Autor Wątek: Śmieszka na Polu Mokotowkim  (Przeczytany 12285 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Śmieszka na Polu Mokotowkim
« dnia: 22 Wrz 2010, 23:40:56 »
W ekspresowym tempie, bo w jeden dzień  koło wejścia na Pole Mokotowskie od strony skrzyżowania Banacha, oraz Żwirki i Wigury zbudowano kilkumetrowy kawałek śmieszki omijający jedną z tablic poświęconych Kapuścińskiemu:

Droga jest zbudowana z fazowanej kostki, położonej na piasku.

Krzysztof
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

mplonski

  • Gość
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Wrz 2010, 07:28:22 »
czy można zgadywać kiedy się zapadnie i ile osób przypadkowo nie zauważy DDR gdy będzie odchodzić od tablicy? piękna kostka... ciekawe kto za to odpowiada.

Offline Tugger

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Wrz 2010, 11:12:42 »
A wystarczyło postawić te cholerne słupki PO DRUGIEJ STRONIE. W dodatku to nie jedyne miejsce gdzie tak inteligentnie je ustawili. Za coś takiego ktoś powinien mieć postawione zarzuty o niegospodarność  ::)

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Wrz 2010, 12:41:49 »
Cytat: Tugger
Za coś takiego ktoś powinien mieć postawione zarzuty o niegospodarność
Ja bym mu postawił zarzut o spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym.
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Stanley

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 25
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Wrz 2010, 14:54:24 »
W ekspresowym tempie, bo w jeden dzień  koło wejścia na Pole Mokotowskie od strony skrzyżowania Banacha, oraz Żwirki i Wigury zbudowano kilkumetrowy kawałek śmieszki omijający jedną z tablic poświęconych Kapuścińskiemu:
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,90,134207,sciezka-czyli-inwestycja-niemal-jak-w-prlu.jpg[/img][/url]
Po pierwsze - nie wybudowano, tylko przebudowano. Ścieżka była w tym miejscu wymalowana na asfalcie.
Po drugie - kto w parku patrzy na znaki poziome??? Ja zauważyłem, że ludzie akurat w tym parku świetnie ze sobą egzystują.
Nikomu nie przeszkadza rowerzysta, pieczy czy zwierzak.

Pozdrawiam
Stanley

Offline oelka

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kolej na rower
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Wrz 2010, 16:28:57 »
czy można zgadywać kiedy się zapadnie i ile osób przypadkowo nie zauważy DDR gdy będzie odchodzić od tablicy? piękna kostka... ciekawe kto za to odpowiada.
Zarząd Oczyszczania Miasta przyznaje się do opieki nad Polem Mokotowskim.

Po pierwsze - nie wybudowano, tylko przebudowano. Ścieżka była w tym miejscu wymalowana na asfalcie.
Jednak powstało coś czego nie było. Asfalt pozostał nie ruszony. Trudno więc nazwać to przebudową.
Cytuj
Po drugie - kto w parku patrzy na znaki poziome??? Ja zauważyłem, że ludzie akurat w tym parku świetnie ze sobą egzystują.
Nikomu nie przeszkadza rowerzysta, pieczy czy zwierzak.
To nie o to chodzi. Zmarnowano pieniądze. Znacznie bardziej przydałoby się połączenie z DDR wzdłuż św. Andrzeja Boboli i Wołoskiej, jak również przyzwoita modernizacja istniejącej drogi na samym Polu, zamiast budowy takiej atrapy.

Krzysztof
Krzysztof Olszak

oelka.a.yahoo.com (.a. = @)
http://oelka.bikestats.pl/

storm

  • Gość
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Wrz 2010, 16:53:33 »
ROTFLMAO x2.
1 - jadąc od strony Banacha o ile bym jechał akurat w ten sposób to już wjeżdżam do aprku i większą moją uwagę zwrócą ludzie, psy, dzieci, które moga poruszać się w kierunku kolizyjnym do mojego, jako że de facto wjeżdżam do parku. To, ze cokolwiek zmieniło się w organizacji ruchu i ścieżki zostanie pominiete. Zresztą i tka by było, bo nie cierpię jeździć po chodniczkach ani kostkach brukowych więc i tak pojadę asfaltem...

2 - jadąc od strony parku w kierunku Banacha - będę zwracał większa uwage na światła jakie są dla pieszych, czy na nie zdążę czy nie, ile osób mam na przejściu, czy lecieć po przejściu, czy od razu na środek skrzyżowania i wykręcać na Banacha z jego środka, czy tez muzę się zatrzymac i gdzie, jakie miejsce startowe wybrać, aby jakoś bezpiecznie wjechać na banacha i tam włączyć się do ruchu - bo przecież żaden pacaj nakazujący poukładanie tych śmieszynek rowerowych nie pomyśli o tym, aby sensownie wykonać przejazdy umozliwiające bezpieczne wy- i włączanie się do ruchu...

Czyli podsumowując - kolejne działanie tworzące chaos... A najlepsze jest to, że HGW i jej podwładni mogą teraz nam mediom to pokazać i powiedzieć: "patrzcie, coś robimy"...


P.S. A czy możliwe jest* przestawienie tej tablicy w tzw. "czynie społecznym"? ;)
* o ile żadne pisma nie pomogły/nie pomogą...
« Ostatnia zmiana: 23 Wrz 2010, 16:56:02 wysłana przez storm »

mplonski

  • Gość
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #7 dnia: 23 Wrz 2010, 16:59:57 »
przeniesienie możliwe pewnie jest, ale ta tablica jest zapewne dosyć ciężka, a po chwili się zjawi straż miejska, a jak nie to i tak z czasem postawią nową. więc, po co? brakuje tylko "obrońców tablicy". ;P

Offline `L`

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie jeżdżę szybko. Jeżdżę dokładnie.
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #8 dnia: 23 Wrz 2010, 22:15:44 »
przeniesienie możliwe pewnie jest, ale ta tablica jest zapewne dosyć ciężka, a po chwili się zjawi straż miejska, a jak nie to i tak z czasem postawią nową. więc, po co? brakuje tylko

Poza tym w chodniku, tfu - drodze dla rowerów chyba są wtopione markery dla niewidomych? Gdzieś już coś takiego widziałem. Ta akcja wygląda na próbę zamiecenia pod dywanik HGW błędu idiotyzmu popełnionego przy ustawianiu tablicy. Kolejna fikcja :( Może jakiś dziennikarz by się zainteresował?

Teraz mam inną korespondencję "na warsztacie" i w zasadzie na PM nie bywam, ale pytania same mi się lęgną: "Dlaczego niezgodnie z obowiązującym prawem przebudowano drogę dla rowerów? Kiedy zostanie przywrócony jej dotychczasowy - poprawny bieg? Kiedy tablica zostanie przeniesiona z właściwie poprowadzonej, istniejącej tam wcześniej drogi na odpowiednie dla niej miejsce?" Nie pytałbym "czy" ale "kiedy".

Na dopałkę: "Kto ponosi odpowiedzialność za ustawienie w tym miejscu w.w. obiektu i związaną z tym niegospodarność?" Tak, dobry pomysł ktoś tu rzucił - zwykłego rozsądku najwyraźniej w urzędach brakuje, to może odwołanie się do budżetu prędzej coś ruszy.
"governments will use whatever technology is available to them to combat their primary enemy - which is their own population" - Noam Chomsky

storm

  • Gość
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #9 dnia: 23 Wrz 2010, 23:55:30 »
Słuchajcie, ale przecież to na zdrowy rozsądek - na I rzut oka widać, że tu problemem nie jest śmieszynka rowerowa, ale właśnie tablica. Trzeba ją przestawić w inne miejsce co będzie kosztowało mniej niż dobudowanie/przemieszczenie kawalka śmieszynki rowerowej!

A tak wydano kasę i zniszczono śmieszynkę rowerową w tym miejscu, a rowerzyści i tak będą jeździli po staremu. Oklaski dla pomysłodawcy, mam nadzieję, że mu ktoś kiedyś potrąci za to z pensji.

Offline Tugger

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 111
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Wrz 2010, 08:41:42 »
Od biedy mogli wytrzeć oznakowanie poziome i wymalować je po drugiej stronie linii ;) Ale lepiej położyć kostkę :D

Offline gromanik

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 817
  • Płeć: Mężczyzna
    • Białołęka dla rowerów
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #11 dnia: 18 Gru 2010, 17:13:28 »
Zamiast myśleć, jak to przestawić napiszcie pismo np. do Urzędu Dzielnicy o przestawienie tej tablicy i przywrócenie ddr w poprzedniej lokalizacji ze względu na zastosowanie nawierzchnie niezgodnej z wymogami standardów projektowych i wykonawczych dla systemu rowerowego w m. st. W-wie oraz brak odstępstwa od obowiązku zastosowania nawierzchni asfaltowej (takiego odstępstwa udziela Sekcja Transportu Rowerowego w Biurze Drogownictwa i Komunikacji)

W razie potrzeby mogę sprawdzić i/lub pomóc zredagować pismo
« Ostatnia zmiana: 20 Gru 2010, 11:16:56 wysłana przez gromanik »

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #12 dnia: 19 Gru 2010, 10:53:39 »
Powiadam Wam, że przeciwko przestawieniu tej tablicy "odpowiedzialni za jej ustawienie" wystawią najcięższe działa - papierologię ??? Tablica jest podświetlana, zasilanie do niej "pociągnięto" od najbliższej parkowej latarni, a kabel jest wkopany płytko wzdłuż opaski z płyt chodnikowych. Wiem bo widziałem :P
Kto się teraz zgodzi na przeniesienie tablicy na przeciwległą stronę alejki parkowej? Będzie to wymagało rozcięcia asfaltu (pewnie jest na gwarancji po niedawnym remoncie alejek) pod położenie kabla zasilającego, bo po drugiej stronie nie ma latarń.

A z ciekawostek to w momencie postawienia tablicy nie było jeszcze wymalowanej linii znaczącej przebieg ścieżki rowerowej. Inna sprawa, że tablice postawiono w taki sposób że znajduje się po wewnętrznej stronie zakrętu w kostkowy ogryzek śmieszki. Lokalizacji w ogóle ktoś nie przeanalizował. >:(
I jestem tatą po raz drugi!

Offline kaczor1

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 734
    • www.kaczor2.blogspot.com
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #13 dnia: 19 Gru 2010, 12:30:34 »
Byłem kiedyś na sztuce noszącej tytuł "Czego nie widać" ? czy jakoś tak.
Do czego zmierzam.
Nie chcę bronić urzędników, ale zanim zaczniemy formułować zarzuty o niegospodarność, najpierw należało by sprawdzić, czy rzeczywiście to usytuowanie nie jest jednak, tańsze.
Wiecie co jest pod asfaltem? Może ciepłociąg, kanalizacja burzowa, lub inne media, które nie pozwalają na przesunięcie tablicy o te 2 metry. Ja tego nie wiem, więc taki odważny w osądach nie będę.
Z tego co napisał wildzi, wnioskuje, że nie było tam DDR (dobrze rozumiem?  Czy może była, a nie było jedynie oznakowania poziomego) a jeśli w istocie DDR nie było, to w ustawieniu tablicy nie widzę nic niewłaściwego.
A ten "nowy ogryzek DDR" to już zupełnie inna sprawa.
IX Zlot Rowerów Poziomych Bełchatów 2016


"30 ucisków 2 wdechy. Bo poza życiem w internecie istnieje to prawdziwe, które czasem na chwilę się zatrzymuje"
Autor nieznany

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Śmieszka na Polu Mokotowkim
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Gru 2010, 15:36:17 »
Kto się teraz zgodzi na przeniesienie tablicy na przeciwległą stronę alejki parkowej? Będzie to wymagało rozcięcia asfaltu

Nie będzie trzeba nic ciąć. To nie wiek szpadla już :-P

Radzę sprawdzić w google pod hasłami "przewierty horyzontalne", "przewierty sterowane" lub "przeciski", co technologia z II połowy XX wieku potrafi.

Przykładowy cennik potwierdzi, że nie jest to drogie: http://www.kretman.max-net.pl/kretman/cennik.htm.

---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)