Warszawska Masa Krytyczna

Imprezy rowerowe => Warszawska Masa Krytyczna => Wątek zaczęty przez: Raffi w 30 Cze 2012, 09:31:01

Tytuł: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 30 Cze 2012, 09:31:01
Niestety na czerwcowej Masie miały miejsce niefajne incydenty z udziałem rolkarzy. W związku z tym podjęta została decyzja, że rolkarze dalej nie jadą. Policja poprosiła ich o opuszczenie peletonu na moście Świętokrzyskim.

Na kolejnych Masach rolkarzom za udział dziękujemy i zapraszamy ich na rowerach! W lipcu (i być może w kolejnych miesiącach także) rolkarze nie dostaną swojego miejsca na czele peletonu. Pojedyncze osoby nie związane z tym całym rolkowym cyrkiem, który zrobił się z przodu, mogą sobie jechać pomiędzy cyklistami jak zechcą. Ale w taki sposób by nie dezorganizować przejazdu, ani nie robić "luk" w peletonie.

----------------------------------------------------
Nieco dłużej o tym co się działo, bo na pewno będą pytania:

Jasno było powiedziane przed startem jaka jest kolejność w peletonie: radiowóz, zabezpieczenie, rolkarze, riksza, Masowicze. Mimo wielokrotnie zwracanej uwagi, rolkarze tak nie jechali i starali się robić na złość wciskając się między radiowóz, a zabezpieczenie. Pierwszy raz już na Północnym rolkarze nas wyprzedzili. Drugi raz na Modlińskiej. Trzeci raz na Jagiellońskiej, a na Kłopotowskiego rolkarze z Policją sobie pojechali 150m do przodu i Masę zostawili. Później pytałem Policji dlaczego - Oni przez "las" łebków na rolkach nie widzieli Masy. Nikt od nas nie mógł też podjechać do radiowozu, by powiedzieć, że zostaje luka. Pomiędzy rolkarzy a Masę wjechały samochody i zrobiło się niebezpiecznie, doszło do (niegroźnego na szczęście) zdarzenia. Wszystko dlatego, że rolkarze wyjechali przed zabezpieczenie. Tak być nie może! Jak rolkarze są z przodu, to Zabezpieczenie nie może kontaktować się z Policją, nie może zabezpieczyć (także rolkarzom) wyjazdów z ulic, ani nie może porozumiewać się przez radio (przy rikszy jest za głośno). Wielokrotne, WIELOKROTNE prośby nie pomagały, z przodu jechała nie mała grupa pojedyńczych rolkarzy, a wszyscy poza może 2 lub 3 osobami.

Otwieranie drzwi w radiowozie, macanie pojazdu, opieranie się o wóz, jakieś inne głupie dowcipy. To też nie było fajne i zmusiło cały peleton do dodatkowych postojów np na zamykanie drzwi w radiowozie. Rolkarze nie umieją utrzymać porządku we Własnym gronie. Znowu - nie była to jednostkowa sytuacja.

Wyjazdy rolkarzy przed radiowóz, albo jazda obok. To dla Policji duży problem, bo Oni na motocyklach i w radiowozach też potrzebują miejsca na manewry, potrzebują czasem do siebie podjechać i się porozumieć. Radiowozy, jak każde auta, mają marną widoczność do tyłu i na boki. Też było mówione, by tego nie robić. NIGDY i ani na sekundę. Znowu - nie rozumiała tego nie jedna czy dwie osoby, ale spora część rolkarzy. Powiedziałbym, że jakieś 75%. Prośby nie pomagały. Ze strony rolkarzy czuć było wrogość, jak przy zabieraniu ulubionej zabawki dziecku.

Dlatego za miesiąc rolkarze nie będą mieli swojego miejsca na czele, a z Policją będzie umówione że jak tylko jakiś rolkarz pojawi się przed zabezpieczeniem, to peleton się zatrzyma i zostanie "zdjęty" z Masy. Także zapraszamy, ale na rowerach, albo z tyłu pomiędzy rowerzystów. A rowerzystów z góry przepraszamy za dodatkowe postoje, bo pewnie kilku kretynów nie zrozumie i trzeba będzie parę razy peleton zatrzymać. Jak się okaże za kilka miesięcy, że środowisko rolkarzy będzie już umiało się zachować, utrzymać porządek we własnym gronie i nie będzie żadnych, nawet najmniejszych incydentów, to się rozważy powrót do tego co było kiedyś.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: IwaN_bike w 30 Cze 2012, 10:43:09
Nareszcie jakaś rozsądna decyzja. Zawsze twierdziłem, że rolkarze niejako rozbijają masowe przejazdy. Ich gwałtowna manewrowość zaburza ruch pośród rowerowego peletonu (jeśli tacy tam jadą, a z moich obserwacji wynika iż nie są to odosobnione przypadki), podjazdy czy gorsza nawierzchnia zwalniają ich przejazd co ma przełożenie na płynność całej masy. Nie chcę wyjść na jakiegoś hate'ra w stosunku do społeczności rolkarzy, ale moim zdaniem masa powinna być wyłącznie dla rowerów
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Mhrok w 30 Cze 2012, 10:53:50
Jestem daleki od podejścia "Masa tylko dla rowerów" ale nieważne na czym się jedzie nie powinno się uważać, że można robić co się chce i jak się chce. Chciałbym, żeby rolkarze jeździli dalej z nami, ale niestety, kiedy rolkarze dla rozrywki przeciskają się przez szpaler zabezpieczenia na przód, przy okazji pakując się pod koła i do tego robiąc awantury... odechciewa się. Jestem niezadowolony, że dotknęło to wszystkich rolkarzy, ale niestety z obserwacji wynikało, że we właściwym miejscu pozostało może kilka osób. Reszta śmigała pomiędzy zabezpieczeniem na przód pomimo zwracania uwagi, nie raz nie dwa i nie dziesięć razy. Szkoda.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Drex w 30 Cze 2012, 11:31:00
Poza tym rolkarze mają już swoją imprezę- Tam niech jeżdżą. Żeby nie wyszło, że WMK walczy o ścieżki rowerowe dla rolkarzy.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, prosimy o większe zdyscyplinowanie
Wiadomość wysłana przez: trawers w 30 Cze 2012, 13:15:00
Już się tak nie podkręcajcie. Fakt, że się trochę rozbawili i to nie było potrzebne, należy im się trochę zdyscyplinowania. Ale faktem jest, że tempo było trochę ślimacze, szpaler na początku nie był utrzymywany przez cały czas. Musi być przez cały czas z przodu koordynator zabezpieczenia a były fragmenty, gdzie ani Raffiego, ani Trupka ani nikogo innego z przodu nie było więc rolkarze poczuli swobodę. Potem wydaje mi się, że sami wpuściliśmy rolkarzy za radiowóz przed szpaler (nawet szpaler był zachęcany, żeby jechał wolniej, zwiększając przerwę za rolkarzami) więc trochę więcej obiektywizmu. Ale za to, że przeholowali należał im się opierdol. Zresztą ekipa policyjna od początku była jakaś wyjątkowo niezbyt przyjazna, dało się to zauważyć. (Może ktoś przeanalizuje i oceni współpracę z policją na tej masie?)
Myślę, że nie zależy nam chyba na konflikcie z rolkarzami. Zgodnie z regulaminem masy mają PEŁNE PRAWO do uczestniczenia w masach. Od tego jest zabezpieczenie, żeby ich pilnowało i wyznaczyło miejsce w peletonie. Na pewno dla wszystkich jest lepiej i bezpieczniej, kiedy jadą w grupie oddzieleni od rowerów.
Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z nimi i ustalenie jasnych zasad (jeśli nie mogą jechać przed szpalerem to dlaczego zostali tam wpuszczeni i tolerowani?) uspokoi sytuację.
Mniej nerwów, więcej spokoju  ;)
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, prosimy o większe zdyscyplinowanie
Wiadomość wysłana przez: adriansocho w 30 Cze 2012, 14:03:07

Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z nimi i ustalenie jasnych zasad (jeśli nie mogą jechać przed szpalerem to dlaczego zostali tam wpuszczeni i tolerowani?) uspokoi sytuację.


Ja im wielokrotnie zwracałem uwagę, że jeżeli jadą (na czele Masy), to niech nie szurają na całą szerokość pasa, tylko zostawiają miejsce po lewej dla Zabezpieczenia. Nie odnosiło to żadnych skutków. Cieszę się, że ten problem został rozwiązany, bo z tego przywileju rolkarzy nie było żadnego pożytku.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Trupek w 30 Cze 2012, 15:01:52
Traversie:
- cały czas byłem z przodu;
- sam kilkakrotnie prosiłem by się cofali i nie wyjeżdżali przed zabezpieczenie;
- tempo było wolne dzięki czemu nie było częstych postoi.

Na razie dostaliśmy jasną informacje - są rolkarze nie ma policji.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: trawers w 30 Cze 2012, 15:46:18
Ja nie mówię, że sobie pojechaliście na piwo; musiały być jakieś ważne powody, że na pewien czas wszyscy się rozjechali. Byłem tam w pobliżu i widziałem. Warto przyjąć jakieś ustalenia na wypadek, gdyby prowadzący zabezpieczenie musiał na jakiś czas odjechać. Wyznacza kogoś na czas swojej nieobecności i ta osoba koordynuje dalej do czasu aż wróci na stanowisko.
Wydaje mi się, że gdyby z koordynacją zabezpieczenia na czele było wszystko jak należy to nie powstałyby sytuacje, że rolkarze poczuli się bez kontroli.
Jasne, że część z nich zachowała się nieodpowiedzialnie ale może spróbujmy znaleźć przyczyny także po naszej stronie aby na przyszłość wyeliminować takie zachowania. Przecież to oczywiste, że jeśli przy braku ludzi każesz mi stanąć na skrzyżowaniu albo poprosisz o koordynowanie zabezpieczenia to nigdy nie odmówię.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: GFM w 30 Cze 2012, 16:10:52
Rolkarze zawsze wydawali mi się zbyt swawolni - może to tylko moje uprzedzenie.
Wczoraj jechałem jako pomoc drogowa, więc sporą część w pościgu za peletonem,
przodu nie widziałem.
Jednak kiedy po masie małą grupką wracaliśmy Senatorską przyszło nam
wyprzedzić kilku rolkarzy. Jeden z nich chwycił się za moją przyczepkę.
Myślał, że go holować będę? To nie było sympatyczne.
Z innych wcześniejszych mas to nie można było do prowadzącego się przebić.

Jak koniecznie muszą z nami to może dla odmiany na końcu?
Wewnątrz peletonu nawet najbardziej zdyscyplinowany rolkarz będzie zajmował
zbyt szeroki fragment jezdni - taka specyfika napędu.

Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 30 Cze 2012, 16:12:14

Na razie dostaliśmy jasną informacje - są rolkarze nie ma policji.

Czyli nie ma dyskusji, na następnych Masach rolkarzy nie będzie - sami sobie winni.

Takie sprawy trzeba stawiać jasno, bo inaczej rolkarze nie będą poważnie traktować organizatorów, co zresztą robią od pewnego czasu.

Jeśli chcą rozmawiać, to oni z nami, a nie my z nimi.
Jak nas nie szanują, to my też nie powinniśmy mieć takiego obowiązku.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Drex w 30 Cze 2012, 16:56:57
Nareszcie.

Trawers, od kiedy rolki są "pojazdem"? Napisałeś:
Cytuj
Zgodnie z regulaminem masy mają PEŁNE PRAWO do uczestniczenia w masach.

A regulamin jasno mówi"
Cytuj
REGULAMIN
 Zgromadzenia publicznego i przejazdu pojazdów napędzanych siłą ludzkich mięśni ? Warszawskiej Masy Krytycznej
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Brom w 30 Cze 2012, 16:59:52
Jak koniecznie muszą z nami to może dla odmiany na końcu?
Tylko jak to wyegzekwować? Drugi szpaler z tyłu? To też pewnie nie pomoże, a zabierze ludzi. Zaraz pojawi się sport dla rolkarzy w rodzaju "kto pierwszy przebije się do przodu". Chyba jednak czas na przerwę w rolkach na masie. A może przed powrotem powinni się  zorganizować? Choćby wyznaczyć organizatora, żeby było kogo pokazać policji w razie problemów.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Skibek w 30 Cze 2012, 17:26:07
A może by tak Masę puścić tylko ul. Karową (np. 10 rundek "fteinazat"), to rolkarze sami odpuszczą  8)

No dooobra... to był żart niskich lotów  :P
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, prosimy o większe zdyscyplinowanie
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 30 Cze 2012, 18:55:12
Już się tak nie podkręcajcie. Fakt, że się trochę rozbawili i to nie było potrzebne, należy im się trochę zdyscyplinowania.

Trawersie, do rolkarzy nic nie miałem. Twierdziłem, że wzbogacają naszą imprezę. Do wczoraj, gdy towarzystwo ostro poniosło i nie potrafili zapanować nad sobą na tyle, że Policja sama zatrzymała całą Masę i ich pogoniła na 4 wiatry. To jest wydarzenie bez precedensu w historii Masy od kiedy pamiętam. Nieraz były różne nieporozumienia z Policją, lepsi i gorsi prowadzący, nasze wpadki, różni uczestnicy dokazywali. Ale tak by Policjanci zatrzymali 2000 ludzi i wygonili część uczestników przejazdu to nigdy. To już o czymś świadczy!

A dzisiejsze wpisy Pana Michała Machowskiego na Facebooku, który twierdzi, że to wszystko nie wina rolkarzy, ale wszystkiego i wszystkich dookoła - od tempa, przez rikszę, po fazę księżyca - tylko mnie utwierdziły w przekonaniu, że decyzja jest słuszna, bo inaczej się z rolakrzami nie porozumiemy. Zero zrozumienia, że na Masie są gośćmi, zero zrozumienia dla zasad i podejście roszczeniowe, wręcz żądania, by całą Masę ustawiać pod nich. Tak to się bawić nie będziemy. Nie odpowiadają im zasady Masy, to nic na siłę.


Musi być przez cały czas z przodu koordynator zabezpieczenia a były fragmenty, gdzie ani Raffiego, ani Trupka ani nikogo innego z przodu nie było więc rolkarze poczuli swobodę.

To co piszesz, to jakieś okrutne nieporozumienie. Czy Zasady Masy obowiązują tylko wtedy gdy Trupek i Raffi stoją z batem nad danym uczestnikiem? Wychodząc z takiego założenia to w sumie powinienem podziękować rolkarzom, że nie spalili jakiegoś samochodu, bo przecież momentami mnie nie było i mogli coś podpalić zamiast np otwierać drzwi w radiowozie i zatrzymywać przejazd.

Po to jest regulamin, po to są podawane zasady na początku, by się do nich stosować. Jak komuś nie odpowiada, to niech zrobi własną imprezę, z własnymi zasadami. Przecież nikt Go siłą nie trzyma. Ja mogę zwrócić uwagę, ale jak to nie pomaga raz, drugi, trzeci, to przecież nie będziemy każdej osoby pilnować jak dziecka. Choćby dlatego, że zabezpieczenia wczoraj było 30 na 2011 uczestników. To fizycznie niemożliwe, by nad każdym stać z batem.


Potem wydaje mi się, że sami wpuściliśmy rolkarzy za radiowóz przed szpaler

Masz rację, wydaje Ci się.

Gdy usilne prośby do rolkarzy nie pomagały, a jeszcze były osoby co odpyskiwały, po prostu postanowiliśmy sobie odpuścić darcie gardeł do znudzenia i poczekać na reakcję Policji, która w pewnym momencie była już tylko kwestią czasu. Jak widać, poskutkowało, bohaterowie na rolkach wiali aż się kurzyło. Gieroje, bohaterowie z tłumu.


Zresztą ekipa policyjna od początku była jakaś wyjątkowo niezbyt przyjazna, dało się to zauważyć. (Może ktoś przeanalizuje i oceni współpracę z policją na tej masie?)

Nie odniosłem takiego wrażenia. Poza tym, że Oficer Dowodzący dojechał dość późno na sam start, nie było najmniejszych zgrzytów. Wszystko o co prosiliśmy, było robione i generalnie szło super. Zresztą ten dowodzący jeździ z nami od dawna i generalnie wydaje się w miarę czuć temat.

Jasne, postój na Ekspresowej mógł być o minutę czy dwie dłuższy, ale to chyba jedyne, o co mógłbym się "przyczepić" do Policji tym razem.


Myślę, że nie zależy nam chyba na konflikcie z rolkarzami. Zgodnie z regulaminem masy mają PEŁNE PRAWO do uczestniczenia w masach.

Nie zależy nam, ale wydaje się, że na konflikcie zależy samym rolkarzom.

Regulamin właśnie został przeze mnie zmieniony, słuszna uwaga.

Do starego regulaminu zapraszającego rolkarzy wrócimy jak się okaże, że na kolejnej lub kilku kolejnych Masach jest spokój. Mnie nadal nie zależy na konflikcie z rolkarzami, zobaczymy jak rolkarze się dostosują i uszanują naszą wolę. Jak będzie wola współpracy i chęć do wypracowania wspólnych rozwiązań - ja nie widzę najmniejszego problemu, by regulamin za jakiś czas zmienić z powrotem.


Od tego jest zabezpieczenie, żeby ich pilnowało i wyznaczyło miejsce w peletonie.

Próbowaliśmy. Na ostatniej masie nawet wielokrotnie. Ale gdy nie idzie grzecznie i normalnie, a do rolkarzy nie dociera, nie za bardzo widzę inny sposób. Ignorowanie problemu na pewno nie jest lepszą metodą.


Na pewno dla wszystkich jest lepiej i bezpieczniej, kiedy jadą w grupie oddzieleni od rowerów.

Po ostatniej Masie mam sporo wątpliwości, bo to co się działo wśród rolkarzy to właśnie była typowa psychologia tłumu. Ktoś otwierał drzwi w radiowozie i odważny uciekał chować się za tłumem. W innych sytuacjach identycznie. A całe towarzystwo rolkarzy nie reagowało na zachowania swoich kolegów. Były dwie dziewczyny na rolkach, które się z tym co robili koledzy nie zgadzały, wyjechały z tłumu rolkarzy i same cofnęły się do nas (czyli, że można jak się chce!). Z chęcią powitam je na kolejnym przejeździe i przeproszę je za to, że stały się ofiarami zbiorowej odpowiedzialności.

Diabeł dostał strzała od samochodu, gdy próbował zatrzymać taksówkę, która wjechała za rolkarzy w lukę (bo rolkarze sobie pojechali do przodu przed zabezpieczeniem!). Mówiłem Mu nawet by nie jechał i nie blokował tego auta i niech wali w tych rolkarzy złotówa. Jakbym czuł że to się tak skończy, gdy pojedzie. Pojechał, poczuł się w obowiązku dbać o rolkarzy (ja bym nie pojechał). I dobrze, że skończyło się tak niegroźnie. Tak czy siak, została przekroczona pewna granica. Rolkarze stworzyli zagrożenie nie potencjalne, a realne, które mogło się skończyć dla Diabła źle. I tu zabawa w ciuciubabkę i proszenie rolkarzy o kulturę się kończy. Tego tolerować nie będziemy, a przynajmniej ja nie będę. Póki co to moje nazwisko widnieje w papierach jako osoba odpowiadająca za przejazd - to ja "się podkładam" i dlatego to ja decyduję. Nie pozwolę, by ktokolwiek z Zabezpieczenia został choćby dotknięty zderzakiem samochodu z powodu wygłupów rolkarzy. I tu nie będzie żadnych dyskusji, żadnego kompromisu, żadnej taryfy ulgowej.

A jak komuś to nie odpowiada, to taka osoba może się wpisać za mnie jako osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo przejazdu w papierach. Ja z chęcią tego nie będę robił, bo to ogromna odpowiedzialność i niemały stres, gdy coś idzie nie tak. Jakby co, zachęcam niezadowolonych z mojej decyzji do kontaktu ze mną lub wizyty na Przedmasówce. Batory wpisze w papiery nową osobę odpowiedzialną i wtedy to ona będzie ustalać zasady. I niech się dzieje co chce.


Wydaje mi się, że spokojna rozmowa z nimi i ustalenie jasnych zasad (jeśli nie mogą jechać przed szpalerem to dlaczego zostali tam wpuszczeni i tolerowani?) uspokoi sytuację.

Próbowałem osobiście, kilka razy na ostatniej Masie. Nie jesteśmy w przedszkolu, a ja nie rozmawiałem z sześciolatkami z ADHD, tylko z dorosłymi i poważnymi ludźmi. Jeżeli nie rozumieją, to nie bardzo mam pomysł co innego zrobić by zrozumieli.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: trawers w 30 Cze 2012, 20:19:45
Cytat: trawers w 30 Cze 2012, 13:15:00
Potem wydaje mi się, że sami wpuściliśmy rolkarzy za radiowóz przed szpaler.

Odp. Raffi:
Masz rację, wydaje Ci się.
Gdy usilne prośby do rolkarzy nie pomagały, a jeszcze były osoby co odpyskiwały, po prostu postanowiliśmy sobie odpuścić darcie gardeł do znudzenia i poczekać na reakcję Policji, która w pewnym momencie była już tylko kwestią czasu. Jak widać, poskutkowało, bohaterowie na rolkach wiali aż się kurzyło. Gieroje, bohaterowie z tłumu.

 

:) Raffi... wiem, że potrafisz na każdą wątpliwość znaleźć 150 lepszych lub gorszych argumentów. To cudownie, że masz tak znakomite samopoczucie i że wpadłeś na pomysł, żeby "wystawić" rolkarzy policji.  ::)
Ja pewnie nie byłem przy wszystkich konfliktowych sytuacjach i nie znam wszystkich szczegółów, chodzi mi tylko o to, żeby się zastanowić czy z naszej strony wszystko było bez zarzutu, żeby w przyszłości wyeliminować ewentualne błędy. Ale skoro jesteśmy stuprocentowo przekonani o naszej nieomylności i doskonałości to baza do rozmowy nie istnieje.

Chociażby na zdjęciach widać, że rolkarze sobie jadą za radiowozem a przed zabezpieczeniem już od wjazdu na most Północny. Ja tam widzę na naszych twarzach spokój, wyraźną akceptację i zadowolenie. Skoro pozwoliliśmy na to a sami ustawiliśmy się   d a l e k o   za nimi, to przez długi czas jechali bez żadnej opieki, nawet przy radiowozie nie było nikogo z radiem (chociażby do kontaktu).
Powtarzam: ja ich nie bronię, ale wydaje mi się, że z naszej strony też były uchybienia i brak konsekwencji.

@Drex: Pewnie masz rację z tym regulaminem, choć do wczoraj nikomu rolkarze nie przeszkadzali. Na deskorolkach też nie wolno w takim razie jeździć na masie.

No to teraz można by pójść za ciosem: rolkarze won ze ścieżek rowerowych...
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Skibek w 30 Cze 2012, 20:55:54
No to teraz można by pójść za ciosem: rolkarze won ze ścieżek rowerowych...

No w sumie to zgodnie z przepisami, to nie mają prawa jeździć po ścieżkach  ::)
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 30 Cze 2012, 20:57:10

No to teraz można by pójść za ciosem: rolkarze won ze ścieżek rowerowych...

Jestem za, mało nie zabiłem jakiejś sześciolatki na DDR bo mądra mamusia na rolkach wyprowadziła swoją córeczkę na asfaltowy DDR i tam ją uczyła jeżdzić na rolkach. Na szczęście mała glebneła tuż za mną.

Ciekawe kto dostał by wyrok gdyby było inaczej, ja czy genialna mamusia.

A puki co mamy na Masie odpoczynek od rolkarzy i możemy się bardziej skupić na tym co powinniśmy. 
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Brom w 30 Cze 2012, 20:59:13
Chociażby na zdjęciach widać, że rolkarze sobie jadą za radiowozem a przed zabezpieczeniem już od wjazdu na most Północny. Ja tam widzę na naszych twarzach spokój, wyraźną akceptację i zadowolenie.
Akurat byłem wtedy w okolicach czoła masy i jak zrozumiałem zabezpieczenie regulowało wtedy prędkość peletonu, natomiast rolkarze przebili się do przodu i sprawa ich zatrzymania spadła na policję. Moim zdaniem słusznie, bo najważniejszą sprawą jest zapewnienie bezpieczeństwa całego peletonu. Gonienie ich nie miało sensu, skoro po majowej masie było ustalone, że najważniejsze jest utrzymanie niskiego tempa, dla uniknięcia  rwania peletonu. Możliwe, że było za niskie, skoro tył jechał 9km/h, ale przynajmniej było bezpieczniej.

nawet przy radiowozie nie było nikogo z radiem (chociażby do kontaktu).
Czyli policja nie wiedziała z jaką prędkością jechać i przyspieszyła naciskana przez rolkarzy? To mógł być pewien problem. Jako nowy nie chcę się wymądrzać, ale moim zdaniem prowadzący pozostający przy peletonie , będący w kontakcie z Zabezpieczeniem powinien ustalać tempo, które powinno być przekazywane do informacji policji (łącznik z radiem przy radiowozie). Wtedy rolkarze mogliby być z przodu, ale nie mogliby oddalić się. Jeśli jeszcze zostawiliby wolną i lewą i prawą, to Zabezpieczenie mogłoby bezpiecznie obok nich przejeżdżać do przodu i przejmować skrzyżowania. Czy nie bywało tak?

Co do wybryków, to zwykle dokonują ich nieliczne jednostki. Na wcześniejszych masach widywałem jazdę w peletonie na jednym kole i inne wygłupy czasem zakończone potrąceniami i  twarze powtarzały się często. Otwierania radiowozu nie widziałem, ale rysopis sprawcy odpowiada gościowi, którego widziałem jadącego pod prąd peletonu, a wcześniej robiącego różne ewolucje wewnątrz grupy Zabezpieczenia. Nie reagował na nic, więc przez jakiś czas po prostu jechałem obok niego zwężając mu miejsce na wygłupy. Dziewczyna ciesząca się z udanego przebicia przez szpaler także zwróciła moją uwagę już wcześniej. Niestety, chyba nie da się powiedzieć "tych klientów nie obsługujemy". Zresztą, zerknąłem na książkotwarz i wypowiedzi rolkarzy tam. Nie są zadowoleni nie tylko ze zmiany regulaminu, ale także z samego przejazdu. Może chwilowy rozwód wyjdzie wszystkim na zdrowie? Niech może rozwiną Nightskating do takiej imprezy, że zaczną rozumieć problem.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 30 Cze 2012, 21:12:22
To cudownie, że masz tak znakomite samopoczucie i że wpadłeś na pomysł, żeby "wystawić" rolkarzy policji.  ::)

Mam. Tak samo jak przed Masą, gdy pozbyliśmy się z Zamkowego kilku rowerzystów z piwem w ręku. Są granice, których się nie przekracza i gdy uda się tego upilnować i pozbyć się uczestników, którzy później robią nam złą opinię - jest to dla mnie powód do dumy.


Ja pewnie nie byłem przy wszystkich konfliktowych sytuacjach i nie znam wszystkich szczegółów, chodzi mi tylko o to, żeby się zastanowić czy z naszej strony wszystko było bez zarzutu, żeby w przyszłości wyeliminować ewentualne błędy. Ale skoro jesteśmy stuprocentowo przekonani o naszej nieomylności i doskonałości to baza do rozmowy nie istnieje.

Nie jestem przekonany o naszej doskonałości, czy nieomylności. Ale jestem w 100% pewny, że rolkarze zasłużyli sobie na to, co ich spotyka. A jestem tego pewny, gdyż tematem porządku na początku peletonu i problemami jakie z tego wynikły zajmowałem się osobiście i niemal przez cały czas trwania Masy. Wielokrotnie powtarzałem rolkarzom, gdzie jest ich miejsce w peletonie, czego nie powinni robić i czego od nich jako organizatorzy oczekujemy. Pretensje o to, że zostałem olany (i nie tylko ja) rolkarze mogą mieć wyłącznie do siebie.

A nasze niedoskonałości w zabezpieczeniu, w wyborze trasy (który był moim pomysłem, nie do końca trafionym), decyzjach podczas przejazdu, oczywiście też sobie dokładnie omówimy i wyjaśnimy. Tradycyjnie, na Przedmasówce, jak zawsze. Jak ktoś ma chęć - zapraszam by dodać tam swoje 3 grosze.

Na Przedmasówkę zapraszam tez przedstawicieli rolkarzy - najlepiej z tych osób, które jechały na ostatniej Masie. Chętnie pomówię z Nimi, wytłumaczę czego od nich oczekujemy na przyszłość, by mogli wrócić do Masy i dalej jeździć z nami. Bo moim zdaniem całą sytuację można wyprostować.

Ale to muszą już sami rolkarze wykazać się zrozumieniem dla zasad Masy, poszanowaniem dla organizatorów, którzy ich goszczą, umiejętnościami organizacji własnej grupy i pozbywania się z niej osób, które stwarzają problemy. Mi już szkoda zdzierać gardło na prośby trafiające w próżnie, chcę rozmawiać z konkretnymi osobami, które zechcą być odpowiedzialne za to co robią rolkarze i później tego dopilnują. Kiedyś takie osoby wśród rolkarzy były, to się świetnie sprawdzało i wszyscy byli zadowoleni.


Chociażby na zdjęciach widać, że rolkarze sobie jadą za radiowozem a przed zabezpieczeniem już od wjazdu na most Północny.

Tak i to już wtedy zaczęły się problemy.


Ja tam widzę na naszych twarzach spokój, wyraźną akceptację i zadowolenie.

Akceptacji nie było, były prośby by zjechali za nas. Ale i nikt na siłę tego nie poprawiał, bo na Północnym to znowu nie był wielki problem. Zero skrzyżowań do obstawienia, zero przejść, zero pieszych, prosta droga.

Ale jak spojrzysz za Północny, to już wjechaliśmy przed rolkarzy, niemal wciskając się pomiędzy nich a radiowóz i wysłuchując obelg. I chcieliśmy by tam za nami rolkarze zostali, co było wielokrotnie powtarzane. Później jeszcze parę razy na Modlińskiej i Jagiellońskiej było grzecznie tłumaczone, gdzie rolkarze mają jechać. Były też kolejne przejazdy szpaleru za radiowóz, by rolkarzy "cofnąć" na ich miejsce. To ponad 10km trasy i ponad godzina tłumaczenia - na moje oko wystarczająco by największy nawet tłumok zrozumiał o co chodzi.

Na Wybrzeżu cierpliwość się nam skończyła - auto wjechało w Diabła, który próbował zabezpieczyć rolkarzy daleko z przodu. Tu została przekroczona pewna granica, a jazda rolkarzy przeszła z kategorii "niesmaczne wygłupy" do "trzeba z tym NATYCHMIAST skończyć". Diabłowi mogła się tam stać krzywda.

Od tego momentu nie będziemy już wymieniać z rolkarzami kolejnych grzeczności i próśb by łaskawie zaakceptowali fakt, ze na Masie są naszymi gośćmi oraz by zechcieli zastosować się do zasad. Od tego miejsca albo się bezwarunkowo dostosują do tego co mówimy w dokładnie 100% i ani odrobinkę mniej, albo niech sobie jadą na inną imprezę i robią burdel tam. I jak trzeba będzie zatrzymać całą lipcową Masę by ich wyłuskać z peletonu z pomocą Policji, to to zrobimy. I będę z tego równie dumny jak z wystawienia Policji pijaczków na rowerach.


Skoro pozwoliliśmy na to a sami ustawiliśmy się   d a l e k o   za nimi, to przez długi czas jechali bez żadnej opieki, nawet przy radiowozie nie było nikogo z radiem (chociażby do kontaktu).

Podstawowym zadaniem zabezpieczenia jest ochrona peletonu i tu zabezpieczenie spisało się na piątkę. Peleton był obstawiony, nie rwał się. Uczestnicy dojechali bezpieczni.

Policja często jedzie do przodu i nigdy się za nią nie leci - taka specyfika ich pracy, że wolą czasem odjechać. Nie wiem czy to wynika z tego, ze auto jadące 8km/h się przegrzewa, z tego, że piłuje się je na półsprzęgle na jedynce, co szkodzi maszynie, z braku widoczności z radiowozu do tyłu i na boki, czy z innych przyczyn. Ale fakt jest, że radiowóz odjeżdża do przodu często i bynajmniej nie jest to powód, by za nim gonić, rwąc i gubiąc peleton 2000 osób.

Zasada jest taka, że kto przed zabezpieczeniem to nie z nami i nie Masa. Dlatego cofałem Diabła, by nie zatrzymywał tej taksówki. Szkoda, że nie posłuchał i pogonił. Miałby pewnie o parę siniaków mniej.


Na deskorolkach też nie wolno w takim razie jeździć na masie.

Ja nie widzę przeciwwskazań. Skąd taki wniosek?


No to teraz można by pójść za ciosem: rolkarze won ze ścieżek rowerowych...

W zasadzie to i tak im nie wolno wjeżdżać na drogi rowerowe, więc i specjalnie wywalać ich stamtąd nie trzeba.

Ale moja opinia w tej sprawie się nie zmienia i ja osobiście nie widzę problemu by rolkarze jeździli po ścieżkach, póki nie utrudniają ruchu rowerów. Tak jak nie widziałem problemu by rolkarze jeździli w Masie, póki nie dezorganizowali imprezy i nie stwarzali zagrożenia.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: djdarex w 30 Cze 2012, 21:15:49
Panowie,
jeżeli pozwolicie jako stojący lekko z boku problemu (ze względu, że przez większość przejazdu spędziłem na tyle kolumny) i znający problemy tylko z opowieści, twarzoksiążki oraz wątków na forum zaapeluję o dalszą dyskusję na przedmasówce, ew. w kuluarach masy.
Dlaczego o to proszę? W poprzednich wątkach (jak np. dotyczącym "Rajdu na Autyzm" organizowanym przez Synapsis) ktoś zauważył, że dostęp do forum ma wiele osób (również spoza zabezpieczenia, rr), a rozdmuchiwanie problemu nie służy ani ideologii Masy, ani postrzeganiu Nas jako społeczności rowerzystów w dobrym świetle naszej walki o drogi dla rowerów itd.
Dla mnie - decyzja zapadła z góry i teraz trzeba jedynie się do niej dostosować. Dalsza dyskusja może przejść w stronę dalszej agresji jednej i drugiej strony oraz pogłębiania problemu jak wykopów przy budowie węzła Salomea w al. Jerozolimskich.

Jeżeli jednak mylę się ze swoim postrzeganiem to proszę o poprawienie mnie, zmoderowanie posta lub nawet jego usunięcie.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: trawers w 30 Cze 2012, 21:25:36
Cytat: raffi w 30 Cze 2012, 20:19:00
Na Przedmasówkę zapraszam tez przedstawicieli rolkarzy - najlepiej z tych osób, które jechały na ostatniej Masie. Chętnie pomówię z Nimi, wytłumaczę czego od nich oczekujemy na przyszłość, by mogli wrócić do Masy i dalej jeździć z nami. Bo moim zdaniem całą sytuację można wyprostować.
Ale to muszą już sami rolkarze wykazać się zrozumieniem dla zasad Masy, poszanowaniem dla organizatorów, którzy ich goszczą, umiejętnościami organizacji własnej grupy i pozbywania się z niej osób, które stwarzają problemy. Mi już szkoda zdzierać gardło na prośby trafiające w próżnie, chcę rozmawiać z konkretnymi osobami, które zechcą być odpowiedzialne za to co robią rolkarze i później tego dopilnują. Kiedyś takie osoby wśród rolkarzy były, to się świetnie sprawdzało i wszyscy byli zadowoleni.


Takie podejście do sprawy zdecydowanie bardziej mi się podoba. W każdej grupie mogą się znaleźć nieodpowiedzialne osoby a faktem jest, że w ostatniej masie nie brali udziału liderzy rolkarzy więc nikt się nie poczuwał do ogarnięcia tego bałaganu.
Wyłączam się z tej dyskusji.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 30 Cze 2012, 21:43:06
Panowie,
jeżeli pozwolicie jako stojący lekko z boku problemu (ze względu, że przez większość przejazdu spędziłem na tyle kolumny) i znający problemy tylko z opowieści, twarzoksiążki oraz wątków na forum zaapeluję o dalszą dyskusję na przedmasówce, ew. w kuluarach masy.

Wątek założyłem celowo, bo moim zdaniem tej niewielkiej części rolkarzy, którzy nie stwarzali problemu, ani nawet nie wiedzieli, że jest problem, a także rowerzystom jadącym w Masie, należą się wytłumaczenia odnośnie tego co się działo. A niektórym być może nawet przeprosiny, że padli ofiarą zbiorowej kary. Dlatego niniejszym PRZEPRASZAM za taką decyzję, wszystkich tych, którzy nie zrobili nic złego, a zostali objęci karą. Nie mieliśmy innego wyjścia, mniej drastyczne środki - prośby, tłumaczenia - po prostu nie pomogły.

Chciałem by uczestnicy rozumieli nasze decyzje i powody, które za tymi decyzjami stały. W takich tematach nie powinno być niedomówień, a nie każdy Masowicz bywa na Przedmasówkach.


Dla mnie - decyzja zapadła z góry i teraz trzeba jedynie się do niej dostosować.

Dokładnie. Na dzień dzisiejszy, decyzja nie podlega żadnym negocjacjom i będzie respektowana wszelkimi dostępnymi środkami.

A rolkarzy, którzy chcieliby ten stan rzeczy zmienić, zapraszam na Przedmasówkę, by pomówić o bliżej niesprecyzowanej przyszłości (na pewno nie o najbliższej Masie), w której zakaz może zostać cofnięty. Przy czym od razu zaznaczam, że liczę na osoby, które zdecydują się wziąć odpowiedzialność za zachowanie rolkarzy w przyszłości i pilnować go. Liczę na zrozumienie, że rolkarze są wyłącznie gośćmi na Masie, a jazda przed rikszą to miły przywilej, a nie nasz obowiązek wobec nich. I żądam by rolkarze stosowali się do zasad Masy i poleceń zabezpieczenia, których niuanse chętnie ich przedstawicielowi wytłumaczę i wyjaśnię (bez możliwości negocjacji, że to im odpowiada, a tamto nie), a o których przestrzeganie będą dbali później sami rolkarze. Wtedy możemy pomyśleć o powrocie rolkarzy na Masy.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Savil w 30 Cze 2012, 22:06:43
Zwłaszcza zapraszamy pana w czarnej koszulce i słuchawkach, może wytłumaczy swoje zachowanie i drzwi radiowozu.
http://travers.pl/m_20120629/imagepages/image225.html (http://travers.pl/m_20120629/imagepages/image225.html)

Sama regularnie krzyczałam do rolkarzy, żeby nie wyjeżdżali przez Zabezpieczenie [a do naszych, żeby wyprzedzili rolki]. Nasi słuchali, rolkarze nie.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Brom w 01 Lip 2012, 00:52:43
Zwłaszcza zapraszamy pana w czarnej koszulce i słuchawkach, może wytłumaczy swoje zachowanie i drzwi radiowozu.[/url]
To ten sam o którym ja pisałem. Na 313 w centrum kadru dziewczyna robiąca sobie zabawę z łamania ustalonych zasad. Zdjęcie 250 też jest niezłe. Ilustruje, że już na moście północnym nie było OK.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Diabeł w 01 Lip 2012, 19:44:50
Rafi dzieki ze martwisz sie o mnie ,ale mam sprawe ,jak juz ktos wspomnial nie tylko my mamy tu dostep ,uwazam ze ten temat powinnismy aktualnie zamknac w tym miejscu a omowc go na przedmasowce bo to chyba najbardziej odpowjednie miejsce na tego typu spraw
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Diabeł w 01 Lip 2012, 19:46:28
a nawjasem piszac zemna wszystko wporzadku ,rower tylko troszke ucierpial .
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Rano1 w 02 Lip 2012, 19:16:23
Smutne. Szkoda, że tak się stało.
Faktem jest, że WMK to impreza POJAZDÓW (jak przypomniał Drex) napędzanych siła mięśni ludzkich.Także wrotkarze są gośćmi imprezy. Porządek jednak musi być.

Jak pamiętam, może się mylę, że szyk zwykle był taki, że wpierw jechały pojazdy prowadzące, potem wrotkarze a Zabezpieczenie oddzielało rolkarzy od wjeżdżających między nich rowerzystów. Tym razem jednak rzeczywiście nastąpił kogiel-mogiel. Wielce ryzykowne były tańce wrotkarskie między kołami rowerów (przecież to zwiększa ryzyko bęc-ów !). No i karygodne było to, że niektórzy uczestnicy (nie tylko wrotkarze) nie reagują na polecenia Organizatorów.

Mam jednak nadzieję, że to wykluczenie rolkarzy będzie po prostu ostrzeżeniem na przyszłość i po okresie "pauzowania za żółte kartki" nastąpi powrót do peletonu. Szkoda tylko, że cierpią wszyscy za grzechy niektórych osób.

Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Mbaran w 02 Lip 2012, 19:36:14
A ja tam się cieszę. My walczymy o ścieżki, pasy, kontrapasy, a rolkarze? Oni nie chcą nic od miasta, nie mają żadnych problemów, i tak robią co chcą, bo jazda na rolkach to tylko weekendowa przyjemność lub czysta zabawa i może dla jakiegoś tam promila środek transportu. Ich udział w masie był wedle hasła "just for fun" i to nic tak na prawdę nie wnosiło, poza pojawianiem się pytań wśród naszych odbiorców na temat rolkarzy i ich związku z rowerami, ścieżkami etc.

Jak ktoś słusznie już zauważył rolkarze mają teraz swój Night Skating - mogą sobie pojeździć środkiem ulicy i mieć z tego radochę, mimo, że tak na prawdę nic nie chcą i blokują miasto bez sensu.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: MaRmAr w 02 Lip 2012, 21:51:59
A ja tam się cieszę. My walczymy o ścieżki, pasy, kontrapasy, a rolkarze? Oni nie chcą nic od miasta, nie mają żadnych problemów, i tak robią co chcą, bo jazda na rolkach to tylko weekendowa przyjemność lub czysta zabawa i może dla jakiegoś tam promila środek transportu.

Mbaran jesteś w wielkim błędzie. Myślisz że sprawia nam przyjemność jazda po chodnikach między ludźmi? że nie mamy problemów? Walczymy o ścieżki rowerowe tak samo jak wy, a śmiem nawet twierdzić że zależy nam bardziej na nich niż wam bo wy zawsze możecie śmigać po ulicy! Zastanów się proszę co piszesz

Nie wiem co się działo na masie, ponieważ mnie nie było.  Czytając wasze posty poza Trawersa wszyscy nakręcacie się na nas.  Dlaczego nie można ukarać najbardziej winnych?  Tylko stosujecie odpowiedzialność zbiorową?  Bardzo ale to bardzo sporadycznie widzę aby ktoś z zabezpieczenia reagował na stado rowerzystów jadące po chodniku a taka sytuacja ma stale miejsce.

Co do szyku moi mili za każdym razem jest inaczej. Przez dłuższy czas było tak że rolkarze jechali za policja ewentualnie równolegle z policją kilka os z zabezpieczenia, następnie za rolkarzami jechało zabezpieczenie i riksza równolegle. Takie rozłożenie było najbezpieczniejsze dla nas jak i dla rowerów. Wam może jest trudno to zrozumieć ale my nie  wyhamujemy tak jak wy.


Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: anna w 02 Lip 2012, 21:53:46
ścieżki rowerowe, jak sama nazwa wskazuje, są dla rowerzystów, a nie rolkarzy. tych chamsko z nich przepędzam na chodniki.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: GFM w 02 Lip 2012, 22:20:37
A ja tam się cieszę. My walczymy o ścieżki, pasy, kontrapasy, a rolkarze? Oni nie chcą nic od miasta, nie mają żadnych problemów, i tak robią co chcą, bo jazda na rolkach to tylko weekendowa przyjemność lub czysta zabawa i może dla jakiegoś tam promila środek transportu.

Mbaran jesteś w wielkim błędzie. Myślisz że sprawia nam przyjemność jazda po chodnikach między ludźmi? że nie mamy problemów? Walczymy o ścieżki rowerowe tak samo jak wy, a śmiem nawet twierdzić że zależy nam bardziej na nich niż wam bo wy zawsze możecie śmigać po ulicy! Zastanów się proszę co piszesz

Nie wiem co się działo na masie, ponieważ mnie nie było.  Czytając wasze posty poza Trawersa wszyscy nakręcacie się na nas.  Dlaczego nie można ukarać najbardziej winnych?  Tylko stosujecie odpowiedzialność zbiorową?  Bardzo ale to bardzo sporadycznie widzę aby ktoś z zabezpieczenia reagował na stado rowerzystów jadące po chodniku a taka sytuacja ma stale miejsce.

Co do szyku moi mili za każdym razem jest inaczej. Przez dłuższy czas było tak że rolkarze jechali za policja ewentualnie równolegle z policją kilka os z zabezpieczenia, następnie za rolkarzami jechało zabezpieczenie i riksza równolegle. Takie rozłożenie było najbezpieczniejsze dla nas jak i dla rowerów. Wam może jest trudno to zrozumieć ale my nie  wyhamujemy tak jak wy.

Nie my zastosowaliśmy odpowiedzialność zbiorową tylko policja.
A dlaczego tak się stało - przeczytaj ze zrozumieniem wszystkie posty Raffiego
z tego wątku.
Ostatecznie to ON figuruje we wszystkich zgłoszeniach jako organizator imprezy.
I (przynajmniej teoretycznie) ponosi jakąś odpowiedzialność.
Ponadto to ON jest autorem regulaminu, który jakieś tam organy zatwierdzają.
Ja to wszystko mogę skwitować krótko:
Tak to jest jak gość gospodarza nie szanuje.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Mbaran w 03 Lip 2012, 01:21:38
Hmm... Rolkarze walczą o ścieżki rowerowe. Ok, dzięki, każda pomoc nam się przyda, bo chyba nie myślicie, że będziecie po nich jeździć  ;D
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: MaRmAr w 03 Lip 2012, 01:47:08
Przeczytałem ze zrozumieniem
Wiem że co zrobiła policja ale bez przesady nie każdy rolkarz przegina więc dlaczego pozostali mają cierpieć i nie móc uczestniczyć jak do tej pory w WMK.
Co do
Hmm... Rolkarze walczą o ścieżki rowerowe. Ok, dzięki, każda pomoc nam się przyda, bo chyba nie myślicie, że będziecie po nich jeździć  ;D
Bez urazy ale teraz pokazujesz swoją ,,klasę".  Jestem ciekaw po czym byś sam jeździł na rolkach?
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Mbaran w 03 Lip 2012, 01:50:24
Bez urazy ale teraz pokazujesz swoją ,,klasę".  Jestem ciekaw po czym byś sam jeździł na rolkach?

Po chodniku albo po alejkach parkowych. Rolkarze to zwykli piesi, tyle, że na kółkach.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Savil w 03 Lip 2012, 01:53:34
Cytat: MaRmAr
Nie wiem co się działo na masie, ponieważ mnie nie było.  Czytając wasze posty poza Trawersa wszyscy nakręcacie się na nas.  Dlaczego nie można ukarać najbardziej winnych?

Najbardziej winni byli prawie wszyscy, bo prawie wszyscy nie słuchali poleceń Zabezpieczenia i kłócili się z nimi. Niewinne były dwie osoby.

Mbaran - postaraj się inaczej formułować wypowiedzi - żeby brzmiały jak dyskusja, a nie jak lekceważenie.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: anna w 03 Lip 2012, 08:35:12
Bez urazy ale teraz pokazujesz swoją ,,klasę".  Jestem ciekaw po czym byś sam jeździł na rolkach?

zapraszam do parku szymańskiego. jest "ścieżka tylko dla rolkarzy".
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Trupek w 03 Lip 2012, 11:14:49
Przeczytałem ze zrozumieniem
Wiem że co zrobiła policja ale bez przesady nie każdy rolkarz przegina więc dlaczego pozostali mają cierpieć i nie móc uczestniczyć jak do tej pory w WMK.
Dlatego, że dostaliśmy jasną informację od policji, że jeżeli będą rolkarze oni nie będą zabezpieczać przejazdu.

Kiedyś prosiliśmy byście się zorganizowali i jakoś nie było chętnych. Teraz piłka jest po waszej stronie i zobaczymy co z tym zrobicie.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: kristi w 03 Lip 2012, 15:48:52
Może niech się wypowiedzą ci najbardziej pyskaci rolkarze, niech zorganizują sobie własne "zabezpieczenie" przód/tył swojej kolumny na masach - pyskaci na masie, a tu milczą.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: CrazyFish89 w 05 Lip 2012, 15:46:05
tych pyskatych tu nie znajdziesz oni tylko przyjechali "dobrze pobawili sie" i pojechali dalej i maja gdzies co my myslimy i robimy
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Rafels w 09 Lip 2012, 15:05:16
Brawo brawo brawo!!!
Zapewne gdy ruszała pierwsza WMK rolkarze nie mieli własnej imprezy. Jednak, jak zostało to już niejednokrotnie wspomniane, od jakiegoś czasu (nie wiem jak długo) rolkarze mają Nightskating. Od tego momentu, moim zdaniem, rolkarzy nie powinno być na WMK. Porównując liczbę rolkarzy uczestniczących na ostatnich WMK z liczbą uczestniczących na Nightskating, zdecydowana wiekszość rolkarzy chyba rozumie istniejący "podział" i wybierając się na WMK zmienia rolki na rower albo w ogóle sie nie pojawia. Jednak dla mniejszości trzeba było wprowadzić zmiany w regulaminie - i bardzo dobrze, zasady powinny być klarowne. Jak dla mnie wprowadzona zmiana powinna być stała. Do rolkarzy nic nie mam. Jeżeli w przyszłości bedzie dominował pogląd że "rolkarze zawsze byli nieodzownymi uczestnikami WMK i powinni wrócić" to ok, ale w takim przypadku poproszę o zmianę regulaminu Nightskaing abym mógł pojawić się na nim na rowerze. Bo niby dlaczego nie?
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 14 Lip 2012, 11:49:12
Właściwie to miałem już nie odpowiadać, ale bzdur zebrało się tyle, że jednak muszę.


Jak pamiętam, może się mylę, że szyk zwykle był taki, że wpierw jechały pojazdy prowadzące, potem wrotkarze a Zabezpieczenie oddzielało rolkarzy od wjeżdżających między nich rowerzystów.

Źle pamiętasz. Najpierw jechał radiowóz, później zabezpieczenie, później rolkarze, później riksza, później rowerzyści. Działo się tak z 3 powodów - po 1 przy rikszy nie da się używać radia bo jest hałas i nic nie słychać - a zabezpieczenie musi móc z nich korzystać. Po 2 gdyby rolkarze jechali z przodu, to wjeżdżaliby na niezabezpieczone skrzyżowania. Po 3 Zabezpieczenie musi mieć dostęp do radiowozu by móc uzgadniać pewne sprawy z Prowadzącym.

A teraz będzie tak: Radiowóz, Zabezpieczenie, (odstęp), Riksza, Masowicze.


Mam jednak nadzieję, że to wykluczenie rolkarzy będzie po prostu ostrzeżeniem na przyszłość i po okresie "pauzowania za żółte kartki" nastąpi powrót do peletonu.

Mam taką nadzieję, ale to już zależy od przedstawicieli rolkarzy. Powtórzę:

Na Przedmasówkę zapraszam przedstawicieli rolkarzy - najlepiej z tych osób, które jechały na ostatniej Masie. Chętnie pomówię z Nimi, wytłumaczę czego od nich oczekujemy na przyszłość, by mogli wrócić do Masy i dalej jeździć z nami. Bo moim zdaniem całą sytuację można wyprostować.

Ale to muszą już sami rolkarze wykazać się zrozumieniem dla zasad Masy, poszanowaniem dla organizatorów, którzy ich goszczą, umiejętnościami organizacji własnej grupy i pozbywania się z niej osób, które stwarzają problemy. Mi już szkoda zdzierać gardło na prośby trafiające w próżnie, chcę rozmawiać z konkretnymi osobami, które zechcą być odpowiedzialne za to co robią rolkarze i później tego dopilnują. Kiedyś takie osoby wśród rolkarzy były, to się świetnie sprawdzało i wszyscy byli zadowoleni.


Nie wiem co się działo na masie, ponieważ mnie nie było.  Czytając wasze posty poza Trawersa wszyscy nakręcacie się na nas.  Dlaczego nie można ukarać najbardziej winnych?  Tylko stosujecie odpowiedzialność zbiorową? 

Bo wyłuskiwanie z tłumu rolkarzy 95% tegoż tłumu to jakiś totalny absurd i żart. Pomysł twój wytłumaczyć można chyba tylko tym, że Ciebie nie było i nie wiesz co się działo i w jakiej skali. Ale to sobie doczytaj, było opisane ze szczegółami. Właśnie dla takich niedoinformowanych jak Ty.


Bardzo ale to bardzo sporadycznie widzę aby ktoś z zabezpieczenia reagował na stado rowerzystów jadące po chodniku a taka sytuacja ma stale miejsce.

Mamusiu, ukradliśmy lizak. Ale to dlatego, że tamten Pan ukradł czekoladę. Jesteśmy niewinni.

A jak widzisz rowerzystów na chodniku - działaj, zganiaj, krzycz. Też możesz to zrobić! Zabezpieczenie naprawdę się nie nudzi i nie może być wszędzie. Nawet jak jesteśmy w okolicy możemy mieć coś istotniejszego do roboty niż rowerzysta na chodniku (co nie znaczy, że to akceptujemy). Zdarza się tez, że ktoś z zabezpieczenia po np 3 sprintach koniec-czoło z prędkością 40km/h musi chwilę odetchnąć bo ledwo żyje i wtedy też może jechać obok pacjenta i nic nie krzyczeć będąc zajętym łapaniem oddechu. Każdy z nas ma chrypę po Masie i to bynajmniej nie od balowania.


Co do szyku moi mili za każdym razem jest inaczej. Przez dłuższy czas było tak że rolkarze jechali za policja ewentualnie równolegle z policją kilka os z zabezpieczenia, następnie za rolkarzami jechało zabezpieczenie i riksza równolegle. Takie rozłożenie było najbezpieczniejsze dla nas jak i dla rowerów. Wam może jest trudno to zrozumieć ale my nie  wyhamujemy tak jak wy.

Bez przesady, są (były) dwa szyki - jeden z rikszą, drugi bez. Te same od lat, więc nietrudno było się ich nauczyć:

Policja - Zabezpieczenie - Rolkarze - Riksza - Masowicze
Policja - Zabezpieczenie - Rolkarze - Masowicze
 

W każdym razie w obu przypadkach Zabezpieczenie jedzie za radiowozem i musi móc tam dojechać. ZAWSZE. I tu żadnych zmian nie będzie - jak rolkarze wrócą kiedyś na Masę (co zależy od tego czy pojawią się na Przedmasówce z pomysłami jak się zorganizować), to przed rikszę i za zabezpieczenie.

Nikt, NIKT nie jedzie równolegle z radiowozem (poza momentami rozmowy kogoś z Zabezpieczenia z Prowadzącym w radiowozie), bo to utrudnia manewrowanie radiowozowi, a w lusterkach auta gówno widać, więc to prosi się o dzwona. Nawet Zabezpieczenie nie wyprzedza radiowozu.

Poza tym nawet jeżeli za każdym razem byłoby inaczej, to rolkarze nadal mają się stosować do polecań Zabezpieczenia i Policji. Każdych, nawet tych z pozoru absurdalnych. Są gośćmi i mają o tym pamiętać.

A jak się komuś Regulamin Masy i Zasady przejazdu nie podobają - wolna wola, udział nie jest obowiązkowy. Można robić własną imprezę dla rolkarzy, z własnym regulaminem i zasadami dowolnie sprzecznymi z zasadami Masy. Albo przyjść na Przedmasówkę i pogadać na spokojnie. Ale na pewno nie robić burdel w peletonie i stwarzać zagrożenie, które kończy się wjechaniem auta w osobę z Zabezpieczenia.


p.s. Brak hamulców to problem wyłącznie rolkarzy, a nie Zabezpieczenia lub Policji. Taki pojazd wybraliście, jak mniemam z pełną świadomością jego niedoskonałości. Jeżeli, jak twierdzisz, się nie da na nim jechać w Masie - zapraszamy na rowerach, deskorolkach, hulajnogach itp.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Savil w 15 Lip 2012, 12:32:15
Co do braku hamulców - niejeden rowerzysta [łącznie ze mną] wołał, żeby się łapać bagażnika, jeśli ktoś nie ma hamulców i się boi. Chętnych nie było - znaczy wszyscy mają i potrafią.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: brickoo w 15 Lip 2012, 23:03:03
Cytat: trawers w 30 Cze 2012, 13:15:00


No to teraz można by pójść za ciosem: rolkarze won ze ścieżek rowerowych...

ja bym była za. zajmują całą szerokość ścieżki, a jak jedzie grupa to nie ma jak tego wyminąć
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Savil w 16 Lip 2012, 13:14:49
Brickoo - temat z rolkarzami na ścieżkach już jest, dyskusję na ten temat proszę prowadzić tam.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: JURO w 11 Sie 2012, 20:25:32
Jeździli zawsze (odkąd ja pamiętam ) na przedzie tak jak wszyscy wiemy (zgodnie z zasadą)
. Teraz pomiędzy nami było kilku .

Może powinni jeździć teraz na końcu, tuż przed RR?
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: qwerJA w 11 Sie 2012, 23:01:18
Jeździli zawsze (odkąd ja pamiętam ) na przedzie tak jak wszyscy wiemy (zgodnie z zasadą)
. Teraz pomiędzy nami było kilku .

Może powinni jeździć teraz na końcu, tuż przed RR?


Traktuje to jako dowcip, bo raz w zabezpieczeniu jechałem na końcu i uważam że ze względów bezpieczeństwa to bardzo kiepski pomysł.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: Raffi w 12 Sie 2012, 09:05:19
Może powinni jeździć teraz na końcu, tuż przed RR?

Przyjadą rolkarze na Przedmasówkę, to pogadamy czego od siebie oczekujemy i ustalimy gdzie jadą i na jakich zasadach. Póki co na forum dyskutować już moim zdaniem nie ma o czym.
Tytuł: Odp: Rolkarzom w Masie dziękujemy, zapraszamy na rowerach
Wiadomość wysłana przez: JURO w 12 Sie 2012, 13:12:16
Ok . Macie racje. Niema co bić piany . Niech wypowiedzą się obie strony  w otwartej rozmowie twarzą w twarz. Tutaj możemy gdybać i snuć ..... . A przeciesz nie oto chodzi.