Inne sprawy rowerowe > O rowerach w mediach

pl.regionalne.warszawa

<< < (6/6)

storm:

--- Cytat: persson w 01 Paź 2010, 15:33:36 ---A tak po zmianach nie dość, że będę jednośladem, to droga dla rowerów będzie już dla wszystkich rowerów. Niebezpieczne będzie to, że jak ciągniesz za sobą 50 kg lecąc te 20-25 km/h i ktoś ci wlezie pod koła to już w miejscu się nie zatrzymasz i nie bujniesz roweru żeby lebiegę ominąć. Zdecydowanie bezpieczniej i lepiej się czuję na jezdni.

--- Koniec cytatu ---
To mi przypomina którąś Masę... jechałem ze sklepikiem na złotku jeszcze. Gdzieś w Dolnie Służewieckiej chyba, lecę ponad trzy dyszki, przede mną masa zastopował... No to ja po heblu, przyhamowałem mocno, nagle widzę, jak z lewej strony coś mnie mija... sklepik... Bokiem w dodatku na mokrej jezdni... Wrażenie niesamowite i nikomu go nie polecam.
Z kredensem takich numerów nie miałem, za to jednak w miejscu się zatrzymać nie dało, czuć było, że ten mebel z tyłu jednak mocno pcha.
A propos rikszy i jej braku, śmiem zapytać: "gdzie jest kredens?! gdzie jest kredens?!" ;)

Raffi:

--- Cytat: storm w 01 Paź 2010, 19:35:19 ---przyhamowałem mocno, nagle widzę, jak z lewej strony coś mnie mija... sklepik... Bokiem w dodatku na mokrej jezdni... Wrażenie niesamowite i nikomu go nie polecam.
Z kredensem takich numerów nie miałem, za to jednak w miejscu się zatrzymać nie dało, czuć było, że ten mebel z tyłu jednak mocno pcha.
--- Koniec cytatu ---

Poziom ma słabo dociążone tylne koło, to dlatego przyczepka wyprzedza bokiem wypychając tył rowery. Zarzuca na prostej zazwyczaj na lewo, a w zakręcie zawsze wypycha koło na zewnętrzną. Całkowicie przewidywalne.

Na pionie jeździ się z tym ciekawiej, bo tam rower ma wyższą przyczepność tylnego koła. Można pojechać z przyczepką na jednym kole (ciasny skręt przy >40km/h), można (na mokrym, na pustej przyczepce) robić solidne zarzucenia przyczepki. Można w końcu przedachować, co już fajne nie jest. Kiedyś, przed remontem, na któryś targach, robiłem małe demo jazdy ekstremalnej z tym. Po remoncie taka jazda nie wchodzi w grę, zabiłbym jakby ktoś zniweczył moje 3 miesiące pracy nad rekonstrukcją ;-)

Cała sztuka w jeździe tym, to to wszystko przewidzieć i nie dopuścić do tego ;-)


--- Cytat: storm w 01 Paź 2010, 19:35:19 ---A propos rikszy i jej braku, śmiem zapytać: "gdzie jest kredens?! gdzie jest kredens?!" ;)

--- Koniec cytatu ---

Stoi. Nie ma w czym go pociągać, bo druga przyczepka ma uszkodzony dyszel (konkretnie to elastomer w nim). I nie ma szans jej naprawić, bo za żadne pieniądze nie można do niej dostać części zamiennych. Jakby ktoś widział do kupienia gdzieś dyszle do dwukołowych przyczepek, to niech da znać. Wtedy będzie szansa, że Kredens wróci.

Savil:
Raffi, mógłbyś podać "parametry techniczne" takiego dyszla? Nie wiem czy sama nazwa "dyszle do dwukołowych przyczepek" wystarczy, a ludzie pałętają się po dziwnych miejscach, można czasem zapytać gdzieś.

Raffi:

--- Cytat: Savil w 03 Paź 2010, 23:39:03 ---Raffi, mógłbyś podać "parametry techniczne" takiego dyszla?
--- Koniec cytatu ---

Mógłbym, ale pewnie dopiero na Przedmasówce. Nie mam przyczepki w domu by to zmierzyć.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej