Autor Wątek: Strzelające przednie koło  (Przeczytany 14174 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Strzelające przednie koło
« Odpowiedź #15 dnia: 29 Mar 2012, 00:50:06 »
Bo staramy się złamać wszelkie stereotypy i metody przywarte do drętwej obsługi, na ogół, wesołej braci rowerowej.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Strzelające przednie koło
« Odpowiedź #16 dnia: 20 Wrz 2013, 14:11:43 »
Moja przednia piasta w końcu poddała się po jakimś nieziemskim przebiegu, nawet nie moja bo przybyła w 2002 w rowerze brata, łączny przebieg - ogromny. Nie widzę sensu i potrzeby kupowania czegoś super ekstra na przód (mylę się?), i przeglądając Allegro w kołach budżetowych widzę piasty Joytech i Quando (konkretne nie podane) Ktoś ma jakieś doświadczenia/komentarze?

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Strzelające przednie koło
« Odpowiedź #17 dnia: 20 Wrz 2013, 18:19:40 »
mi jak cos halasowalo w oponie to byl jeden nypel w obreczy
Light live for fun

Offline Paffel92

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Płeć: Mężczyzna
    • Wiersze
Odp: Strzelające przednie koło
« Odpowiedź #18 dnia: 20 Wrz 2013, 20:53:41 »
@CrazyFish89, miałem to samo. :) Długo się zastanawiałem o co chodzi. :D

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Strzelające przednie koło
« Odpowiedź #19 dnia: 22 Wrz 2013, 18:06:31 »
widzę piasty Joytech i Quando (konkretne nie podane) Ktoś ma jakieś doświadczenia/komentarze?

Tak, dokładnie sprawdzić by się nie okazało, że miseczki są fabrycznie krzywo nabite. Tak miała jedna sztuka w moim kole - komplet kulek i konusów można było wymieniać co tydzień, a i tak były luzy, albo ciężko chodziło, albo obie rzeczy naraz. Wymienili mi wtedy na "gwarancji" na nową piastę, która sprawowała się już bez zarzutu przez kilka lat.

Ale dziś różnice w cenach piast są takie, że jak masz przeplatać, to ja bym wstawił coś lepszego. Skoro za przeplot zapłaciśz z te 30zł i ze 20zł za piastę, to można jeszcze te 50zł dołożyć - za 70zł są już piasty Novateca lub Accenta na maszynówkach. Do spokojnych zastosowań będą na długie lata i nie trzeba tracić czasu na ich serwisowanie.
No chyba, że kupujesz całe koło z piastą, za 40-60zł... wtedy kupno z droższą piastą może Ci się nie kalkulować. Mówię "może" bo nie wiem co masz zamiar kupić, do jakiego roweru i za ile.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline em c

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 493
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Strzelające przednie koło
« Odpowiedź #20 dnia: 26 Wrz 2013, 09:07:53 »
Dzięki, obejrzałem, wyglądało ok i na razie husa bez żadnych problemów. Przelatanie zdecydowanie odpadało, poprzednia koło było w całości z roweru z 2002ego o roku i jak pisałem przebieg ma znaczny, wiec nie wiem ile jeszcze wytrzymałaby obręcz (chociaż po inspekcji okazała się być w zaskakująco dobrym stanie), a że to koło przednie czyli mniej narażone na urazy to po prostu kupiłem nowe za ok. 50 zet. No i obstawiałbym, że nyple w starym kole są zapieczone na amen.

Przeplatać to przeplatałem koło raz w życiu, tylne, dlatego że nie miałem kasy na nowe nie-najstańsze, a z tyłu dołożenie trochę do piasty faktycznie przedłuża jej żywotność zauważalnie. Zgodnie z przewidywaniami po roku (czyli w tym roku) po przeplocie poddała się obręcz :>, więc i tak kupiłem nowe, ale piastę mam, nada się kiedy obecna uda się do krainy wiecznych wycieczek rowerowych.