak się spóźnisz to dostaniesz na noworodka i "spadaj" .Możliwości do "kantowania " też sporo było i na pewno pewna część ludzi skorzystała z tego i nawet niechcący to zrobili gdyż aplikacja czasami rysując trasę sama "wystrzelała" gdzieś tam po pół osiedla zanim wróciła na odpowiednią trasę -(kto rysował na dużej mapie nawet tego mógł nie zauważyć  )

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: European Cycling Challenge 2015
« Odpowiedź #76 dnia: 08 Cze 2015, 11:09:52 »
Aplikacja była do dupy. Nie ma dwóch zdań. Można to było zrobić lepiej.

Natomiast bardzo podoba mi się, że Warszawa nie wygrała. Gdańsk i Wrocław ruszyły się na tyle, że pokazały gdzie w Polsce jest rowerowo lepiej i odebrały argumenty o tym, że jest super Warszawie, wszędzie sa trasy rowerowe i generalnie można spocząć na laurach. Pokazały ważną rzecz - że ECC to tylko kolejny fajny, zabawowy plebiscyt. Wygra ten, kto więcej osób zachęci do zabawy, a nie ten, u którego wszyscy jeżdżą na codzień. Widać to zwłaszcza po wynikach z Polski - rok temu WRO i GDA nie istniały niemal, a w tym roku miały wyjeżdżone znacznie więcej km niż Warszawa, nie mielismy ich najmniejszej szansy dogonić ani jednego, ani drugiego.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: European Cycling Challenge 2015
« Odpowiedź #77 dnia: 08 Cze 2015, 11:23:43 »
rok temu WRO i GDA nie istniały niemal
Nie istniały w ogóle, bo nie startowały.

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 738
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: European Cycling Challenge 2015
« Odpowiedź #78 dnia: 08 Cze 2015, 11:25:53 »
Natomiast bardzo podoba mi się, że Warszawa nie wygrała. Gdańsk i Wrocław ruszyły się na tyle, że pokazały gdzie w Polsce jest rowerowo lepiej i odebrały argumenty o tym, że jest super Warszawie, wszędzie sa trasy rowerowe i generalnie można spocząć na laurach. (...)
Wygra ten, kto więcej osób zachęci do zabawy, a nie ten, u którego wszyscy jeżdżą na codzień. Widać to zwłaszcza po wynikach z Polski - rok temu WRO i GDA nie istniały niemal, a w tym roku miały wyjeżdżone znacznie więcej km niż Warszawa, nie mielismy ich najmniejszej szansy dogonić ani jednego, ani drugiego.
Tym bardziej, że nie istnieliśmy (jakoś istotnie) jako miasto w liczbie km/mieszkańca.
Gdańsk 10 razy więcej, Wrocław 5,5 raza wiecej, Gdynia i Łódź też przed Warszawą.
Chociaż mimo pewnego rodzaju mobilizacji w Warszawie zauważyłem sporo ludzi zupełnie niezainteresowanych włączaniem się w tą "zabawę" przez jej niedopracowanie.
Zakładając, że wszędzie podobnie podeszli do tej zabawy jak napisałeś Wrocław i Trójmiasto pokazały, gdzie jesteśmy.