Autor Wątek: Nocna Masa Krytyczna  (Przeczytany 850234 razy)

0 użytkowników i 5 Gości przegląda ten wątek.

Offline Savil

  • Uzależniony od forum ;-)
  • ****
  • Wiadomości: 1 386
  • Płeć: Kobieta
  • Cylon i lasombra
    • http://savil.bikestats.pl/
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1260 dnia: 15 Sie 2011, 12:31:41 »
Spokój, dzieci, bo was ktoś przegoni z piaskownicy. Bijecie się po głowach łopatkami i kłócicie się, kto ładniej babki z piasku buduje. Niepoważni jesteście z tymi kłótniami.

Na NMK każdy może zaproponować trasę. Tanawis zaproponował. Ktoś wymyślił konkurencyjną? Narzekać każdy potrafi, ale robić nie ma komu.

Wymyślanie na zbyt wolne tempo jest również nie na miejscu - bo skoro to Masa dla każdego, to automatycznie dostosowuje się do najsłabszego uczestnika, takie życie.

Przyjdźcie wszyscy na Przedmasówkę, to ustalimy sobie te kwestie osobiście. Jak już was zwymyślam za inne głupoty, co macie obiecane od jakiegoś czasu.

Tanawis zagarnął ludzi? Ojej, konkurencja się pojawiła i, co gorsza, działa.

Offline Myślimir

  • Początkujący
  • Wiadomości: 3
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1261 dnia: 15 Sie 2011, 12:41:59 »
Na Nocniku byłem po raz pierwszy, zatem nie czuję się w kompetencji do wypowiadania na temat samej organizacji. Kilka rzeczy mi się podobało, kilka nie, pozostawię to dla siebie.
Jednakowoż... Przyglądam się dyskusji i nie widzę chęci porozumienia. Szczególnie zastanawia rzecz następująca. Otóż. Sporo osób zarzuca Tanawisowi łamanie reguł NMK, a nikt nie zrócił uwagi, że Drex jednoznacznie deklaruje naginanie regulaminu w drugą stronę.
Pkt 5 mówi, że:
Przejazd to nie wyścig - jedziemy szybciej niż na dziennej Masie, ale tak by wszyscy, niezależnie od wieku i kondycji, mogli nadążyć;
Nie wiem, może błądzę, ale czy nNMK rządzą się innymi prawami? Jeśli tak, to jak to ma się do posiadaczy rowerów "górskich", którzy ze względu na posiadanie szerszych gum mają większe opory toczenia, a co za tym idzie, większe trudności z utrzymaniem odpowiedniego tempa?
Pozdrawiam

JURO

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1262 dnia: 15 Sie 2011, 12:45:17 »
znowu narzekacie. dmuchnij 3 PSI i będziesz miał mniejszy opór na asfalcie
a co do Savil byłaś na tej nocnej masie lub na jakiej kolwiek?

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1263 dnia: 15 Sie 2011, 12:49:02 »
Wymyślanie na zbyt wolne tempo jest również nie na miejscu - bo skoro to Masa dla każdego, to automatycznie dostosowuje się do najsłabszego uczestnika, takie życie.


Pod warunkiem, że to wolne tempo jest równe górnym możliwościom najsłabszego uczestnika, a nie sporo wolniejsze...

Offline Giewont

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uczestnik WMK oraz NMK od 2007 roku
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1264 dnia: 15 Sie 2011, 12:53:11 »
Ludzie z którymi to robiłem przestali z dokładnie tego samego powodu na nie przyjeżdżać. Tanawis, pojawiłeś się po prostu i zagarnąłeś ludzi którzy jeździli z nami. Bardzo poprawne zachowanie jak na kogoś w tym wieku.

o lol ; "zagarnąłeś ludzi, którzy jeździli z nami" - no proszę, tu się odzywa chyba ostra zazdrość ; nie wspominając już, że uczestnicy Nocnych Mas to nie tylko "ludzie z którymi to robiłeś" ;P powaliła mnie ta wypowiedź

Może   są tacy, których to jara - ale widocznie to nie wszyscy, skoro sporo   osób odłącza się już na sam widok Tanawisa, wiedząc, do czego to   doprowadzi...

Znalazłbym więcej osób, które przyjechałyby na Nocną WŁAŚNIE DLATEGO, że to Tanawis miałby prowadzić. Dlaczego ? Bo właśnie to ich jara - urozmaicona trasa, dostosowane do uczestników tempo, poznawanie nowych ciekawych miejsc w Warszawie, do których nocą samemu ciężko by się było wybrać.

Znam też wiele osób, które owszem - zrezygnowały z Nocnych Mas, ale nigdy dlatego, że pojawiły się na trasie jakieś schodki czy kawałek gruntowej drogi (straszne, prawda ? nawet jeśli trzeba na moment zejść z roweru i wnieść go na kilka schodków ; urąga to Waszej godności, honorowi czy co bo nie rozumiem ?). Jeśli rezygnowały, to z powodu barana, który prowadząc grupę po asfalcie z prędkością 30 km/h lub więcej gubił połowę ludzi.


Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca, godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1265 dnia: 15 Sie 2011, 12:58:22 »
Znam też wiele osób, które owszem - zrezygnowały z Nocnych Mas, ale nigdy dlatego, że pojawiły się na trasie jakieś schodki czy kawałek gruntowej drogi (straszne, prawda ? nawet jeśli trzeba na moment zejść z roweru i wnieść go na kilka schodków ; urąga to Waszej godności, honorowi czy co bo nie rozumiem ?).


W razie okresu każde dźwiganie to ryzyko krwotoku. Owszem, straszne. Urąga to mojemu zdrowiu.
Uprzedzając twoją ripostę: nie, w tych samych warunkach organizmu zwyczajna jazda rowerem mnie nie męczy, raczej odpręża. Z wyjątkiem stromych podjazdów.

Offline Myślimir

  • Początkujący
  • Wiadomości: 3
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1266 dnia: 15 Sie 2011, 13:01:20 »
znowu narzekacie. dmuchnij 3 PSI i będziesz miał mniejszy opór na asfalcie
a co do Savil byłaś na tej nocnej masie lub na jakiej kolwiek?
Kolego, nie chcę być złośliwy (czasem jestem aż nadto), ale na swoim góralu mam podobne AVG do widniejącego bikestats Drexa. Jeżdżąc przeważnie po dziurach. Nie o to chyba jednak idzie by się przerzucać złośliwościami, a by wypracować jakiś kompromis. Ludzie mają różny sprzęt i różne możliwości. Zgadzam się z komentarzem Lakiany, ale to nie znaczy, by przeginać w drugą stronę.

Offline Oli

  • Stały uczestnik
  • ***
  • Wiadomości: 466
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1267 dnia: 15 Sie 2011, 13:09:33 »
znowu narzekacie. dmuchnij 3 PSI i będziesz miał mniejszy opór na asfalcie
a co do Savil byłaś na tej nocnej masie lub na jakiej kolwiek?

Jakbyś dmuchnął sobie 3 PSI to byś został bez kół.
Serwisowanie, składanie, ściąganie części na zamówienie
Właściwie wszystko co z rowerami związane

Skype: castaway.olaf

Offline Giewont

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 55
  • Płeć: Mężczyzna
  • Uczestnik WMK oraz NMK od 2007 roku
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1268 dnia: 15 Sie 2011, 13:10:46 »
W razie okresu każde dźwiganie to ryzyko krwotoku. Owszem, straszne. Urąga to mojemu zdrowiu.
Uprzedzając   twoją ripostę: nie, w tych samych warunkach organizmu zwyczajna jazda   rowerem mnie nie męczy, raczej odpręża. Z wyjątkiem stromych podjazdów.


hmm, czyli uważasz, że trasa powinna być dostosowywana do różnych stanów fizjologicznych w jakich znajdują się uczestnicy ? :P
a co byś zrobiła gdybyś z jakiegoś powodu musiała podjąć większy wysiłek ; nie wiem np. zakupy czy coś innego, albo chociażby pozostając przy samym rowerze - wniesienie go do windy czy do mieszkania na piętrze (to tylko przykład, nie wiem wszakże jaką Ty masz konkretnie sytuację) ? jeśli z jakichś powodów (np. okres, bądź stany patologiczne - przepuklina i inne) nie można wykonać danej czynności to moim zdaniem rozwiązaniem jest poproszenie kogoś o pomoc ; a jeśli takiej możliwości nie ma (co się zdarza rzadko) to wtedy trzeba z pewnych rzeczy zrezygnować ; ale NMK, na której masz obok siebie minimum kilkanaście osób, chyba nie należy do takiego przypadku, prawda ?
« Ostatnia zmiana: 15 Sie 2011, 13:13:57 wysłana przez Giewont »
Nocna Masa Krytyczna - 2. sobota miesiąca, godz. 24:00 - nocnamasa.pl

Offline lakiana

  • Uczestnik
  • **
  • Wiadomości: 145
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1269 dnia: 15 Sie 2011, 13:17:38 »
Zakupy robię wcześniej na zapas, o wnoszenie roweru proszę Woydzia, ew. przypinam wtedy rower na klatce.
W ostatni weekend miałam okres + dowiedziałam się, że Tanawis prowadzi, co oznacza duże prawdopodobieństwo schodów = nie pojechałam.
Nie poprosiłabym na masie o pomoc we wnoszeniu roweru kobiety - bo raz, że ich niewiele, a dwa, że same dźwigają własne maszyny - faceta tym bardziej, bo w takiej sytuacji nie ma nic za darmo, a nienawidzę czuć się zobowiązana bez (chęci) pokrycia. (Dwuznaczność zamierzona)

Offline DeXteR

  • Moderatorzy działów
  • *****
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1270 dnia: 15 Sie 2011, 14:30:28 »
A ja wrócę do tych wypowiedzi.

Proszę   wybaczyć, ale regulamin NMK nie jest powszechnie obowiązującym aktem   prawnym i nie ma podstaw, aby wymagać jego przestrzegania TYLKO z tego   powodu, że ktoś śmiał pojawić się na placu Zamkowym o północy w drugą   sobotę miesiąca.
(..)
Był jedynie przejazd prowadzony PRYWATNIE przez Tanawisa.

A zaraz potem:

Aby coś lekceważyć, to coś musi najpierw obowiązywać. Bynajmniej nie namawiam do nieprzestrzegania regulaminu (tak jak mi zarzucasz), zwracam tylko subtelnie uwagę, że ewentualne pretensje powinny pójść w kierunku organizatorów, a nie Tanawisa. Jeśli czegoś bowiem można wymagać, to nie tylko od innych, ale i od siebie.
Wasze zachowanie wygląda tak, jakbyście ustalili sobie regulamin gry w piłkę na swoim podwórku, a potem wytykali palcami innego sędziego, który gra wg innych reguł. Wolno mu. Będziecie mieli zajęte boisko (=będziecie obecni w II sobotę o północy), to możecie grać po swojemu. Nie było Was (=organizatorów), to   nie ma się co spinać.

Tak - wyraźnie wskazałeś że regulaminu czy też zasad nie trzeba przestrzegać mimo, że pod kolumnę Zygmunta przyjechali ludzie rowerowo nie na "Prywatny Przejazd Tanavisa" ale na NMK - ponieważ w tym terminie i o tym czasie takie spotkanie się organizuje. Tanavis PRYWATNIE organizuje LajtRower i PRYWATNIE go może prowadzić - jeżeli chce - lub kto inny.

Porównane do innego sędziego itp - było jak kulą w płot. Fakt jest taki, że Tanavis jest starym wyjadaczem i jeździ już swobodnie kilka lat. Więc zasady NMK zna. Nie trzeba mu przypominać i pilnować - tak w każdym razie tak by się wydawało. Gdyby za organizację -"przewodzenie" przejazdem - wziąłby się ktoś niedoświadczony - można by się spierać dlaczego NIKT ZE STARSZYCH nie poprowadził NMK i mieć pretensje do nich - do nas.
Trzeba zwrócić   uwagę szczególnie na okoliczność dodatnią za doświadczeniem Tanavisas - że rozkręca od kilku tygodni swoją imprezę zwaną LajtRower. Więc wskazanie Tanavisa jako "niedoświadczonego" co nie wie co i jak przez co pretensje o jakość przejazdu - należy mieć do nieobecnych organizatorów WMK - jest tak chybione jak jeden samolot z lotniskiem - co usiłował lądować ponad rok temu.
Więc z łaski swojej nie baw się w adwokata osoby "prowadzącej" i prokuratora organizatorów WMK i nie machaj mi tu chorągiewką z napisem "chybiony akt prawny" czy "bubel prawny" bo zasady NMK i Masy nie przechodzą przez Dzienniki Urzędowe i Dzienniki Ustaw - no chyba że   chcesz tu wywołać Komisję Śledczą albo co gorsza wezwać Hiszpańską   Inkwizycję.
A Tanavis jest dorosły i bronić się może sam - jak są jakieś zarzuty co do prowadzącego na trasie NMK.

Dziwi mnie tylko to, że jak ja prowadziłem, Drex, Chrupek, Woydzio, Czarny i kilkukrotnie inne osoby - można było swobodnie "zjechać" jak były błędy na trasie i jak się miało jakieś "ale" - jako prowadzącego. Prowadzi Tanavis i nagle jest to wina ORGANIZATORÓW WMK (zresztą nieobecnych) - bo komuś się nie podobało - w każdym razie takie są głosy - pojedyncze :/
« Ostatnia zmiana: 15 Sie 2011, 20:27:10 wysłana przez DeXteR »

Offline jarokun

  • Początkujący
  • Wiadomości: 3
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1271 dnia: 15 Sie 2011, 15:21:44 »
Byłem na ostatniej nocnej masie szosą i odpadłem przed mostem siekierkowskim. Niestety nie pomyślałem, że może prowadzić Tanawis i nie pojechałem rowerem górskim. Przez to dosyć mocno zmęczyłem się jeżdżąc po nieutwardzonych drogach. Jednak nie obwiniam samego Tanawisa za taką trasę, która była zresztą ciekawa.

dwapedalymam

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1272 dnia: 15 Sie 2011, 15:44:48 »
 ;D Normalnie komedia zakrawająca pod serial brazylijski z domieszką  comiesięcznego horroru  ;D

Proponuję w sobotę przyjechać wszystkim dyskutantom i zrobić wspólny przejazd na spokojnie po mieście, bez stękania itp. Wykażcie luz i nie napinajcie się tak bardzo na drugich, z tego co pamiętam to w kręgu masowym był tylko jeden uczestnik (kolorowy) co robił innym koło pióra. Ja tam jestem otwarty na innych bo przecież mamy jeździć a nie pierniczyć smutki.
          Czy to Drex  czy Tanawis albo smutna Lakiana - przecież nie ma znaczenia z kim ale jak. Liczy się dobra atmosfera i pamiętanie o słabszych z tyłu (co było już tematem na forum, podobnie tasiemcowym do tego).
         Nocna Masa to Nocnik, pozwoliliście Tanawisowi prowadzić to trzeba było innego prowadzącego znaleźć.
Pamiętam jak z Tanawisem mieliśmy zrobić rundkę po Lasku Młocińskim a byłem na cieniarce to przed wjazdem powiedziałem, jedźcie a ja poczekam przed :) no i co można, można - tylko trzeba chcieć albo zgłaszać swoje ale na bieżąco a nie potem niepotrzebnie klikanie uprawiać.
         Pojadę z Drexem, nie będę zadowolony z tempa czy czego innego, mogę odbić itd. A już jechałem z nim na "nieudanym przejeździe z czajnikiem" - kiedy to pojechaliśmy na górkę tam niedaleko Kabat, ale nie pamiętam nazwy. Także bez przesady z każdym można pojeździć.


pzdr Tom  ::)
« Ostatnia zmiana: 15 Sie 2011, 15:47:59 wysłana przez dwapedalymam »

Offline DeXteR

  • Moderatorzy działów
  • *****
  • Wiadomości: 411
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1273 dnia: 15 Sie 2011, 15:56:47 »
Mniej by było napinania gdyby osoby czytały ze zrozumieniem co już dłuuugi czas wisi na stronie masy a nie doszukiwały się błędów legislacyjnych i żądały ukrzyżowania osób nieobecnych. No ale jeżeli ktoś robi aplikację prawniczą na forum...

Mam pytanie na koniec - co by powiedzieli rowerzyści z rowerami poziomymi na spotkanych schodach oraz ciemnym parku ? :)

Pozdrawiam i idę się wyspać po przebytym półmaratonie.

dwapedalymam

  • Gość
Odp: Nocna Masa Krytyczna
« Odpowiedź #1274 dnia: 15 Sie 2011, 16:16:48 »
[ciach...]
Mam pytanie na koniec - co by powiedzieli rowerzyści z rowerami poziomymi na spotkanych schodach oraz ciemnym parku ? :)
[ciach...]

Dajcie nam skrzydła  8)