Infrastruktura rowerowa i sprawy lokalne > Bielany, Bemowo, Żoliborz

Cmentarz na Wólce - będzie interpelacja

(1/2) > >>

kultowy:
była już kiedyś (nie pamiętam w którym wątku) mowa o cmentarzu na warszawskiej Wólce, cmentarzu komunalnym na który nie można wjechać z rowerem, ani też w miarę bezpiecznie roweru zostawić przed jego bramą, czy też nawet bramami. ta dyskryminacja jest o tyle bolesna, że samochodem na ten przykład (za drobną opłatą) wjechać już można. tłumaczenie się z tego głupiego przepisu jest tak żałosne, że nie warto go tutaj wspominać. w każdym razie jest to problem - cmentarz ten zajmuje olbrzymią powierzchnię i przejście z jednego krańca na drugi zajmuje nieco czasu (a w takiej sytuacji jestem ja - groby bliskich leżą po dwóch stronach nekropolii). przejechanie rowerem sprawę by ułatwiło i przyśpieszyło, tym bardziej, że główne aleje są szerokie. dodam, że na cmentarzu bródnowskim takich problemów nie ma - przejeżdżam rowerem na linii brama Wincentego - grób dziadków - Brama od Budowlanej dosyć często i nikt problemów mi nie robi.

sytuacja z wólką irytowała mnie niezwykle, przez durne przepisy muszę zostawiać rower u rodziców na chomiczówce i dalej jechać komunikacją (no niby nie muszę, mogę choć nie za bardzo lubię, zostawiać rower przytroczony do cmentarnego płotu). w każdym razie irytowało mnie to wszystko na tyle, że skontaktowałem się z bielańską radną, nakreśliłem sprawę i się poskarżyłem na niczym nieuzasadnioną dyskryminację. obiecano mi, że już wkrótce będzie interpelacja w tej kwestii, nadzieja jest zatem, że już wkrótce będzie można w spokoju przemieszczać się po tym, chyba największym w mieście stołecznym cmentarzu na rowerze.

Raffi:
Super, że Ci się udało Radną wciągnąć. Może Jej uda się to, co nie udało się nam. Bo, że zapis jest głupi, to chyba nikt nie ma wątpliwości.

Rano1:
Brawo !
Ja kiedyś pisałem w tej sprawie, ale mimo obietnic kilka osób się na mnie wypięło zamiast wesprzeć.
Także tym bardziej się cieszę, że sprawa wraca.
Rower tez pojazd, więc czemu za symboliczną opłatą nie można nim wjechać na cmentarz, skoro samochodem mogę.

Sparrhawk:
Zakaz wjazdu i wnoszenia rowerów o dziwo nie dotyczy obsługi cmentarza. Byłem tam ostatnio i zaobserwowałem przynajmniej 10 rowerzystów...   

little_shogun:
Ja regularnie poruszam się rowerem po tym cmentarzu i do tej pory nikt nie zwrócił mi nawet słowa uwagi. Może to przez fakt, iż robię to w dni powszednie, a nie w weekendy.
Swoją drogą zakaz poruszania się rowerami po cmentarzu jest idiotyczny, a obsługa śmiga aż miło ...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej