Autor Wątek: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie  (Przeczytany 13278 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

storm

  • Gość
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #30 dnia: 21 Wrz 2010, 19:35:03 »
Nie jeżdżę Ujazdowskimi, bo jestem cienki bolek i nie wytrzymam podjazdu na belwederskiej, zabraknie mi przełożeń jeszcze i bym musiał pchać Landrynkę... Ale kiedyś... To "ekstremalnym" wysiłkiem podjechałem złotkiem z kredensem jeszcze... dałem radę...
Co do śmieszki - chętnie, jak będzie asfaltowa, z 1cm max krawężniczkami oddzielającymi przejazdy samochodów od śmieszynki, bez pieszych, bez psów, dzieci itd. Zdaje się, że dzisiaj leciałem właśnie Wołoską (paskudna kostka!) w stronę Batorego... I wystarszyłem prawie że śmiertelnie kobietę, która nie przewidziała faktu, że tam gdzie są wymalowane rowery, może sie pojawić rowerzysta... I to jeszcze z piłą tarczową z przodu!!! Okropność! Nie dość, że masoni to jeszcze cykliści! Dobrze, że to młoda była, a nie jakiś moherek, bo jeszcze bym oberwał siatą przez plecy...

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #31 dnia: 21 Wrz 2010, 23:42:31 »
Cytat: storm
Nie jeżdżę Ujazdowskimi, bo jestem cienki bolek i nie wytrzymam podjazdu na belwederskiej, zabraknie mi przełożeń jeszcze i bym musiał pchać Landrynkę... Ale kiedyś... (...) dałem radę...
Rzuć jakiś uśmieszek, czy coś, bo wszyscy gotowi pomyśleć, że Ty tak serio serio... :)
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline SeBeQ

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 593
  • Płeć: Mężczyzna
  • =============== Make Gravity Your Slave ==========
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #32 dnia: 21 Wrz 2010, 23:49:07 »
Cytat: cezares
generalnie chodzilo mi o to ze np. jesli wzdluz Al.Ujazdowskich jest sciezka rowerowa to rowerzysta powinien z niej korzystac
Żeby móc z niej skorzystać powinna być chociażby zapewniona możliwość wjechania jak i zjechania z niej. Poza tym jej długość nie ma się chociażby w procencie drogi jaką pokonuje użytkownik jadący wzdłuż niej w dłuższej relacji. O bezpieczeństwie na przejazdach czy równości nie będę nawet wspominał... Dlatego nie jadąc rekreacyjnie nie korzysta się z niej, bo szkoda czasu i nerwów.
Pozdrawiam
SeBeQ

---> Make Gravity Your Slave <---

Offline Maćkofff

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 712
  • Płeć: Mężczyzna
  • Stojaki.waw.pl
    • Stojaki.waw.pl
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #33 dnia: 22 Wrz 2010, 00:18:43 »
ścieżka w al. Ujazdowskich jest fajnym elementem mojego powrotu z masy kiedy nie chce mi się szybko jechać już do domu.
___
Pozdrawiam serdecznie!

>   Parkingi rowerowe w Warszawie - Stojaki.waw.pl
>   Mapa stojaków, standardy projektowe, porady nt. bezpiecznego zostawiania roweru.

mplonski

  • Gość
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #34 dnia: 22 Wrz 2010, 08:14:27 »
A ja jakiś czas temu uznałem, że DDR w Al. Ujazdowskich jest trochę niefunkcjonalna. Całe aleje musiałem jechać wolno, bo ktoś przede mną jechał wolno, a z drugiej strony też stale ktoś jechał. A powinno być tam po 2 pasy ruchu w każdą stronę. ;>

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Wrz 2010, 09:20:50 »
na tej ścieżce miałem pierwszą w życiu kolizję z samochodem. Póki co jedyną.
Pan w hondzie miał pretensję że nie widzę jak zawraca. Oczywiście korzystając ze ścieżki.
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz 2010, 15:01:11 wysłana przez Bear »

Offline cezares

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #36 dnia: 22 Wrz 2010, 17:59:59 »
Nie jeżdżę Ujazdowskimi, bo jestem cienki bolek i nie wytrzymam podjazdu na belwederskiej, zabraknie mi przełożeń jeszcze i bym musiał pchać Landrynkę...
skoro jestes taki cienki bolek to zawsze mozesz ta trasa jechac w przeciwna strone
czy moze w/g organizatorow WMK jesli sciezka jest po stronie ulicy w kierunku Centrum to juz nie mozna z niej korzystac jesli jedzie sie w strone Wilanowa

wole zapytac przed dalsza dyskusja bo co innego wykrzykujecie na masie, a tu widze ze wcale to nie jest takie wazne o co (niby) walczycie ?? !!
-=-pOzDRaWiAM-=-

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #37 dnia: 22 Wrz 2010, 18:05:57 »
czy moze w/g organizatorow WMK jesli sciezka jest po stronie ulicy w kierunku Centrum to juz nie mozna z niej korzystac jesli jedzie sie w strone Wilanowa

Jak najbardziej można i wręcz powinno się z niej korzystać w myśl prawa.

wole zapytac przed dalsza dyskusja bo co innego wykrzykujecie na masie, a tu widze ze wcale to nie jest takie wazne o co (niby) walczycie ?? !!

Nie zamierzam się wypowiadać za wszystkich forumowiczy, z których każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale ja tam nic nie wykrzykuję innego niż robię na co dzień. A wykrzykuję, że potrzeba budować INFRASTRUKTURĘ rowerową będącą UDOGODNIENIEM dla rowerzystów. Zwłaszcza zwracam uwagę na słowo UDOGODNIENIE, bo podejrzewam że to mniej więcej w tym momencie się poczułeś zagubiony czytając, że ludzie niektórzy nie jeżdżą po niektórych ścieżkach. Oczywiście - nie jeżdżą, gdyż niektóre ścieżki utrudniają jazdę, albo wręcz stwarzają zagrożenie dla zdrowia. Jest to absolutnie naturalne, że po czymś takim się nie jeździ. Nie widzę w tym sprzeczności z domaganiem się UDOGODNIEŃ dla ruchu rowerowego. Wręcz przeciwnie.
« Ostatnia zmiana: 22 Wrz 2010, 18:13:17 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline cezares

  • Nowicjusz
  • *
  • Wiadomości: 33
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Wrz 2010, 19:02:21 »
[...]
DZIEKI za rzeczowa odpowiedz
-=-pOzDRaWiAM-=-

Offline mala

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 117
  • Płeć: Kobieta
  • chwytaj dzień i noc:p
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #39 dnia: 26 Wrz 2010, 20:57:06 »
ścieżka w al. Ujazdowskich jest fajnym elementem mojego powrotu z masy kiedy nie chce mi się szybko jechać już do domu.

a ja uwazam ze zle ja zrobili  bo powinna byc blizej parku,,, a nie ze normalnie ludzie z przystanku na nia wlaza, i ludzie z przejsc dla pieszych i trzeba oczy do okola glowy;/


No gorka na belwederskiej jest ostra jakby tam miala cala masa podjechac to by chyba polowa ludzi niewyrabiala pozniej":P
szczęśliwa bo z Nim;)

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #40 dnia: 26 Wrz 2010, 21:33:18 »
No gorka na belwederskiej jest ostra jakby tam miala cala masa podjechac to by chyba polowa ludzi niewyrabiala pozniej
Eeeee tam... Parę razy już zdobywaliśmy z powodzeniem różne górki w Warszawie  8)
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa

tomzoliborz

  • Gość
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #41 dnia: 26 Wrz 2010, 21:34:59 »
 :P
« Ostatnia zmiana: 06 Paź 2010, 23:34:53 wysłana przez tomzoliborz »

Offline trawers

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 499
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zdjęcia z mas od 2004 roku...
    • Nieoficjalna strona sympatyków WMK
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #42 dnia: 26 Wrz 2010, 21:37:20 »
I'm Speedy Travers...  :P
Bogdan (Trawers)

http://travers.pl/masa

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #43 dnia: 27 Wrz 2010, 00:36:42 »
No gorka na belwederskiej jest ostra jakby tam miala cala masa podjechac to by chyba polowa ludzi niewyrabiala pozniej
Eeeee tam... Parę razy już zdobywaliśmy z powodzeniem różne górki w Warszawie  8)

Klient: Internet mi nie działa.
Informatyk: Dziwne, u mnie działa.

Aluzju ponieli?

Offline Bear

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 373
  • Płeć: Mężczyzna
  • abrakadabra.
Odp: dywagacje o jeździe rowerem po warszawie
« Odpowiedź #44 dnia: 27 Wrz 2010, 12:00:59 »
znaczy że na belwederskiej wifi jest?

a informatyk na rowerze?

czy klient bo nie wiem.