Autor Wątek: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)  (Przeczytany 364441 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline vit

  • Moderatorzy globalni
  • ******
  • Wiadomości: 737
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #660 dnia: 06 Lip 2015, 12:31:21 »
a w innym artykule na rzeczonym tvnie ktoś dopisał:

Cytuj
10:10 ~jj23

Ale pprzecież Moszczynko nie jest już przedstawicielem Warszawskiej Masy Krytycznej. Przeszedł na drugśą stronę barykady i jest we władzach dwóch stowarzyszeń, które w swoich celach mają wygaszanie mas krytycznych w całej Polsce. Więc zasadniczo wypowiada się jako szeregowy rowerzysta, a takiemu wolno palnąć każdą głupotę.



Offline rowerozof

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 331
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #661 dnia: 06 Lip 2015, 14:01:51 »
Jakieś szczegóły możecie podać?

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #662 dnia: 06 Lip 2015, 14:17:30 »
nie wiem czyj to komentarz pod wypowiedziami na tvnie:

Cytuj
~def

1lipca 2015 r. Rafał Muszczynko przestał być reprezentantem Warszawskiej Masy Krytycznej i jego wypowiedzi nie mogą być utożsamiane z oficjalnym stanowiskiem W.M.K. Jest to tylko i wyłącznie jego prywatne stanowisko.

z jednej strony mi się podoba (prawdę napisał), z drugiej zaraz wypłyną jakieś niejasności, co w mojej opinii Warszawskiej Masie Krytycznej może nie służyć

Oczywiście, że wypłyną. I ktoś od nas Z WEWNĄTRZ zrobił to celowo, bo info to, że się wycofuję nie było poza naszym forum wewnętrznym :P  Ktoś tu z forum wewnętrznego wynosi info, a być może wręcz donosi Ratuszowi i ekipie Puchalskiego o czym się gada wewnatrz Masy i co jest rozważane.

Warto poszukać KTO.
« Ostatnia zmiana: 06 Lip 2015, 14:21:49 wysłana przez Raffi »
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline fottoman

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 388
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek alias fottoman

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #664 dnia: 07 Lip 2015, 08:48:01 »
A tak w ogóle skąd ten pogląd, że Masa ma jeździć tylko dopóty, dopóki nie zostaną rozwinięte drogi dla rowerów? Co stoi na przeszkodzie aby przejazdy (nie: protesty) trwały dalej?
No i kto ma o tym decydować (z nazwiska!), że tysiące rowerzystów, którzy chcą się spotkać i pojeździć, nie może (? - kto i jak zabroni? Czy po rozwaleniu nocnej masy przyjdzie pora na rozwalenie dziennej i jeżdżenie "pokątne"?).
Bo przecież politykowanie masowe to jest chyba tylko w głowach najwyższych organizatorów. Dla większości uczestników jest to miłe spędzenie czasu, spotkanie się ze znajomymi, odnalezienie nowych znajomości w oparciu o wspólne zainteresowania. Ileż to razy jechałem w masie pisząc metaforycznie "z zaciśniętymi zębami", bo ktoś (?) ustalił jakieś durne hasło przejazdu masy, z którym się nie zgadzałem, a mimo to jechałem, bo nie o hasła i o politykę tu chodzi.

Jeśli jakieś przedsięwzięcie istnieje i ma się dobrze, a okazuje się, że we władzach są osoby je sabotujące, to należy:
1/ zlikwidować przedsięwzięcie
2/ odsunąć sabotażystów
?

Cytuj
Jak powiedział nam z kolei Michał Kalida, przedstawiciel Masy Krytycznej, rowerzyści pozytywnie przyjęli zapewnienia Puchalskiego.
Panie Michale, kiedy było głosowanie, coś przegapiłem?

Cytuj
O to, w którą stronę powinna pójść Masa Krytyczna, Puchalski postanowił zapytać na swoim profilu w serwisie społecznościowym. Najczęściej zaznaczaną odpowiedzią jest na razie ta, by piątkowe przejazdy przenieść na weekend, bądź, by odbywały się rzadziej, niż dotychczas.
srsly? A ile % głosów było oddanych przez kierowców samochodów? 95%?
« Ostatnia zmiana: 07 Lip 2015, 08:59:54 wysłana przez remitent »
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #665 dnia: 07 Lip 2015, 09:26:39 »
Jak masz ochotę się przyłaczyć do tej dyskusji, to na najbliższej Przedmasówce będzie to szeroko dyskutowane co robić dalej. 23 lipca, godzina 18:00, Nowogrodzka 46 m.6.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #666 dnia: 07 Lip 2015, 09:28:31 »
Niestety tego dnia przebywam na urlopie poza Warszawą.

Ale jakieś sprawozdanie ze spotkania chętnie poczytam.
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #667 dnia: 07 Lip 2015, 09:59:29 »
Ale jakieś sprawozdanie ze spotkania chętnie poczytam.

Jak ktoś je napisze, nie mam nic przeciwko. Do tej pory był z tym jednak spory kłopot, nie było chętnych do tego zadania. Raczej bym się nie spodziewał, że ktoś się nagle zgłosi, ale jeżeli by tak się stało, to super i oczywiście wtedy sprawozdanie będzie.
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline remitent

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #668 dnia: 07 Lip 2015, 10:04:59 »
Lepiej tu, niż aby się brudy prały na jakichś zewnętrznych stronach. Bo, jak widać, o zachowanie w tajemnicy (jeśli to miałby być argument za dyskutowaniem o tym "life", a nie na forum) nie ma co liczyć.
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca - godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline jolajola1

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 1 056
  • Płeć: Kobieta
  • jeżdżę w opasce żeby mi wiatr nie gwizdał w uszach
    • z roweru filmowane
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #669 dnia: 07 Lip 2015, 21:52:31 »
ponieważ nie wszyscy mają dostęp do GW, kopiuję dzisiejszy dwugłos dziennikarski, wywołąny zresztą ankietą Pełnomocnika

Cytuj
Pełnomocnik rowerowy ratusza Łukasz Puchalski pyta na Facebooku, co dalej z Masą Krytyczną: rowerzyści nadal powinni jeździć przez Warszawę w piątkowe południa, a może lepiej przenieść Masę na weekendy lub zlikwidować? Spierają się też o to nasi dziennikarze.

Cytuj
Za wcześnie na likwidację [KOMENTARZ KRZYSZTOFA ŚMIETANY]

Masa to comiesięczny, piątkowy i tłumny przejazd rowerzystów przez centrum. W założeniu w ten sposób cykliści zwracają uwagę na swoją obecność i potrzebę budowy infrastruktury rowerowej i poprawy bezpieczeństwa na drogach.

Warszawscy cykliści rzeczywiście mają już coraz mniej powodów do narzekań. Przez 17 lat jeżdżenia Masy stolica wykonała ogromny rowerowy skok. Co roku przybywa kilkadziesiąt kilometrów dróg i pasów rowerowych. Ale czy to powód, by już zaprzestać przejazdów? Moim zdaniem jeszcze nie. Bo dla większości rowerzystów wciąż wielkim wyzwaniem jest poruszanie się po centrum, gdzie ścieżek, pasów czy ulic z uspokojonym ruchem jest niewiele. Próbowaliście kiedyś np. skręcić na rowerze na rondzie Dmowskiego? Owszem, jest to wykonalne. Jednak niewielu rowerzystów ma tam odwagę jechać obok samochodów. Na dwóch kółkach ciężko poruszać się po głównych ulicach: po Al. Jerozolimskich, większości odcinków al. Niepodległości czy al. "Solidarności". Od kilkunastu lat nie udaje się przedłużyć ścieżki na Marszałkowskiej, która urywa się przy ul. Nowogrodzkiej. W latach 70. ulice w Śródmieściu podporządkowano autom. Dziś ratusz przymierza się do nadania tym trasom bardziej ludzkiego wymiaru. Chce je nieco zwężać i wytyczać nowe przejścia i drogi rowerowe. Nie wiadomo jednak, kiedy te obietnice zostaną zrealizowane.

Jak dotąd przez ścisłe centrum prowadzi tylko jedna dość wygodna droga rowerowa - wzdłuż Świętokrzyskiej. Na jej przedłużeniu są pasy na Tamce. Jednak zamiast wydłużyć je do mostu Świętokrzyskiego, ratusz zastanawiał się nad ich likwidacją.

Doceniam wysiłki Łukasza Puchalskiego, który próbuje istniejące ścieżki połączyć w spójną sieć. Ale przed nim wciąż jest jednak dużo pracy.

Organizatorzy Masy nie powinni wytyczać trasy przejazdu przez miejsca najbardziej zakorkowane. I zazwyczaj tego nie robią. Trasę ustalają w porozumieniu z miejskimi urzędnikami. Zbierają się w ostatni piątek miesiąca ok. godz. 18. Z pl. Zamkowego wyjeżdżają zwykle pół godziny później. Ulice przemierzają zatem wieczorem, kiedy większość zmotoryzowanych mieszkańców zdążyła już wrócić do domu.

Trudno zaś przenosić Masę na weekend. Na całym świecie te przejazdy odbywają się właśnie w ostatni piątek miesiąca. Zgadzam się ze zdaniem Rafała Muszczynki, współorganizatora Masy. Mówi on, że o jej likwidacji można pomyśleć, kiedy w Śródmieściu powstaną przynajmniej dwie wygodne trasy rowerowe: ze wschodu na zachód i z północy na południe.

Cytuj
Masa inna albo żadna [KOMENTARZ JAROSŁAWA OSOWSKIEGO]

Przed decyzją o kontynuowaniu Masy w Warszawie przydałoby się zastanowić, czy wciąż bardziej służy ona rozwiązywaniu problemów rowerzystów, czy raczej im szkodzi. Zresztą nie wszyscy rowerzyści utożsamiają się z tą demonstracją.

Zasługi Masy były nie do przecenienia w czasach, kiedy urzędnicy wysyłali rowerzystów ze stolicy na wieś. Comiesięczne przejazdy pokazywały wtedy, że rowerzyści to grupa, której nie można lekceważyć i należy realizować jej słuszne postulaty. W ciągu kilkunastu lat wiele udało się zrobić: mamy przeszło 400 km dróg rowerowych, coraz więcej z nich zaczyna się łączyć w sieć, nowe powstają wyłącznie z asfaltu. Działa też największa w Polsce sieć rowerów publicznych Veturilo, a ratusz powołał pełnomocnika ds. rowerów, który właśnie przedstawił bogaty plan inwestycji za 74 mln zł.

Tymczasem utrzymywanie Masy w niezmienionej formie budzi coraz powszechniejszą irytację warszawiaków. Głównie dlatego, że kilkusetosobowa kawalkada pedałuje po zakorkowanych ulicach w porze powrotów z pracy i wyjazdów na weekendy, potęgując chaos komunikacyjny. I nie chodzi tylko o niewygodę jadących "blachosmrodami" - jak to się przyjęło mówić w rowerowym gronie o autach - ale też o blokowanie tramwajów i autobusów. Organizatorzy Masy byli głusi na apele o odstąpienie od przejazdów nawet przed świętem Wszystkich Świętych czy po pożarze mostu Łazienkowskiego.

Ich postawa nie zjednuje sympatii dla rowerzystów i sprawia, że ta grupa bywa dziś postrzegana jako przesadnie roszczeniowa. Tak mówił o tym Jan Rutkiewicz, urbanista i pierwszy burmistrz Śródmieścia: "Najsilniejsze jest teraz lobby rowerowe, które ma niewiarygodną siłę przebicia. Ja muszę uważać, jak idę aleją spacerową w parku Rydza-Śmigłego, bo tam są namalowane skrzyżowania rowerowe, a dla pieszych zebry. To jest skretynienie miasta. Te ścieżki są przez cały rok, ale przez pół roku nikt nimi nie jeździ".

Rozumiem, że Masa chce pozostać widoczna, ale czy mogłaby być choć trochę mniej uciążliwa? Warto byłoby rozważyć choćby przesunięcie jej startu o dwie godziny - na godz. 20.



coby nie myśleć o ostatnim posunięciu Pełnomocnika, to zrobił nam niespodziewaną i darmową reklamę  :-*

Offline Raffi

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 6 530
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #670 dnia: 08 Lip 2015, 10:27:50 »
Dlatego właśnie pisałem, że media pobzyczą, pobzyczą i nic złego z tego nie wyjdzie. Co najwyżej kilka osób przestraszy się, że to już ostatnia Masa i przyjedzie na nią ;)

Co do zmiany formuły, to na pewno warto o tym pogadać, jest okazja by rowerowo coś na tym ugrać, by pojawiła się infarstruktura rowerowa w ŚCISŁYM CENTRUM. Warto się zastanowić we własnym gronie.

Natomiast nie zgadzam się z Osowskim, że taki gest coś zmieni w kwestii hejtu na Masę. Hejterzy i tak będą hejtować, trolle i tak będą trollować. Wbrew temu co pisze Osowski, przeniesienei Masy na sobotę, czy 20:00 nic nie da - Nightskating i weekendowe maratony też mają rzesze hejterów. Dlatego hejterów i trolli w Internecie się olewa lub banuje, a nie słucha :P
---
Rafał 'Raffi' Muszczynko

WMK, ZM, MdR, XTR, ABS i inne fajne skróty ;-)

Offline kultowy

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 310
  • Płeć: Mężczyzna
  • ...tylko jak krzyk cichnie przyjaźń
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #671 dnia: 08 Lip 2015, 14:27:16 »
a ja myślę, że tu nie chodzi o hejterów, tylko tzw. normalnych ludzi, których masa ździebko irytuje od czasu do czasu. powiedzmy sobie szczerze - w piątkowe wieczory masa uderza głównie w naród pracującej stolicy wracający szparko ku domom, urzędnicy w tym czasie już dawno mają wolne. i mnie osobiście nie przekonuje fraza 'i tak w warszawie są korki' - owszem są, ale nie wszędzie, masa nie raz zatamowała ulice, które zwykle zakorkowane nie są.

stąd ja jestem gorącym zwolennikiem przeniesienia masy na weekend. ale z drugiej strony pozostawiłbym w starej formule masy zimowe. trochę na takiej zasadzie - w ciągu ostatnich lat dużo postulatów WMK zostało spełnionych, doceniamy i stąd zmieniamy formułę na weekendowe przejazdy, ale zimą jeździmy jak dawniej, bo co z tego, że są DDRki i pasy, skoro zalega na nich śnieg.

pozdrawiam,
grzech aka straszny bibliotekarz

Offline mp0011

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 186
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #672 dnia: 08 Lip 2015, 15:02:16 »
W ciągu ostatnich lat dużo postulatów WMK zostało spełnionych, doceniamy i stąd zmieniamy formułę na weekendowe przejazdy, ale zimą jeździmy jak dawniej, bo co z tego, że są DDRki i pasy, skoro zalega na nich śnieg.

Może i Warszawie nie jest mało DdR, ale wygodne i szybkie korzystanie z nich jest prawie niemożliwe.
Ja codziennie jeżdżę z Targowej na Bielany i przynajmniej 75% trasy pokonuję jezdnią.

Moja trasa i tak jest dobrana tak, żeby zahaczać o DdRki:

Targowa
  DdR krzywa, bez przejazdów, namalowana farbkami, w sporej części przechodzi w kiepsko oznakowany i zatłoczony CpR.
Al. Solidarności
  DdR z żółtej farby, ignorowany przez pieszych.
Jagielońska
  Tu jest normalny DdR od Ratuszowej który jednak się kończy przed placem Hallera (łącznie ok 300-400m). Tam jadę kawałek jezdnią i wbijam się na DdR koło Zoo i jadę Gdańskim aż do Konwiktorskiej. DdR ten jest ciągle i na całej długości poprzecinany CpR, lub totalnie ignorowany przez pieszych (most Gdański)
Międzyparkowa i Bonifraterska
  Dobry kawałem Pasa Rowerowego (z 500m)
Muranowska, Andersa, Mickiewicza, Pl. Wilsona, Krasińskiego do Broniewskiego
  Brak DdR, jedynie fragment na wiadukcie (brak wjazdu z jezdni, zakończony na jezdni)
Dalej jest już DdR na Broniweskiego.

Reasumując, na ponad 13km jazdy, sensownych odcinków którymi można się rozpędzić jest może 1,5km...

Offline fottoman

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 388
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tomek alias fottoman
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #673 dnia: 09 Lip 2015, 12:22:59 »

Offline wildzi

  • Zabezpieczenie
  • ******
  • Wiadomości: 679
  • Płeć: Mężczyzna
  • Z Masą od września 2008. W Zabezpieczeniu od 2011.
Odp: Co tam w mediach palnęli... (temat zbiorczy)
« Odpowiedź #674 dnia: 14 Lip 2015, 09:30:27 »
Ścieżki nie ucywilizują rowerowych piratów [FELIETON]

Same ścieżki nie przemienią jednak cudownie rowerowych piratów w zwykłych cyklistów. To tylko jeden z elementów rowerowej kultury, którą w Polsce dopiero budujemy.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,18353695,sciezki-nie-ucywilizuja-rowerowych-piratow-felieton.html
I jestem tatą po raz drugi!