witam wszystkich warszawskich masowiczów. jesli nic nie stanie niespodziewanego na przeszkodzie to bialostocka ekipa ( a moze i nie tylko) SBC pojawi sie na lipcowej masie krytycznej. dla niewtajemniocznych SBC to ludzie ktorzy buduja wlasne rowerki typu chopper cruiser lowrider. jak dobrze pojdzie to beda tez ludzie z innych miast. niespodziewajcie sie tlumow ale zawsze pare fajnych rowerkow bedzie. mamy nadzieje ze mile spedzimy czas z wami. pozdrawiam i do zobaczenia.
Tu jest coś innego: http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bedzie/39-spotkanie-organizacyjne (http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bedzie/39-spotkanie-organizacyjne)A może tam na platformie to jacyś anarchiści organizują kontr spotkanie przedmasowe w celu przygotowania kontrmanifestacji masowej :D :D :D
No, ale konspiracja, a jakie będzie hasło i jaki odzew ?
Miejsce: Park za hotelem Sheraton.
No to byłam na Przedmasówce, żeby wreszcie pewne osoby nie łypały na mnie spod oka ;) I szczerze mówiąc jestem tak samo mądra, jak przedtem ^^' Częściowo mea culpa, bo przez kłótnię z kompresorem powietrza spóźniłam się trochę, ale nie dowiedziałam się właściwie niczego nowego. Jeśli pojadę jako oficjalne zabezpieczenie, to będzie śmiesznie... ;)
He he, chociaż wesoło :]
Chodzi ci o to miejsce ? : http://maps.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=warszawa,+radiowa&sll=37.0625,-95.677068&sspn=49.444078,79.013672&ie=UTF8&hq=&hnear=Radiowa,+Warszawa,+Mazowieckie,+Polska&ll=52.248845,20.920812&spn=0.001176,0.002411&t=h&z=19 (http://maps.google.com/maps?f=q&source=s_q&hl=pl&geocode=&q=warszawa,+radiowa&sll=37.0625,-95.677068&sspn=49.444078,79.013672&ie=UTF8&hq=&hnear=Radiowa,+Warszawa,+Mazowieckie,+Polska&ll=52.248845,20.920812&spn=0.001176,0.002411&t=h&z=19) -> Tam jest zwężenie do jednego pasa. Była mowa o tym że ciasno będzie
I ciasno i kolizyjnie, ale skoro rikszy podobno nie będzie, to może sprawnie przejedziemy przez te wąskie gardło.
Zauważyłem, że mimo pory roku akurat na masę często była ładna pogoda np. przerwa w opadach deszczu, wbrew prognozom.
Mały deszczyk by nikomu nie zaszkodził, ale mógłby on obniżyć frekwencję a fajnie było by przebić wreszcie tego tysiaka.
Meteo już zmieniło zeznania, ma padać ;)
Wypada więc odprawiać modły, zna ktoś jakiegoś dobrego szamana?
Nie musi być biały :D :D
po prostu już mi się znudziło odpowiadanie na pytania małolatów oglądających mój (niepozorny zresztą) rower "Plosę pana, a co to jest, te karteczki?" :)
I ciasno i kolizyjnie, ale skoro rikszy podobno nie będzie, to może sprawnie przejedziemy przez te wąskie gardło.
Z tą rikszą, to nie wiem czy to pewne, więc na spokojnie Panowie.
Rikszy nie będzie.I ciasno i kolizyjnie, ale skoro rikszy podobno nie będzie, to może sprawnie przejedziemy przez te wąskie gardło.
Z tą rikszą, to nie wiem czy to pewne, więc na spokojnie Panowie.
to jak z ta riksza w koncu bedzie ? :)
Rikszy nie będzie.
No to będzie ponuro :( dawnymi czasy było kawałek przyczepki z muzyką i było nastrojowo a tego kolosa nie ma kto ciągnąć ;)
poza tym jechało się i więcej było gwizdków i innego typu hałasujących a teraz w większości to jedzie się i wisi na kierownicy.
No cóż Masa wrosła w folklor miasta, straciła swój klimat
No to będzie ponuro :(
No cóż Masa wrosła w folklor miasta, straciła swój klimat i tylko "lewa wolna" daje się słyszeć co wybudza z letargu kręcenia pedałami.
No to jestem ciekaw ilu nas było?
Jedyne co mnie pocieszyło to to że dziadek jak wstał to powiedział "ku*wa ale się wyje*ałem"
Zabezpieczenie, śpiewając na melodię psalmu: "Tyyył już się zbliiiżaaa, kręcić pedałaaami!"To chyba Woydzio. On minął się z powołaniem... :P
Słowa uznania należą się organizatorom za profesjonalne zabezpieczenie imprezy i to mimo śladowego wsparcia ze strony policji!Oj, tu się nie zgodzę. :D To była jedna z najlepiej obstawionych przez Policję Mas w których jechałem. Wszystkie większe skrzyżowania obstawione przez Policjantów, my zajmowaliśmy się głównie przejściami dla pieszych i torowiskami tramwajowymi. Stałem tylko na skrzyżowaniu pod Carrefour Bemowo gdzie nie było Policji- i oczywiście jakiś debil w samochodzie chciał wjechać w kolumnę... Ach, gdyby tak było zawsze! :-D
Kwiatki z Masy, w większości podsłuchane: [K = ktoś]KONIEC a nie tył, poza tym to faktycznie ja :)
K: To nie Afryka, wyłączamy wuwuzele! [popieram! - dop. Sav.]
Zabezpieczenie, śpiewając na melodię psalmu: "Tyyył już się zbliiiżaaa, kręcić pedałaaami!"
K: Czemu nie masz chorągiewki?
R: [miło i uprzejmie] Jak mam, to się czepiają, że szoruję. Jak nie mam, to się czepiają, że nie mam. A idźcie wy wszyscy w cholerę. :)
Słowa uznania należą się organizatorom za profesjonalne zabezpieczenie imprezy i to mimo śladowego wsparcia ze strony policji!Oj, tu się nie zgodzę. :D To była jedna z najlepiej obstawionych przez Policję Mas w których jechałem. Wszystkie większe skrzyżowania obstawione przez Policjantów, my zajmowaliśmy się głównie przejściami dla pieszych i torowiskami tramwajowymi.
Chciałbym serdecznie podziękować pewnej Pani, która perfidnie wjechała we mnie rowerem jak sobie grzecznie stałem na środku ulicy i robiłem uczestnikom zdjęcia ;-) Następnym razem jakieś reflektory i znaki ustawię sobie chyba, żeby na mnie uważać ;-)
Chciałbym serdecznie podziękować pewnej Pani, która perfidnie wjechała we mnie rowerem jak sobie grzecznie stałem na środku ulicy i robiłem uczestnikom zdjęcia ;-) Następnym razem jakieś reflektory i znaki ustawię sobie chyba, żeby na mnie uważać ;-)
Pani się dziwię, ale Tobie jeszcze bardziej, że tak bezmyślnie się ustawiłeś. Jako jeden z organizatorów powinieneś mieć świadomość, że takie ustawienie się stanowi zagrożenie
Ogólnie przejazd bardzo fajny, aczkolwiek trochę za wolno, ale to już jest specyfika masy. Idzie się przyzwyczaić.
Zabezpieczenie było naprawdę fajne - wszędzie praktycznie stała albo Policja, albo zabezpieczenie. Tylko bezmyślność ludzi na Nowym Świecie i Krakowskim mnie załamała - włazić pod koła mimo zajechania drogi i prośby o zaczekanie.
P.S. Oczywiście znowu się na żadnym zdjęciu nie załapałem... Chyba sam sobie zacznę robić ;)
Drottner - to ubierz się jakoś wyjątkowo/zabawnie/przebierz, od razu fotografujący się rzucą ^.^
A i sam sobie może zdjęcia robić - z ręki, odwróconym aparatem i koniecznie z dzióbkiem ;)
Raffi - w końcu studiowałam prawie szpiegostwo, zbieranie informacji to niemal odruch ;)
Drottner - to ubierz się jakoś wyjątkowo/zabawnie/przebierz, od razu fotografujący się rzucą ^.^
A i sam sobie może zdjęcia robić - z ręki, odwróconym aparatem i koniecznie z dzióbkiem ;)
Chciałbym serdecznie podziękować pewnej Pani, która perfidnie wjechała we mnie rowerem jak sobie grzecznie stałem na środku ulicy i robiłem uczestnikom zdjęcia ;-) Następnym razem jakieś reflektory i znaki ustawię sobie chyba, żeby na mnie uważać ;-)
A szpieg to czasem nie powinien zbierać takich informacji, które są użyteczne? ;-)Raffi - zgadza się. Informacje wprawiające mnie w dobry humor są bardzo użyteczne :D
Raffi - zgadza się. Informacje wprawiające mnie w dobry humor są bardzo użyteczne :D
Nie mówię, że piesi powinni włazić pod koła, bo wyjątkowo głupio robią. Ale pod koniec jechaliśmy z tak niską prędkością, że spokojnie można było tych pieszych puścić co wleźli. Także ja bym nie robił dramatu. Wystarczy lekko przyhamować, metr miejsca im wystarczy.
hmm jak już opanujecie organizację Masy bez zgrzytów
Ale robisz dziurę pieszym, a wjeżdżają tam wszyscy - tramwaje, kierowcy, autobusy, walce drogowe, ciągniki rolne i małorolne, kołujące samoloty, bryczki konne, dyliżansy i indianie jadący wierzchem... weź to później posprzątaj z peletonu ;)
Widzę że sie doczekac nie moge na odpowiedz ile było osób na lipcowej masie
Widzę że sie doczekac nie moge na odpowiedz ile było osób na lipcowej masiehttp://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=469.msg5877#msg5877 (http://forum.masa.waw.pl/index.php?topic=469.msg5877#msg5877)