Inne sprawy rowerowe > Porady

zmiana opon z semi-slicków na slicki

(1/2) > >>

jolajola1:
Zmieniłam w ostatni weekend opony. Od zawsze jeździłam na moim "prawieMTB" na semi-slickach, ponad 12 lat. namówiono mnie na slicki Schwalbe Maraton.
Czy to jest możliwe, żebym zyskała w spokojnej transportowej jeździe kilka kilometrów na szybkości?????? Bo tak mi pokazuje licznik oraz wokalna Ivona na Endomondo.
Czy to MOŻLIWE?

Raffi:
To możliwe. Wręcz prawdopodobne. Zwłaszcza jeżeli przy okazji przestałaś jeździć na flaku, a napompowałaś koło do zakresu wskazanego na oponie jako właściwy.

Aczkolwiek nazywanie Marathonów slickami jest przesadą. Marathon to opona miejsko-turystyczna. Owszem, głównie na asfalt, ale jednak miejsko-turystyczna. Slick wygląda inaczej - slickiem jest np. Schwalbe Kojak.


BTW. Schwalbe lubią wysokie ciśnienie, na zbyt niskim przedwcześnie się zużywają. Więc pilnuj tego tematu.

vit:
moje stare Marathony to gładkie slicki - chcesz zobaczyć ;)
bo jeździć na pewno byś nie chciał :P

Raffi:

--- Cytat: vit w 06 Kwi 2017, 22:25:12 ---moje stare Marathony to gładkie slicki - chcesz zobaczyć ;)
bo jeździć na pewno byś nie chciał :P
--- Koniec cytatu ---

Popatrz, a ja od 2012 roku na jednym Marathonie i bieżnik wciąż jest, nawet dość gruby. Guma już słabo trzyma ze starości, opona zaczyna się powoli rozłazić, samo koło jest tak zużyte, że za moment klocki przetrą obręcz na wylot, a piasta na maszynówkach zacznie się zacierać.

W domu czeka już nowe koło całe (a nawet dwa, bo tylne koło też jest z 2012 roku), ale powiedziałem, że nie zmienię póki coś nie padnie do końca. Póki co przestały się zużywać ;-)

Franc:
Ja też swojego przedniego M+ przetarłem aż zaczęło być widać wkładkę antyprzebiciową, ale nie wiem z którego były roku: 2007? 20012? 50kkm? 35kkm?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej