Bagażnik na dach - Kupię

[Szczurek]

Rodzic poprosił więc pisze.

Chciałbym prosić o rade jaki bagażnik na dach zakupić i kupić albo od kogoś z was albo na allegro. Pomożecie ?

Chodzi o wożenie 4 rowerów na chryslerze voyagerze. w tym damka.

[robertrobert1]

To duży samochód i umieszczenie tam, na bagażniku, 4 rowerów będzie nie lada wyzwaniem...włącznie z wykorzystaniem drabinki. O wiele sensowniejszym pomysłem jest umieszczenie 4 rowerów na haku holowniczym. Ja tak przewoziłem rowery w Renault Scenic i żadnego dyskomfortu w jeżdzie nie odczuwałem.
Wadą tego rozwiązania jest ...
1. Konieczność instalowania haka pociągowego
2. Konieczność instalacji i deinstalacji bagażnika.
3. Konieczność posiadania trzeciej tablicy rozdzielczej ale... to już osobny temat.

[GFM]

Przy Grochowskiej tuż przy Nasielskiej jest specjalistyczny sklep z bagażnikami.
Myślę, że przedstawią Ci tyle różnych rozwiązań, że na coś się zdecydujesz.
Ceny ciut wyższe niż w marketach, ale i produkty ciut bardziej profesjonalne.

[Raffi]

Też bym odradzał bagażniki dachowe. Ja miałem taki w Polonezie i przy każdym montażu/demontażu gdzieś się dach zawsze zarysował. W pojedynkę niemal nie do zrobienia, by nie zarysować nic.

Włożenie rowerów to też makabra, zwłaszcza jak są to rowery miejskie lub trekingowe, które z natury są niezbyt lekkie. A im wyższy samochód tym gorzej.

Do tego kwestia oporów powietrza (rośnie spalanie), podnoszenia się środka ciężkości (to czuć w zakrętach), podatności na boczny wiatr (oj czuć rowerki na dachu) i tego, że jak z rowerami jedziesz w pobliżu jezior, to masz tak "oblepioną" ścierwem owadów potem każdą pionową część ramy, że się patrzyć nie chce.

Jest jeszcze jedna wada bagażnika na dach - jak masz garaż, niski parking podziemny pod blokiem lub marketem, sznurki na bieliznę na działce, albo cokolwiek podobnego, to kiedyś zapomnisz o rowerze na dachu. Wcześniej czy później.


Podobnie jak Robert polecałbym bagażnik na hak. W ostateczności jak nie masz haka to bagażnik na klapę. Choć ja bym chyba zamontował hak Tylko nie wiem, czy są takie bagażniki na aż 4 rowery - osobiście widziałem tylko na 3.

[robertrobert1]

Tylko nie wiem, czy są takie bagażniki na aż 4 rowery - osobiście widziałem tylko na 3.

Są gdyż właśnie taki miałem. Są też bagażniki na 3 rowery + tzw dostawka ale taki odradzam. Odradzam także bagażniki na hak takie, na których rowery wiszą  a nie stoją. Swego czasu na allegro ów bagażnik dedykowany do transportu 4 rowerów kupiłem za około 800 pln. Obecnie ów bagażnik mam na sprzedaż. Wystarczy tylko podjechać do mnie, przymierzyć, zapłacić i ...w drogę.

A oto bagażnik porównywalny.

http://moto.allegro.pl/platforma-rowerowa-na-hak-4-rowery-uchwyt-swiatla-i2531157019.html

http://moto.allegro.pl/bagaznik-odchylany-na-hak-4-rowery-quattro-uchwyt-i2544441681.html

http://moto.allegro.pl/siena-bagaznik-4-rowerowy-na-hak-odchylany-tablica-i2548590730.html

[Szczurek]

Byliśmy teraz na mazurach z bagażnikiem na dach chińskim pożyczonym. Chcemy zakupić coś lepszeggo. Auto spaliło około 1l gazu więcej na 100 km. A w zakrętach itp. nie było problemów. Takim autem się płynie a nie ściga. Thule czy jakaś inna firma też ?

[qwerJA]

Byliśmy teraz na mazurach z bagażnikiem na dach chińskim pożyczonym. Chcemy zakupić coś lepszeggo. Auto spaliło około 1l gazu więcej na 100 km.

To normalne zjawisko, nie ma czegoś takiego jak aerodynamiczny bagażnik dachowy dla rowerów, są tylko te lepiej wykonane, a przy każdym postoju i tak warto sprawdzić wszystkie śruby i mocowania.

Odnośnie tego co napisał Rafii, to zgadza się, przy dużych samochodach może jest to nieodczuwalne, ale na przykład takim Seicentem i to jeszcze na krajówce przy wzniesieniach i wietrznej pogodzie efekt żagla się odczuwa.

Było już na ten temat:  http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=1796.0

[Szczurek]

A jaką firme polecicie ? i czy na klape są mocowania nie wieszane lecz stawiane?

[robertrobert1]

A jaką firme polecicie ? i czy na klape są mocowania nie wieszane lecz stawiane?

Są ale nie aż na 4 rowery.

[GFM]

A oto bagażnik porównywalny.

http://moto.allegro.pl/platforma-rowerowa-na-hak-4-rowery-uchwyt-swiatla-i2531157019.html

http://moto.allegro.pl/bagaznik-odchylany-na-hak-4-rowery-quattro-uchwyt-i2544441681.html

http://moto.allegro.pl/siena-bagaznik-4-rowerowy-na-hak-odchylany-tablica-i2548590730.html

One wszystkie mają max 60 kg. To muszą być dość lekkie rowery, żeby się wszystkie cztery
w 60 kg zmieściły.

Ja na szczęście mam relingi (nośność 75 kg) na dachu - więc zamontowałem dwie poprzeczne
bele i do tego 4 uchwyty rowerowe. Spokojnie wchodzą 3 rowery i przyczepka.
Na kolejne szczęście Escort jest na tyle duży, że taki zestaw nie wystaje poza obrys;
oraz na tyle mały (raczej niski), że spokojnie rowerki na dach zakładam.

[Raffi]

Odnośnie tego co napisał Rafii, to zgadza się, przy dużych samochodach może jest to nieodczuwalne, ale na przykład takim Seicentem i to jeszcze na krajówce przy wzniesieniach i wietrznej pogodzie efekt żagla się odczuwa.

To nie tylko kwestia wielkości auta, ale też jego aerodynamiki, pogody, zawieszenia i jeszcze pewnie ze 20 innych czynników. Mój Polonez lekki nie był, a wyraźnie się odczuwało ten bagażnik na dachu, zarówno w zakrętach, jak i na prostej, gdy wiał mocniejszy wiatr.

Byliśmy teraz na mazurach z bagażnikiem na dach chińskim pożyczonym. Chcemy zakupić coś lepszego. Auto spaliło około 1l gazu więcej na 100 km. A w zakrętach itp. nie było problemów. Takim autem się płynie a nie ściga.

Jasne, że się jedzie płynnie. I warto trzymać się tych 90km/h, bo opór powietrza rośnie w kwadracie prędkości. Warto też zdemontować wszystkie akcesoria z rowerów, a nawet np siodło. Im mniejsza przeszkoda dla wiatru i prędkość jazdy, tym mniejszy wzrost spalania.

Warto też przeczytać instrukcję, bo zwykle jest górny limit prędkości, jakiego nie powinno się z bagażnikiem przekraczać. U mnie to było 110 km/h, co oznaczało że żadna autostrada, żadna ekspresówka z gazem do deski.

[robertrobert1]

Można jeszcze zakupić bagażnik w którym wczepia się przedni widelec a nie koło. Koło przednie musi wylądować w bagażniku. Wówczas będziemy mieli jeszcze mniejsze opory tylko ... jeśli bedziemy tak wszystko zdejmować z bagażnika dachowego to wkrótce okaże się, że rowery przewozimy w bagażniku wewnętrznym a nie zewnętrznym...na dachu.

[Szczurek]

4 rowery po max 15 kg sztuka no tak do przyjęcia. Ale powiedzcie mi jakiej firmy szukać bo na dach spokojnie bym zmieścił 4 w dalekie trasy nei jeżdzimy więc na dachu było by ok. A może ma ktoś używany na sprzedaż.

[qwerJA]

Czego byśmy nie wybrali, to w wersji mocowania na zewnątrz samochodu trzeba pamiętać żeby zdjąć wszystkie wrażliwe elementy, błotniki, oświetlenie, osobiście obkleił bym jeszcze folią spożywczą i taśmą klamki i manetki.

Pamiętam jak zaszłego lata zobaczyłem taksówkarza który chciał transportować damkę z wiklinowym koszem na dachu, podjechałem do niego i poradziłem żeby zdjął ten kosz, bo raczej na pewno poleci w trasie 


P.S.

Osobiście jak bym ja miał modele dachowe wybierać, to chyba te z mocowaniem do przedniego widelca i ramy.
Tylko wtedy trzeba przednie koła i najlepiej sztyce z siodełkami przewozić w samochodzie.

Co nie zmienia faktu, że najwygodniej jest złożyć fotele, albo zdjąć koło i załadować rower/y do bagażnika, gdy nie przewozimy większej ilości pasażerów i bagażu 

[Szczurek]

@up

Żeby to było takie łatwe. Jak 4 osoba rodzina z rowerami psem i bagażem na 2 tyg pod namiot jedzie to tak ciężko jeszcze rowery do środka Jakaś marka poza thulem ?