Inne sprawy rowerowe > Porady
[Szukam cudotwórcy ;)] Usunięcie starego suportu
(1/1)
mp0011:
Muszę wyjąć wkład supportu z ramy. Rama aluminiowa.
Namaczanie nic nie dało. Próbowane było z przedłużeniem klucza do 2m i imadło - ani drgnie.
Podgrzewanie palnikiem, brak efektu. Kombinacja obu - podobnie.
Support jest i tak do wywalenia, więc go nie szkoda. Jakieś sugestie?
Klucz udarowy da radę?
Poleci ktoś jakiegoś "magika" który by to rozebrał w rozsądnej cenie i nie zepsuł ramy?
Raffi:
Czym namaczałeś i jak długo? Moje doświadczenie jest takie, że daj chemii czas by zadziałała. Zalej na noc solidnie środkiem penetrującym i spróbuj rano, jak nie to zalej na dzień, spróbuj wieczorem i tak do skutku. Co jakiś czas opukaj suport młotkiem, nie za mocno. A potem próbuj kluczem z 2m przedłużką, nie za mocno by nie wyszło z gwintem. Możesz spróbować rozruszać nieco kręcąc ciut w jedną, a potem w drugą stronę. Ale podstawa to czas - daj chemii przereagować
Kiedyś tak się mordowałem z jedną śrubą przez dwa tygodnie zanim puściła, ale ostatecznie to ja wyszedłem z tej walki zwycięsko :)
Nie nagrzewaj aluminiowej ramy palnikiem - uszkodzisz ramę. Aluminium wyższych stopów jest obrabiane termicznie, nagrzewanie go punktowo może znacząco osłabiać materiał. Chyba że na koniec wygrzejesz całą ramę w piecu :) Pieca tej wielkości pewnie nie masz, więc nie psuj struktury materiału :)
Klucza udarowego bym nie próbował - jeden omyk klucza na wielowypuście suportu i będziesz miał po zabawie. Chyba, że masz pewność, że klucz się nie omsknie - wtedy można próbować.
Co do magika, to mnie kiedyś podobny problem rozwiązał serwis na Spójni. Ale metody będą mieli podobne lub takie same jak opisałem powyżej, więc najpierw bym spróbował sam.
Franc:
Ja kiedyś próbowałem z przedłużką w postaci ramy (chyba to była resztka P7: bom aż po kawałek odcinka pod fotelem) a klucz zablokowałem imadłem. Połamałem w imadle szczęki a suport się nie odkręcił. Ostatecznie zeszlifowałem mufę, bo rama i tak była do wywalenia a suportu potrzebowałem.
Nawigacja
Idź do wersji pełnej