Autor Wątek: Nocna Masa Krytyczna  (Przeczytany 858116 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline IwaN_bike

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 114
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1890 dnia: 09 Cze 2012, 19:41:47 »
Proponuję zrobić przejazd tylko po tych otwartych stadionach (o kilka "martwych" też można przejeżdżając zahaczyć). Tak więc wypada odwiedzić:
- Stadion Polonii Warszawa (ul. Konwiktorska 6)
- Stadion Hutnika Warszawa (Marymoncka 42) - to może być nieco daleko na północ, bo tuż pod zjazdem na most "Północny"
- Stadion Okęcia Warszawa (ul. Radarowa 1) - na Hynka, pomiędzy Żwirki, a Krakowską
- Stadion Legii Warszawa (ul. Łazienkowska 3)
- Stadion Narodowy w Warszawie (Al. Księcia J. Poniatowskiego 1)
Przy odpowiednim przejeździe można minąć "stadiony duchy":
- Skra (ul. Wawelskiej 5)
- Gwardia (Racławicka 132)
- Warszawianka (ul. Merliniego 4/8)

Drex

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1891 dnia: 09 Cze 2012, 19:45:48 »
Proponuje sobie to na Lajt Rower zaplanowac.

Offline Petro4_

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 649
  • Płeć: Mężczyzna
    • Grupa Bródnowska
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1892 dnia: 09 Cze 2012, 21:27:24 »
Fajny pomysł z tą listą stadionów, autor powinien nas poprowadzić tą trasą.
« Ostatnia zmiana: 09 Cze 2012, 21:33:18 wysłana przez Petro4_ »
Nocna Masa Krytyczna. 2 sobota miesiąca,    godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1893 dnia: 09 Cze 2012, 21:31:06 »
ja sie wacham czy jechac, bo moge nie dac rady dojechac do konca, od 5 rano jestem na nogach i dopiero mam wchwile wytchnienia ale ciezko nie byc na oficjalnej ;)
Light live for fun

Offline IwaN_bike

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 114
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1894 dnia: 09 Cze 2012, 22:19:32 »
Fajny pomysł z tą listą stadionów, autor powinien nas poprowadzić tą trasą.

Autor listy nie bardzo by się orientował w mniej ruchliwych przejazdach  ;)...

Wstępnie można by przejechać:
W drodze na  Stadion Hutnika Warszawa można by pojechać tak jak kiedyś w nocce na Łomianki i Czosnów, czyli spod Polonii Zakroczymską i ominąć Fort dostać się do ścieżki przy Wybrzeżu Gdańskim (przy okazji przejechalibyśmy koło Centrum Olimpijskiego). Tak dotrzeć do wjazdy na Most Północny i dojechać do Marymonckiej.  Marymoncką do Armii Krajowej, a stamtąd do Prymasa.  Później Bitwy Warszawskiej, Hynka i skręt na Żwirki. Ze Żwirek w Racławicką. Następnie Odyńca, Puławska, Dolna, Chełmska i Czerniakowska. Potem Solcem do mostu Poniatowskiego. Objechać Narodowy Zieleniecką i Zamoyskiego dostać się do Jagielońskiej. A stamtąd już tylko Solidarności i Śląsko-Dąbrowski. I jesteśmy pod Zygmuntem.

Jestem otwarty na propozycje.

Offline CrazyFish89

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 158
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1895 dnia: 09 Cze 2012, 22:57:12 »
ja bym po narodowym pojechal jeszcze na orzełka on znajduje sie miedzy ulicami: dwernickiego, sienncka, chrzanowskiego i podskarbińskiej tam czesto są zawody a stadion mało znany :)
Light live for fun

Offline anna

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 403
  • Płeć: Kobieta
  • Gdybyś ujrzeć chciał nadwiślański świt!
    • rowerowy blog
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1896 dnia: 10 Cze 2012, 00:41:31 »
Nie pogielo was z tym Euro? Swietowanie tragedii narodowej to lekka przesada.

to chyba pomyliły Ci się narody, bo ten polski nie przeżywa żadnej tragedii :P

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1897 dnia: 10 Cze 2012, 05:06:12 »
Było (na początku ;) ) ponoć 48 osób (aczkolwiek ja doliczyłem się 45). Trasa - 50km, nic więcej nie napiszę, bo już zostało napisane przed masą (widzę, że rodzi się nowa, świecka tradycja - planowanie nocnych mas :)

Jako ciekawostkę zapodam paradoks znakowy znaleziony na terenie Olimpii:




PS.
FIONOTRON: taki byłeś niby niedojeżdżony, a w 3/4 zrejterowałeś do domowej pościeli :)
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline IwaN_bike

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 114
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1898 dnia: 10 Cze 2012, 05:51:10 »
Ja dopiszę, że trasa się nie pokrywała z tym co napisałem. Zahaczyliśmy o kilka miejsc nie planowanych: AWF (wraz z wjazdem na teren uczelni), Fort Bema (tam też był jakiś stadion, a nawet dwa). Wpadliśmy na obiekt przy Parku Moczydło oraz Skrę. Za to wypadło nam Okęcie (mogliśmy dopedałować, ale usłyszałem jakieś narzekania więc przy Banach zrobiliśmy manewr nawrotu ;) ) .
Nie było źle, pogoda dopisała. Gdyby tępo było ciut wyższe byłoby super, ale i tak było dobrze.   

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1899 dnia: 10 Cze 2012, 11:20:06 »
Cześć
Taak rzeczywiście remitencie to mogłoby tak wyglądać.
Ale było zupełnie inaczej...
Myślałem, że już mnie trochę poznaliście... (Niestety, nie mam zbyt dużo czasu na jeżdżenie w dzień, tak więc muszę jeździć w nocy... I dlatego bardzo mi zależy na dłuższych nocnych przejazdach.)
Na Skrze tak wyszło, że bardzo chciałem zrobić  rundkę wokół stadionu, gdzie kilkanaście lat temu miałem praktyki w terenach zieleni...
Po wyjechaniu z tego stadionu, już was nie odnalazłem.
Nawet nie miałem sposobności, aby się z wami pożegnać.
Pewnie, że to był mój wybór, aby tą rundkę zrobić i nie mogę mieć pretensji, że na mnie nie poczekaliście...
przez "Pola  Mokotowskie" dojechałem do ul.Żwirki i Wigury, ul.Marynarską do al.Wilanowskiej, zjechałem, na Dolny Mokotów, dojechałem do Starego Wilanowa moim standardowym wariantem po objeździe M.W. "dawną rolniczą drogą rowerową" dojechałem do domu.
Pod klatką byłem o świcie około g. 4,15 kończąc ten masowy przejazd na 66,4 km

P.S. Pewnie, że nadal jestem zawzięty na robienie kilometrów. Po prostu tak już mam.
Pozdrawiam Maciek Wilanowiak :)
 

Rano1

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1900 dnia: 10 Cze 2012, 12:09:40 »
Mam nadzieję, że uczestnicy pozytywnie zapamiętają dzisiejszy przejazd obok stadionów i boisk.
Co do uwag , propozycji, trzeba śmiało pisać na forum lub podjeżdżać do prowadzących (Nocna Masa nie ma organizatorów ani zatwierdzanych wcześniej planów przejazdu).
Ja się cieszę z objazdu uliczkami AZS AWF ! Improwizacja powstała gdzieś przy Pl. Wilsona. Jak się okazało, słyszałem, że niektórzy pierwszy raz byli na terenie uczelni. Moim zdaniem do dziś robi wrażenie nowocześnie rozplanowanej, choć to jeszcze przedwojenny obiekt. Zapraszam serdecznie w dzień. Przepraszam za chwilowe utrudnienie z kilkoma metrami żwirem, ale wypadało będąc tam podjechać pod pomnik Janusza Kusocińskiego.
Szkoda tylko, że na metę dotarła 1/3 peletonu, ale prawo późnej pory. Mnie trochę rozczarował wygasły, nieoświetlony Stadion narodowy, sensu nie miało wyciąganie tam aparatu.

https://picasaweb.google.com/Rano1Tande/NocnaMasaKrytycznaCzerwiec2012?authkey=Gv1sRgCNfo7pHXuZOQIQ#5752341916286428594

Offline chrupek

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 136
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1901 dnia: 10 Cze 2012, 12:10:04 »
Mapke zapodajcie.
Komu w drogę temu rower.

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1902 dnia: 10 Cze 2012, 13:44:46 »
Fionotronie, to trzeba było krzyczeć, albo zadzwonić do kogoś, co by poczekali.

Jeszcze co do masy - myślę, że jak już mamy w pomyśle zatrzymywać się w różnych miejscach i coś o nich opowiadać, to warto zrobić to na tyle głośno, aby słyszeli wszyscy, a nie tylko garstka z przodu :(

Na oficjalnych warto byłoby również przed wyjazdem wygłosić jakieś krótkie przemówienie-powitanie, bo zdawkowe powiedzenie włączcie lampki i ruszenie "w długą" tworząc przy tym popłoch mniej zorientowanych ("co? już ruszamy?") do najlepszych pomysłów nie należy :)
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline fionotron

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 906
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1903 dnia: 10 Cze 2012, 14:34:37 »
Pewnie że mógłbym zadzwonić...
Tylko że oprócz jednego numeru kontaktowego (z którego akurat tym razem nie chciałem korzystać ) nie mam kontaktu do Kolegów Rowerzystów z lajt roweru  i z masy krytycznej . Szkoda, że akurat nie było Wildziego- on ma tak, że zawsze odbiera.
Założyłem też sobie , że jeżeli "odpadnę" na trasie nocnego przejazdu masowego, to będę próbował dojść "peleton masowy" jeżeli mi się to uda to będzie bardzo O.K. a jeżeli nie, to po prostu  będę się kierował do Mokotowa Dolnego i kręcił swój indywidualny wariant.

P.S. Jeżeli chodzi o tempo jazdy na tej nocnej masie krytycznej, to pewnie żeby mogło być trochę mocniejsze, ale i takie akceptowałem, bo jechaliśmy w większym rowerowym gronie z kilkoma przedstawicielkami płci pięknej...
Maciek Wilanowiak
 

Offline IwaN_bike

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 114
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1904 dnia: 10 Cze 2012, 15:11:47 »
P.S. Jeżeli chodzi o tempo jazdy na tej nocnej masie krytycznej, to pewnie żeby mogło być trochę mocniejsze, ale i takie akceptowałem, bo jechaliśmy w większym rowerowym gronie z kilkoma przedstawicielkami płci pięknej...
Maciek Wilanowiak

Tępo było nieco mocniejsze w kilku momentach (tak 22-23 km/h), ale dostawaliśmy informacje, że ludzie na składakach nie nadążają (średnio więc na szerokim asfalcie jechaliśmy 18-20 km/h). Maniaków prędkości zapewne ucieszył zjazd Dolną  ;D ... 

P.S. Pewnie, że nadal jestem zawzięty na robienie kilometrów. Po prostu tak już mam.

Przejazdy nocne są często dłuższe (dystanse potrafią dochodzić tak do 70-80 km, co z powrotem niektórych ludzi do domu daje tak 100 km). Nawet tej nocy mieliśmy jeszcze jeden stadion w planie (Warszawa Okęcie przy Hynka) jednak zrezygnowaliśmy z powodu pory i wykruszającego się peletonu (stąd ten dziwny wjazd na Banacha i objazd za szpitalem).  Ktoś jeszcze rzucał pomysł zahaczenia o KS Orzeł Warszawa, ale zostało to porzucone z tych samych powodów dla których nie zawitaliśmy na Okęcie. Gdyby uzwględnić te punkty trasa wydłużyłaby się o te 10-15 km.