To trasa WZ, tam nie ma krawężników
Owszem, są. W dodatku takie najbardziej bezczelne, bo gdzieniegdzie mają 0cm, gdzieniegdzie +1 wzgledem torowiska, a gdzieniegdzie +1 względem jezdni.
Przejeżdżając tam z pasa na pas nie ważne z której strony jedziesz - zawsze jest ruletka, czy oba koła gładko przejadą przez krawężnik, czy któreś postanowi zostać po jednej z jego stron i będzie poślizg, a może i gleba. Zwłaszcza w taką pogodę jak dziś, gdy to jeszcze przykrywa śnieg.
Trasa WZ to klasyczny przykład olewactwa i niedokładności w odbiorach technicznych i wykonawstwie.